Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gretchien

Co wzmacnia odporność dziecka na choroby?

Polecane posty

Gość Gretchien

Mam w rodzinie męża małe dzieci - 5 i 2 latka, które bardzo często chorują - jak nie przeziębienie to grypa, angina itp. Co możecie im poradzić na wzmocnienie odporności u dzieci? Znacie jakieś sprawdzone środki domowe lub farmakologiczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czosnek może rodzice powinni przemycać w kanapkach małe ilości (najlepiej tego polskiego, z bazarku)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przede wszystkim hartowanie dzieci. To jest nic nie kosztująca profilaktyka, o której już mało kto pamięta. teraz jest zwyczaj \"hodować dzieci jak rośliny tropikalne\" - czyli zimą w temp. do 27 stopni w domu, w lato czapa, chustka na szyję itd.... A ja proponuję letnie kąpiele, starsze dziecko można już przyzwyczajać do chłodnehgo prysznica po kąpieli. Jeżeli nie całe ciałko, to chociaż nóżki. Dużo przebywania na dworzu, sport i TRAN! Czosnek - wiadomo, ale ciężko to dać 2-latkowi. dzieci za nim nie przepadają. Dlatego zostaje tran i profilaktyka. NIE PRZEGRZEWAĆ!!! I to już powinno w dużej mierze ograniczyć chorowitość. Jeśli są warunki - niech dzieci biegają boso po trawie, rano, po rosie. Aż do jesieni. I prosze się nie bać zapalenia płuc. :) Hartowany organizm nie zachoruje. Prędzej te dziecko, które zawsze jest trzymane w ciepełku i bardzo ciepło ubierane. Oczywiście nie można przesadzać. Szczególnie, jeśli dzieci nie są hartowane od urodzenia, to teraz nie można im zrobić takiego szoku termiczego od razu. Ale stopniowo. I naprawdę jeszcze raz gorąco polecam TRAN!!!! Nie owocowy, ale prawdziwy ( np. Mullers Tran - norweski ) - o smaku cytrynowym lub pomarańczowym. I tak wali rybą ohydnie, ale jest niezastąpiony!!!!!!! Starsze dziecko może przyjmować np. Aliofil, albo inny preparat zawierający czosnek. BARDZO skutecznie zapobiega to nawracającym infekcją. Zdecydowanie nie podawać syntetycznej wit. C. Przy początkach przeziębienia - sok z cytryny. Ile dziecko da radę wypić - 1, 2 , 3. Im więcej tym lepiej. Nie musi być na raz. Ale skutek gwarantowany. Ufff, chyba tyle z mojej wiedzy. Na pewno ktoś jeszcze coś dorzuci. Sama chętnie poczytam. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry jest pod każdą postacią. Tyle że 2-latek raczej kapsułki nie połknie :) Ale ja też wolę w kapsułkach, bo na samą myśl o tym świństwie mam dreszcze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o czosnek to po pierwsze :dorosły może jeść tylko jeden surowy ząbek, z tego wynika, że maluch może najwyżej 1/2. tak powiedział mi lekarz :D ... Po drugie - sposób "przemycenia". W twarożku - na 20 - 30 dag daję jeden średni ząbek - syn wcina jak szalony :D ... Albo masełko czosnkowe. Rozgniatam na prasce i mieszam czy to z białym serem czy z masłem i gotowe :D ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atrida, dzięki za swietne pomysły! Ale swoją drogą, skąd to ograniczenie?????? Pierwszy raz to słyszę. A choćby wiele jest przepisów na sosy do makaronu, gdzie daje się więcej niż dwa ząbki czosnu, a sałatki, gdzie bez czosnu ani rusz, a dipy czosnkowe???? Kurcze.... czyżbym się nieświadomie truła od lat? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dla takiej jednej
kretynki z innego topiku palenie fajek jest wskazane bo mieszka na slasku i twierdzi ze powinna palic bo na slasku powietrze jest i tak zatrute wiec wskazane jest kopcenie fajek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dla takiej jednej
Zeby dziecko nie doznalo szoku po urodzeniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może po prostu zrobić dokładne badania, kumpeli córa miała angine co 2 miesiące i w końcu zrobiła badania i okazało się że do podrażnienia dochodziło z powodu alergii i z tego rozwijała się angina. A i nie wiem gdzie mieszkasz ale podobno zmiana klimatu conajmniej 2 razy w roku, czyli z gór nad morze i odwrotnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gretchien
Shalla Dokładnie cię popieram z tym hartowaniem dzieci! Te o których piszę to właśnie są przegrzane od urodzenia - w domu wiecznie duszno i dzieci ukiszone. Latem też raczej chowane przed słonkiem itp. Poza tym rodzice są alergikami ale z tego co wiem to badania alergiczne dla dzieci robi się po 5 r.ż. Teraz zaczyna się okres przedszkola i rodzice obawiają się kolejnych chorób. Piszcie jak z tym sobie radzicie! Dzięki za te rady, które pojawiły się dotychczas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shalla ---> czosnek jest bardzo silnym i drażniącym ANTYBIOTYKIEM. Sok wyciśnięty z jednego ząbka czosnku wybija bakterie w ilości wody równej wannie w bloku - tej większej, of kors. Więc jeśli je się więcej surowego warzywka to niestety, czasem może dojść do uszkodzeń śluzówki i wątroby. Wniosek z tego - surowy jeden dziennie wystarczy :D ... A jeśli chodzi \"obrobiony termicznie\" - gotowany, pieczony, smażony - traci walory zdrowotne i pozostają same smakowe :D ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja daję od 2 lat od września do marca lek homeopatyczny - Limphosil- 3 razy dz. po 3 tabletki ( malusieńkie) polecił mi pediatra bo dziecko jako 6-cio latek cały czas chorowało - efekt - 1 - 3 klasa po 1,2 dni choroby w ciągu roku nawet katarku nie miał Odporność po tym leku nabywa się po 6 tyg. a po odstawieniu w marcu, kwietniu trwa ok. pół roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atrida, dzięki! To bardzo ciekawe, co piszesz. Myślałam, że czosnek może tylko szkodzić ludziom z nadwrażliwością - tak jak niektórym szkodzi np. cebula na wątrobę.... Ja coprawda staram się nie przekraczać ząbka dziennie, ale... w każdym razie ważna wiedza! Z innych rad- tak mi sie przypomniało: Jak juz dzieci chore to na katar rewelacyjne sa krople do nosa EUPHORBIUM - katar mija jak reka odjął! I na noc olejek olbas (2 krople!) wlać do miseczki z gorącą wodą. Udrożni nos i ułatwi oddychanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas na \"świętej kartce\" z wytycznynymi co robić, jak jest kiepsko Euphornium i marimer i disne mar są na 1 miejscu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatka102
odswierzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatka102
sorki za byka- odświeżam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siopek
Ja od czasu do czasu robie kuracje homeopatycznym Engystolem, kiedys mi go polecili na www.homeopatiaok.pl i od tego czasu dzieciaki mi znacznie mniej choruja....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhgi
a co z wątrobą taki czosnek ciężki jest dla tego organu i dla małych dzieciczy aby nie szkodliwy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dużo zdrowego jedzenia, warzyw owoców, wszystko co zawiera witaminy - to z domowych sposobów. A jeśli chodzi o jakieś suplementy diety, to możesz sprawdzić immulinę. Dla dzieci jest taka w syropie. Moja znajoma daje swojemu dziecku i mówi, że nie choruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allegra_1604
zasadnicze pytanie, konsultowałaś to z lekarzem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komixa
ja nie podaję leków bez konsultacji, lekarz jest w tych sprawach specjalistą i zawsze wolę się poradzić niż kombinować sama. Moje dziecko dostało Bioaron C, zrobiliśmy jedną dwutygodniową kurację i czekamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krotkaodpowiedz
mniej swiadomosc ze po jednej kuracji nie zobaczysz raczej efektow nastepnego dnia, to jeszcze kwestia tego jaka byla odpornosc dziecka przed podaniem leku, ale liczyc sie mozna z tym ze trzeba bedzi powtorzyc kuracje niedlugo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komixa
wiem, że to proces długotrwały, ale lekarz kazał nam poczekać przed następną kuracją 2 tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka_zan
na pewno na odporność trzeba pracować przez cały rok żeby w sezonie chorobowym się trzymało :), ja staram się wzmacniać odporność probiotykami np. acidolakiem, oraz domowymi sposobami czyli zdrowa dieta, dużo warzyw, ruchu itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamawitkaa
Ja stosuje u mojego 6 letniego syna syrop pluszza zizz med. Jestem zadowolona z jego działania bo mały często nie przeziębia się i nie choruje. Z takich domowych sposobów to polecam sok z aronii oraz mleko z miodem. Dodatkowo trzeba pamiętać o tym aby ubierać dziecko tak, żeby nie było mu za zimno, ale także aby się nie przegrzało. Polecam ubiór na cebulkę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość via prego
Rabenhorst rumiane policzki! ! załuje, ze wczesniej nie trafilam na ten syropek :) w smaku dobry i poprawia odpornosc na prawde. widze roznice miedzy zeszłym rokiem a tym. a moj Pawełek to chorował, kichał az sie sciany trzesly, kaszlał, az myslalm ze pluca wypluje ;p a teraz cisza spokoj i tylko czasem sie jakis katarek przyplacze, ale szybko odchodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj syn chorował non stop.Dosłownie co 2 tygodnie antybiotyk ,choroba jedna gorsza od drugiej w końcu nawet zapalenie opon mózgowych dostał.Dziecko było jak przecinek w wieku na rok ważył 7 kg .W końcu dostałam od mądrego docenta (nie znachora) przepis na cudowną miksturkę.: 4 cytryny 15 ampułek biostyminy 6 łyżek miodu (prawdziwego) 6 ząbków czosnku To wszystko zblendować i przechowywać w lodówce.Podawać jedną łyżeczkę przez 3 miesiące(najlepiej lipiec-sierpień-wrzesień) Niedobre jak diabli ale mega skuteczne.Od 3 lat stosuje i dziecko jedynie okazjonalnie jakiś katarek złapie raz w roku. polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×