Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niewiemmm

dlazcego mojej corce nie ropsna wlosy?

Polecane posty

Gość niewiemmm

ma juz 5 lat i sa strasznie slabe i krociotkie wogole nie rosna co mam robic??to w koncu dziewczynka wiec musi miec wloski!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemmm
podnosze?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojej tez nie
miała 6 lat i pierwszy raz u fryzjera tylko po to aby nadac kształt jakis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sama nie wiem idź do lekarza może to wątroba :( może jakieś badania są potrzebne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemmm
i co robilas z tym??jakies uzuwki czy leki?bylam juz u lekazra co sie zajmuje medycyna niekonwencjonalna przepisala jakies leki ale to nic nie daje...dermatolog tez nie potrafi pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojej tez nie
nic nie robiłam dzis ma 8 lat włoski troche dłuzsze ale takie wiotkie do ramion nic sie nie da z nimi zrobic tylko zwiazac w 2 kucyki, nie ma co dzieciaka witaminami faszerować, ma sie dobrze odzywiac i tyle,podobno to sie zmienia z wiekiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemmm
ale moja ma tylko ledwo do ucha i to sianko takie puszyste,ze jesli nie zepne jej spinka to jej stoja!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojej tez nie
zreszta moja córka ma śliczny kształ główki ,ładna buzie i duże oczy i najlepiej wg mnie wyglada w bardzo bardzo krótkich włoskach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojej tez nie
mojej tez tak stały, pióra dosłownie pióra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myslę, ze do indywidualna sprawa. staraj się nie zakładać córce gumek ani spinek, to strasznie niszczy włosy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojej tez nie
ścinaj po centymetrze co miesiąc, zobaczysz podrosnie i troche sie zmienia, na pewno nie bedzie miała gąszczu ale nie beda tez takie jak u niemowlaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemmm
wlasnie juz gumek oszczedzam jej wloska ale jak nie zakladac skoro wiecznie stoje te piorka jak ide gdzies to musze pospinac,i robie doslownie wesole miasteczko na jej glowce,az mi sie chce czasem plakac jej rowiesnice maja wloski do pasa a ona wiecznie ta sama fryzorka az mnie sie pyta czy ona kiedy bedize miala tez warkoczyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ty takiej
otuchy dzieciakowi dodajesz to tylko pogratulować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemmm
nie wcale nie mowie ze jest mala ze kiedys bedzie miala dlugie wloski ,wiem moze przesadzam ale szkoda mi dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemmm
jejku a co bedzie jak pojdzie mala do komuni ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemmm
fakt ma ladna buzke wielkie oczka wyglada pieknie w czapeczkach ale ilez to mozna nosic czapki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak takkk
hmmm moze to sprawa genow???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje dziecko ma afro
no własnie mój mały jak sie urodził to miał taki gąszcz ze nie mogłam wbić grzebienia autentycznie, w szpitalu to sie nadziwic nie mogli, jakby były czarne to podejrzenie ze zaszalałm z murzynkiem :-))), ale mój synek miał kręcone rude loczki tak jak ja, teraz ma pół roczku i musze latac z nim do fryzjera bo tak szybko zarasta szok, wcale tez nie jestem zadowolona z takiej ilości włosów :-), a założycielce topiku radze masowanie główki, czesanie miekką szczoteczką żeby pobudzić cebulki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam pojeciaaaaaa
moze idz do inego lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojej tez nie rosna i sie nie
matrwie to przeciez jeszce dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuuuuuuuuuuuuuuzka
Moja córka ma 5 lat i ładne włosy, kiedys miała trochę słabsze, ale obcinałam jej końcówki i uzywamy tej samej odżywki do włosów. Nie wiem czy to dobra rada, ale może jakieś odżywki naturalne? Ja stosujęHagron i Mrs Potters (nie są bardzo drogie, pierwsza około 6, druga 8zł)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakupycodziennie
bo jest bachorem z odzysku suko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona 24
co za chamstwo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weneda
wszystkie moje dzieci (troje) miały słabe włosy, bo ja miałam słabe. Ponieważ długo miały na głowie właściwie to, co po porodzie, w wieku mniej więcej pół roku goliłam im głowy maszynką do włosów, ponieważ wtedy nie miało to większego znaczenia. Wyrastały normalne, nie jakies wspaniałe, ale na pewno lepsze niż były. Gdybym miała dziecko 5 letnie, dziewczynkę, ostrzygłabym ją podobnie, na zapałkę , jakiś 1cm latem, i powtarzała co jakiś czas ten zabieg, jestem pewna, że to zmieniłoby jakośc włosa. We wszystkich metodach wzmacniania włosów czy łysienia stosuje się pobudzanie mieszków, wyrywanie, golenia itd. Moja najmłodsza córka miała takie sobie miękkie pióreczka, jakby ich w ogóle nie było, po goleniu wzmocniły się, potem co 2-3 miesiące podcinałam, podcinałam, w końcu zaczęłam stosowac odzywkę do zniszczonych włosów, bo były suche, teraz ma naprawdę normalne włosy. Jestem przeciwna zapuszczaniu, bo jasne jest, że jedni mają mocne włosy inni nie, słabe włosy im dłuższe tym większe obciążenie, ani to ładne ani zdrowe, a jest tyle świetnych , modnych fryzurek na krótkie do szyi czy ucha, kiedy już daje się zauważyc różnicę, żeby zapuścić do tej długości. Uważam, że witaminy na włosy tez mają sens, można dawać dziecku 1/2 tabletki, pomagają, bo po prostu odżywiają włos. Sama mam słabe włosy, cienkie, ale nauczyłam się, że nie mogę ich zapuszczać, bo wtedy wyglądaja fatalnie i widać, że sobie nie radzą, krótkie wstają same, ścinanie, witaminy, dobre traktowanie. A propos, właśnie tego lata sama sobie ostrzygłam maszynką do włosów na 1cm, nareszcie nie musiałam cierpieć, że upał, mam mokra głowę i fryzurę szlag trafił. Odrastają tak zdrowe, że cieszę się już na wizytę u fryzjera za parę miesięcy, po obcięciu na konkretną inną fryzurę będę wyglądać rewela. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×