Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

haslo

i co byście zrobili?

Polecane posty

taka sytuacja. Praca, 4 pracowników, w tym 2 biuro + 2 plener. Szef bierze ślub. Zaprasza na wesele 2 z pleneru. Współpracownika z biura ani be ani me. Wszyscy znaja się nie tylko z pracy ale i spoza. Idziecie na slub do kościoła bez zaproszenia? Czy dajecie symbolczny prezent po powrocie szefa do pracy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecccc
symboliczny prezent... slub to slub a nie 18stka... zaprasza sie rodzine i najblizszych BARDZO NAJBLIZSZYCH raczej... widocznie tamte osoby sobie czyms bardziej zasluzyly czy cos...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rada.....
pewnie, trza sie podlizać ;) takie czasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rada.....
na slub bez zaproszenia nie, ale prezent tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja poszłabym na ślub chociaż z kwiatami albo jakimś upominkiem dodam, ze u nas nigdy nie było tradycji zapraszania kogokolwiek na ślub - przychodzi kto ma na to ochotę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkoda tylko ze tej osobie jest bardzo przykro z tego powodu ze tak zostala odrzucona z grona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rada.....
mi sie wydaje że nie wypada. Szef mogłby chociaz słownie zaprosic, a skoro tego nei zrobil, to nie pracownikow na slubie, dla mnie to jasne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rada.....
* poprawka w ostanim zdaniu: nie chce pracownikow na slubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rada albo tego konkretnego skoro tak wybiórczo dał zaproszenie na wesele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rada.....
w kazdym razie, skoro zaproszenia komus dawał, lub zapraszał słownie, a ciebie nie (bo podejrzewam że o ciebie chodzi) to bym nie poszła. Trza miec swoją dume!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dume to ja mam ale nie tzw. głupia dume, bo to oczywiście o mnie chodzi ;), tez tak pomyslałam że nie będe iść skoro nie stać Go było na zaproszenie chociaż słowne. Przykro, bo znamy się jeszcze ze studiów. Na zaproszenie na wesele nie liczyłam i nie spodziewałam się, jednak było dla mnie sprawa jasną że zaprosi mnie na sam ślub czy oficjalnie czy mniej oficjalnie. Głupio jeszcze z jednego powodu bo dalsi współpracownicy nadrzednej jednostki co prawda nie dostali zaproszenia bo i nie mial takiego obowiązku ich zapraszac ale delegacja od nich bedzie na slubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na sam ślub nie zapraszałam nikogo, a miałam jednak sporo dodatkowych gości co było bardzo miłe, że przyszli nam życzyć czegoś dobrego byli to znajomi, dalsza rodzinka, sąsiedzi, przyjaciele rodziców, szefostwo mojego męża i nawet mój były szef z którym utrzymuję dobre stosunki wydaje mi się, że jednak wypada iść jeśli kogoś się lubi w tym przypadku chociaż żeby pokazać szefowi że źle zrobił, bo jak dostanie kwiaty i usłyszy miłe słowo to będzie mu trochę głupio ale to tylko moje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rada.....
rozumiem Cie, ale przemysl to. Ja bym sie nie pchała, bo jak wspomniałas delegacja juz idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coz jest mi ........nie przykro ale jednak chyba nie pójdę. Pewnie bede się wachać do ostatniej chwili az minie slub. A po ślubie jak już wróci do roboty to po prostu wręczę mu prezent i pozycze wszystkiego dobrego. Zostanie uraz ale to nie decyduje o dobrej współpracy między nami w robocie. Z pewnością jednak tez nie przychyli sie do tego ze moja opinia o Nim pozostanie taka sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rada.....
i uwazam że tym sposobem zrobisz mu wiekszy wstyd, bo na slub cie nie zaprosił a ty zdobedziesz sie na gest i dasz prezent :) tak 3maj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje ze zechcieliscie sie wypowiedziec. milego dnia wam zycze i jak najmniej takich przykrosci albo najlepiej wcale :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rada.....
dzieki :) pozdr 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×