Czemu mężczyzni chcą starsze kobiety tylko do sexu?

Czemu mężczyzni chcą starsze kobiety tylko do sexu? Czemu szuakaja kobiet z duża róznica wieku tylko po to ,żeby sie wyzyc sexualnie? Czemu nie stawiaja sprawy jasno tylko mówia ,że kochaja? Czemu wszyskie starsze kobiety sa zostawiane przez młodszych parnerów?A ,nawet jesli zostaja sa zdradzane a ludzie ,którzy sa wokół staja sie dla nich potworami.

Panowie nic nie napiszecie?

hmmmm... starasza kobiete to ja bym wolal do bardziej intelektualnych rozrywek :P

nie chcą ich dla seksu tylko dla masturbacji cipką damską

ja jeszcze wierzę że to nie jest regułą ale gdy tak czytam historie pań porzuconych przez młodszych, trace wiarę... :(

!!!!!!!!!????????? a 30tka to wedlug kogo jest stara...??? rozumiem ze porzucali Cie 15 latkowie ?

Jeszcze mnie nikt nie rzucił ale młodszy jest to pewnie niedługo tak sie stanie :(

wiec moze zamiast patrzec na wiek zacznij patrzec na dojrzalosc delikwenta.

Niestety, rzadko sie zdarza, żeby młodszy facet był dojrzalszy od starszej od niego kobiety. Ale w gruncie rzeczy nie o to chodzi - dojrzałośc faceta nie jest przeciez gwarancją trwałosci związku. W ogóle to naczytałam sie chyba za duzo smutnych historii porzuconych starszych kobiet (starszych w sensie róznicy wieku, bo ja jeszcze stara nie jestem :) )

Wlasnie NIKT NIGDY Ci nie da gwarancji na nic.. smierc i podatki sa pewne....ale jak dla mnie to tez nie do konca nie czytaj tyle bo czlowiek tylko sie doluje tymi historiami :)

masz rację. Odkąd zaczęłam bywać na tym forum, zaczęłam o wiele więcej zastanawiać sie nad róznymi sprawami, które do tej pory wydawały mi sie dziecinnie proste. A juz najgorsze są te wszystkie historie nieszczęśliwych związków, molestowania psychicznego, zdrad, ponizania itp, itd. Czemu nikt niepisze tu o tym jaki jest szczesliwy, jakiego ma cudownego partnera i co robic aby związek kwitł, a nie tylko jak sie uwolnić od oprawcy. Takie historie nie miałyby chyba wzięcia, bo ludzie po prostu lubią życ cudzymi porażkami i nieszczęściami. Czerpią chyba siłę z tego, że inni maja gorzej.

A moze po prostu bardziej ludzie potrzebuja sie wygadac kiedy jest zle...niz dobrze i milo. Dlatego pozniej cale zlo i dolujace historie sa tu skondensowane wiec wydaje sie ze tak jest wszedzie ciagle i naookolo nas.

To też, na pewno. Ale weź tez pod uwagę, co ludzie by odpisywali komuś, kto pisałby w stylu :"jestem szczęśliwa. Mam cudownego męza, który codziennie przynosi mi śniadanko do łózka :) " Parę osób napisałoby: super, fajnie, gratuluje, zazdroszczę, a większość pomyślałaby :" I co sie głupia babo chwalisz". Ale z tym ze ludzie maja większą potrzebe zwierzeń ze smutków i złych przezyc, niz ze szczęścia i dobra, masz rację. Szkoda, ze tak jest. Czasem uda sie znaleźć jakiś topik, który wzbudza rozbawienie. Niestety rzadko.

Dlatego trzeba zachowac rozsadek w czytaniu tego wszystkiego...ciezka sprawa to jest. I z tym podejsciem do cudzego szczescia to fakt... jakos tak jest. Pozdrawiam Cie..;)

Ja Ciebie też :) Odbiegliśmy troszke od tematu :) ale miło się gawedziło :)

Mój kochanek użył niedawno w TV TRWAM niewłaściwego skrótu myślowego

Mnie tez bylo milo :) Dobranoc ;)

Jak ja lubie podszywaczy :) To najweselszy element kafe :)

Strasznie mnie kręcą , są czasem tak błyskotliwi

Sprecyzuj prosze, co mnie niby tak kręci, bo jakos nie wiem :) A chetnie sie dowiem :)

Przepraszam wszystkich, ale uwielbiam czasem popisac ze sobą i dowiedziec sie pikantnych szczegółów z włąsnego życia

ogólnie mam schizofrenie, czyli rozdwojenie jaźni (info dla niewtajemniczonych) więc jeszcze raz przepraszam

Czy jest na sali przystojny dekarz?

Chciałam powiedziec lekarz :)

A właściwie czemu nie piekarz?Tak, zdecydowanie piekarz z dłońmi jak bocheny, ech :O

najbardzie odpowiada mi aptekarz pachnący mascia kamforową :)

To propozycja? :)

a maśc na porost własów w nosie masz?

naiwna trzydziestko- bo wchodzisz na zle topiki- sa i takie gdzie pisza o milosci szczesliwej ... jednego z nich jestem bywalczynia