buuu złapały mnie dzisiaj kanary...

Żeby tak kończyć piękny tydzień... Skończyła się karta, dojeżdżałam z oddalonego osiedla do głównych linii komunikacyjnych i mnie złapało dwóch grubasów. Kurcze, w dodatku w drzwiach autobusu. W moim rejonie nie ma kiosków i zazwyczaj jak nie mam karty ten kawałek przejeżdżam na gape, co się w sumie i tak rzadko zdarza. Dobrze , że przynajmniej inne nieszczęścia za mną nie chodzą. Ale kto mnie dziś pocieszy? ;)

:* przykro mi chcesz to ci pozycze moj miesieczny hihi :)

w niedziele o godz 6 rano niezle

Jak sie jeździ na gape to należy się z tym liczyć.

znam ten ból :O ja im dałam 8zł w łape i mnie puścili :P

że jak złapali jednago gościa to nagle wyskoczył z drzwi autobusu i zaczął uciekać! a ponieważ to było na wsi to uciekł gdzieś w pole i tyle go widzieli

Pewnie , że kupię, ale dla tej sprawy to już za późno.

Jeszcze nie płaciłam, ale przeciez jak dzisiaj kupie karte, to bedzie za późno. Masz inne doświadczenie?

ja na gapę jeżdże codziennie od 2 lat, nie należy to do przyjemności, ale nie mam innego wyjścia bo 120 zł na miesiąc to dla mnie bardzo dużo :(

ale przecież maja mnie już w komputerze zapisaną... Kurcze, może spróbuję.

tyle, że na tej karcie jest zapisane o której godzinie i jakiego dnia ją doładowałaś:o WIęc już lepiej nie kręć...

no właśnie... w takim razie nie idę po kartę, 70 zł w druga stronę, w końcu mpk też musi zarabiać. Może w połowie września znów będę na własnych czterech kółkach.... i wtedy mam to wszystko gdzieś. Właściwie ten "mandat" to nie problem, problemem by było gdybym musiała mieć taką syfiastą robotę , łazić po autobusach i ludzi straszyć ;) Z drugiej strony trochę mi żal tych ludzi. Tylko mogliby być trochę bardziej kulturalni, przecież nie każda osoba w tramwaju to wulgarny cham i dla niej więzienny ton jest rażący. A oni zaraz traktują mnie jak zbira i sypią idiotycznymi komentarzami.