Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

k***

i po raz kolejny przyszło mi szukać pocieszenia ...

Polecane posty

witam wszystkie \"forumowiczki\" :) tak mi ciężko, znowu przyłapałam dół - ale teraz to taki porządny o ile nie kosmiczny .... rok staraliśmy się z mężem o dziecko .... nic nam z tego nie wyszło .... postanowiłam udać się do ginekologa z tym problemem, okazało się, że mam cykle bezoowulacyjne, drugi cykl łykam na przemian luteine i Clostilbegyt, w pierwszym nic z tego nie wyszło bo kuracja rozpoczęła się zbyt późno i pęcherzyki nie zdąrzyły urosnąć :( teraz jest ten drugi cykl o którym mowa .... najpierw od 2 do 10 dc Clostil 2x2, potem od 16 dc luteina 2x1 .... to wszystko już było, czułam się koszmarnie, mętlik w głowie, zawroty, nudności, ogólne osłabienie .... nikomu tego nie życzę, tego się nieda pisać :( po kilka razy dziennie dwoiło i troiło mi się w oczach ... eh, monitoring OK .... czekam na @ którego termin mam w sobote, może ktoś powie że jestem nienormalna ale postanowiłam zrobić test już dzisiaj .... jedna kreska .... brak mi słów ..... powiedzcie proszę .... czy wszystko może się jeszcze zmienić? dodam, że według obliczeń prawdopodobnym dniem poczęcia byłby 19-20 sierpień ---- pomocy :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOOBI
..przeciez test zrobiony przed terminem @ nie jest wiarygodny.Nie łam się, nie teraz, to trochę póxniej.Najwazniejsze to nie stresowac się zbytnio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem KOOBI .... ale są pewne granice .... dziękuję ci za odpowiedź na mój post

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt nie powie mi już nic na temat swoich doświadczeń? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boshe jak ja dobrze wiem co Ty czujesz, ja z mężem staram się już1,5 roku, biorę lutenię od dwóch cykli i narazie cisza, a ostatni cykl miałam 14 dniowy, ale to chyba przez to że źle zrozumiałam lekarza i luteine zaczęłam brac zaraz po miesiączce. Teraz nastepny cykl i następne stresy, ale tym razem raczej nie bedę robić testu choć już mnie korci, ale jakoś mi się wydaje że i tym razem nici, i że wogóle nam się nie uda :-( I zobacz jak to jest, mam przecież synka, więc powinno niby nie być problemu, a tu guzik. Ciążę zaczynam odbierać pomalutku jako coś nieosiągalnego, a to nie jest normalne podejście. Ale co zrobić jak pomimo starań nic nie wychodzi, załamuje sie pomału, choć teraz dałam sobie troszkę na luz, bo remontowaliśmy mieszkanko, może tym razem...ehh Pozdrawiam Cię cieplutko i nie poddawaj się, dobrze będzie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem co mam Ci doradzić... może test rzeczywiscie był zrobiony za wcześnie lub po prostu wynik choć negatyw moze w rzeczywistości oznaczać ciaze (wiele dziewczyn pisało ze kilka testów które robiły różnie wychodziły co je wprowadzało w błąd) proponuję w sobotę (czy w terminie \"kolejnego okresu\") zrobiś raz jeszcze test i moze wtedy uśmiechnie sie do Ciebie szczęście w postaci ...II kreseczek. Głowa do góry. Mamy przecież jeszcze sierpień a dzień poczęcia był ok. 20 sierpnia - myśle ze to sie \"tam\" dopiero rozwija :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dwukrotnie przeżywałam coś podobnego - starania o dziecko, zrobiony test z wynikiem negatywnym. A potem... brak miesiączki, kolejny test i BINKGO :) mam dwie córeczki :) także głowa do góry - póki nie ma @ jest nadzieja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka se jedna
K*** kobieto, czegoś ty chciala, żeby test był pozytywny 7 dni po zapłodnieniu???????????? Kobieto ty masz jeszcze kupę czasu do okresu. Weź się w garść. Mi negatyw wyszedł w 9 dpo, a pozytw slaby w 11 dpo. I po co siac panikę tak wcześnie????????? Bedzie dobrze. Jeeszcze za wcześnie na testy. Zrób minimum dzien przed @, jeśli jestes taka niecierpliwa. Ale nie płacz, że masz negatywa 7 dpo. Ło matko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny maja racje musisz powtorzyc test pozniej, bo ten nie mogl pokazac wiecej niz jednej kreski, bo nie ma jeszcze tego co on wykrywa, hcg czy cos takiego. Ale to nie znaczy ze w twoim brzuszku cos, ktos jjeszcze nie rosnie. bedzie dobrze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×