blagam o pomoc!!!!!!!!!wazne!!!!!

czesc wiem ze to forum dla kobiet ale wiem tez ze czasmi tutaj wypowiadaja sie panowie. jestem facetem ale pisze tutaj bo nie wiem gdzie mam prosic o pomoc. chodzi o moje kolezanke. wczoraj wieczorem wysłała mi smsa sugerujacego ze moze sobie cos zrobic. nie widziałem go bo juz spałem. Rano po przeczytaniu od razu zadzwoniłem do niej ale nie odbiera. nie wiem co robic??? boje sie o nia.

nie mozesz do niej pojechac do domu???

Na policje zadzwon , chyba ze wolisz do wrozki :o

jedź do niej i to szybko!!!!!!!!!!!

do domu nie pojade do niej, mieszka w innym miescie. na policje?? i co powiem? "przepraszam, boje sie ze moja kolezanka chce popełnic samobojstwo??" jak ją uchronic przed tym? macie jakies pomysły?? dodam ze to nie jest zwykła kolezanka. spotykalismy sie, jednak z przyczyn niezaleznych w sumie od nas musielismy przestac.

No to jedz szybko

moze wysłac jej smsa???? no nie wiem. to jakies 50 km nas dzieli

A może zadzwoń do kogoś kto mieszka bliżej niej żeby poszedł sprawdzic czy cos sie stało

a moze masz telefon do kogoś z jej rodziny albo sasiadki ?

typowy szantaż kobiety tak mają, jak nie dziecmi - ciążami, to samobojstwem lanie!!!! i po krzyku:) Robią tak: łapanki na ciążę i szantaze emocjonalne, dziecmi tez niedojrzałe kobiety. Z desperacji, aby go miec chwytaja sie wszystkich czynow, nawet takich. Nie mowiac juz o samobojstwei.

jakaś histeryczna wariatka ma go ciągać po mieście? przecież są tylko kolegami! może ona go szantażuje emocjonalnie a gdy on przyjedzie, jej się zacznie wydawać nie wiadomo co, i dopiero zacznie szaleć

nie możesz bagatelizować . dzwon do niej i jedz czym prędzej , a nie siedzisz na necie

hmmm... czyżby dziewczyna się zakochała a ty to nadal nazywasz koleżeństwem, po "koleżeńsku" się bzyknęliście? to tym bardziej lepiej żeby nie miała co do autora tematu złudzeń a jak się chce pochlastać bo taka naiwna, to nie ma sensu zapobiegać

kobiety do Norymbergii - łapanki robią!!! Gorzej niż naziści i podstępniej do Norymbergii z nimi! pewnie na środku ulicy! każda ma w głowie tylko jak tu meżczyznę złapać (w łapance) i shańbić!

może histeryczka, a może nie. Nie można mieć pewności że to zwykły szantaż, a jeżeli nic nie zrobisz to będziesz miał później wyrzuty sumienia. Ja radzę tel. do kogoś z jej rodziny, albo faktycznie jedź tam.

jestesmy tylko kolegami, jednak było cos miedzy nami. Spotykalismy sie, mielismy byc razem. ale wyszło jak wyszło. Zle mi bo chce z nia byc ale nie mozemy. To byc moze szantaz ale po co? Ona zdaje sobie sprawe ze nie mozemy byc razem. Ona ma duzo problemów w domu w pracy z byłymj facetem który od 4 miesiący ja nachodzi. Kurcze nie chce robic afery, zeby jej znajomi sie dowiedzieli, nie chce zeby miała zal.

czemu nie może bagatelizować? może nikt inny nie jest za nasze życie odpowiedzialny tylko my sami

to było oczywiście do Iryssa a do autora sprawdź, żebyś nie miał wyrzutów sumienia. Choć najlepiej jeśli nie osobiście (bo jeśli kobieta Cię kocha to sobie pomyśli, że tylko udajesz obojętność, a w glębi duszy ją kochasz, chcesz mieć z nią dziecko, dom i psa).

ona sie zakochała?? ja sie zakochałem w niej i ona na pewno o tym wie. wiec nie chodzi tutaj chyba o to. i nie spalismy razem. dzwonie do niej, nie odbiera.

zakochała? raczje uzalezniła, sledziłam jej emocje. to samotna kobieta, co za wszelka cene nie chce byc sama. Tyle. A jesli spotyka faceta i on i ona ida bez mowienia kocham itp i ida ze soba do łozka po 2 tyg czy miesiacu znajomosci czy nawet jak sie znaja pol roku, a potem on sam i ona i tak jakos zamiast z obcym to ze znajomym i sa na sex, to tylko niemadra kobieta powie ze ona kocha a on ja bzyknal. W koncu ona go nie kochala przed, on jej tez nie, a ze w trakcie cos przybyło jemu, oj to ja wzielo, ze jednak ona ma do niego prawo i po roku ma wielkie ale i stosuje lapanki. zalosne.

jeśli się w niej zakochałeś, jedź

hm jedź może cośz tym facetem, a może jeśli jest w nerwach dłuższy czas, to ...hm jedź

50 km to nie jest tak dużo.. jedź i się przekonaj co się dzieje :( Czy tak czy siak, pewnie jej bardzo źle skoro tak Ci napisała.. wsparcie się jej przyda napewno, zwłaszcza od osoby która jest/była dla niej ważna!