Bralam nieodpowiednio pigulki ,mam problemy z zajsciem w ciaze..

Dziewczyny,nie smarujcie mnie tylko blotem,prosze...choc moze na to zasluguje:( Kilka lat temu wyjechalam do Anglii,nie umialam jezyka i poszlam do gienkologa,przepisal mi pigulki antykoncepcyjne.Tylko,ze ja zle zrozumialam i robilam tylko 4 dni przerwy zamiast 7.Wiem,ze jestem glupia,ale to moje pierwsze doswiadczenie z pigulkami bylo.Najgorsze lykalam je zle tzn,z 4 dniowa przerwa przez 6 lat:(!!! Nigdy nie przyszlo mi do glowy,ze robie cos zle,bo wyniki mialam super i dobrze sie czulam.Teraz che miec dziecko i nie moge zajsc w ciaze,boje sie ,ze to wina tych hormonow,staram sie od stycznia i nic... Jutro ide do lekarza,teraz umie juz jezyk i sie dogadam...:(

watpie zeby to byla wina tylko tych 4 dni...

Nie obwiniaj się, bo przeciez robilaś to nieświadomie. Wiele dziewczyn nie może zajść w ciążę po prawidłowo przyjmowanych pigułkach. A wiele nigdy nie przyjmowało, a też nie może. Może twoje problemy wzięły sie z czego innego? Czasu nie cofniesz i teraz musisz skupić się na tym, co zrobic, aby było dobrze.

Dziewczyny ,wiem ,ze to glupie,ale dziekuje Wam z calego serca Martwie sie ,ze rozlegulowalam moj organizm tak,ze nie moze po tych pigulkach dojsc do siebie...

ja wspolczuje dziewczynom, ktore biora pigulki. nigdy bym dla sexu nie uzalezniala sie od godzin przyjmowania prochow. piguly bierze sie gdy sie jest chorym. po co zdrowej kobiecie zazywac codziennie tabsy? ja mam wspanialego meza, jest nam razem dobrze, w lozku tez. uzywamy albo gumek, albo nic, gdy jest okres bezplodny. Dobrze znam swoj organizm, jeszcze mnie nie zawiodl. A jak postanowilismy postarac sie o dzidziusia, udalo nam sie za pierwszym razem :P

no właśnie ale popatrz Ty masz meza.. moj chłopak powiedział bo za rok planujemy slub.. ze mam juz nie uzywac tych tabletek i bedziemy uzywac kalendarzyka.. Zaszłaś za 1 razem bo Wiesz dokładnie co i jak i masz meza.. a my bierzemy dlatego bo nie chcemy miec teraz niespodzianki.. najpierw studia dom praca a potem jak sie wszystko ułoży wtedy dzidzia

pigułkom mówie nie - wiesz to róznie fajnie ze u Ciebie tak wyszło ale ja np mialam nieregularne cykle i kalendarzyk mogłam sobie w nos wsadzic bo dla mnie on sie wogóle nie sprawdzał mysle że lekarz cos zaradzi nie martw sie a masz normalnie miesiaczke ? ja po tabsach zaszłam rok po odstawieniu bo nie mógł mi sie okres wyregulowac teraz jestem juz mama 8 m-cznego szkaba:)

Pigulki bralam,bo musialam leczyc zaburzenia miesiaczki,mialam najpierw bardzo skape a potem bardzo obfite okresy,ze utrudnialy mi normalne funkcjonowanie...:( Teraz mam okres regularnie (niestety znowu obfity) tabletki nie wyleczyly tego schorzenia,moze tylko pomogly przez te lata,ze nie dostalam anemii. Cykl mam rowny co 29 dni,wszystko dobrze.Moze to wina tych obfitych okresow,choc lekarz podaczas badan nie wykryl nigdy nie zlego:( Tak mialam od dziecka tzw."potopy".

miałam podobny problem. Moje miesiączki były obfite, do tego borykałam się z pryszczami i tłustą cerą, a włosy po 12-24 godinach stawaqły sie kompletnie tłuste. Pigułki brałam leczniczo przez 4 lata i moje problemy znikły. Po ich odstawieniu pojwiły się na nowo, ale w mniejszym nasileniu. W ciągu 6 miesięcy miesiączki uregulowały sie, ale w ciążę zaszłam dopiero w 19 cyklu i to całkiem niespodziewanie, bo w momencie, kiedy straciłam nadzieję na ciążę, w momencie, gdy przestałam przywiązywać wagę do dni płodnych, kiedy po prostu odpuściłam sobie walkę o dziecko.

Bardzo dziekuje,za dodanie otuchy Ja juz tez powoli trace nadzieje,martwie sie,ze mam jakas chorobe np.endometrioze ,z mezem mamy coraz gorszy kontakt,bo bezowocne starania nas bardzo martwia,zalamuja i....kloca. Kiedys gdzies czytalam,ze te obfite okresy mozna wyleczyc hormonalnie gestagenami,bede wszystko robic,zeby sie z tego wyleczyc. Mam pytanko,czy po zajsciu w ciaze i urodzeniu dziecka masz nadal obfite okresy? Czy stwierdzono u Ciebie przyczyne?