Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

metys_z_chile

czy jest ktoś kto nie korzysta z gg itp. oraz czata, ale lubi wchodzić tutaj

Polecane posty

Gość a jutro sql

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cd.
Odc 1455 Paweł ma deprsje ale to nie oznacza że przestał się malować. Widząc w jakim stanie jest przyjaciel dr. Koziełło zaprasza go na grilla. Paweł przyjeżdża swoim osranym autem na ich działkę. Błażejek oczywiście musiał mieć je w swojej kolekcji dlatego postanowił je z****ać. Paweł nie miał czym wrócić dlatego Tadeusz odwiózł go do odmu. Anna Surmacz była dumna z kochanego synka. Tymczasem na Sadybę przyjeżdża Beatka i wmawia Wali że powinna się wynieść z ich rodzinnego domu. Wala odmawia. Rozpoczyna się walka na śmierć i życie. Odc. 1456 Genialna Beata uknuła plan jak zdobyć ukochany domek. Dzwoni do babci Józi i opowiada jej o zaistniałej sytuacji. Babka teleportuje się do Klanu i proponuje Wali spotkanie w "Speluna dla żuli. Kuchnia Moniki Ross". Wala nie odmawia. Spotykaja sie i zamawiaja wino "Samuraj". Miłą pogaduszę przerwali antyterroryści i Krzysztof Rutkowski z okrzykiem "Mamy Cię"!!! Dobro zwycięża ze złem i Wala zostaje na siłe teleportowana na plebanie gdzie mogła dalej prowadzić swoje seanse spirytystyczne. Beatka i Józefina zaprzyjaźniają się. Józa daje jej fartuch z którym nigdy się nie rozstaje. Rodzinną atmosferę przerywa ryk Małgosi. Odc. 1457 "Kamilkę w więzieniu odwiedza Przemek przynosząc jej pomarańcze. Gdy Elżbieta zobaczyła co wręcza ów chłopak jej szwagierce. włączył się w niej koci instykt i brutalność głodnej samicy. Najpierw przypatrywała się jak samiec wręcza młodej samicy pożywienie. Następnie seniorka określiła miejsce przebywania prowiantu swoim węchem by rzucić się ku jedzeniu pokazując szpony. To trwało zaledwie chwilę . Pazury samicy wbiły się w pomarncze. Kamilka byla bez szans. Seniorka porwala prowiant by jak najszybciej uciec z nim w bezpieczne miejsce i delektować się zdobyczą" czytała Krystyna Czubówna. *** Odc. 1456 Elżbieta ma srake. Doktor Lubicz natychmiast przyjezdza do wiezienia by zbadac okolicznosci choroby. Stwierdza że pomarańcza może być przyczyną biegunki. Wyjaśnia Elżbiecie jak do tego doszło. Wszyscy są zachwyceni metodami Pawła. Tymczasem sam Paweł kupił nie dawno mercedesa za pieniądze z ONWWD (opieka nad wdowcam wychowujecymi samotnie dzieci). Ciocia Stasia i Kamilka planują ucieczkę. To dowód na to że to ja jestem Wałki. Odc 1457 Stasia i Kamilka uciekają z Alcatraz. Pierwsze co to przyjazd na Sadybę i zaparzenie czaju. Kamilka dzwoni po Olkę. Olka:-Co chcialas mialam spotkanie z moimi ziomkami w pubie. A po za tym mam dużo nauki! Kamilka:-wiesz za co poszłam do więzienia Olka:-za zbyt głośną imprezę! DZIECI nie róbcie tego w domu! Kamilka:- Nie za twoją amfę! Amfa jest BEEEEE drogie dzieci! w tym momencie kamera została ustawiona na twarz przestraszonej Aleksandry. Słychać muzykę zapowiadającą coś złego Kamilka:-Ulka zabierz ją do piwnicy i zakończ jej marny żywot! Olka:-ale Ula ty przeciwko mnie, czy ja sie z ciebie kiedys smialam ze masz żabę w przełyku!? Ula:-Zapomniałaś o mnie pamiętasz jak popijałyśmy mleko i jadłyśmy ciasteczka w liceum. Nie. Byłam twoja najlepsza przyjaciółką a teraz co! Ty znalazłaś sobie kolegów i chodzisz z nimi do pubu. Nienawidzę cie. Łamiesz mi serce dlatego muszę cie zabić Olka:- nie rób tego! Kamilka:Ula umyj rączki jak ją załatwisz! Ula:- Jes mader! Lec goł Olka:-AAAAAAA MMMAAAMMMMOOOO. Obydwie poszły w stronę piwnicy. Stasia:- Błożesz Ty mój to może ja czaju zaparze. Kamilka:- Tak przynieś mi kota i pocałuj ten pierścień z laski swojej. Nastrojowa muzyka i pojękiwania Olki zakończyły ten odcinek. C.D.N. ***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m jak milość
Ponieważ Piotruś z Kingą poszli na spotkanie z Kamilem, który postanowił otworzyć wyporzyczalnie firmów porno, Magda postanowia pobaraszkować. W domu razem z Marzeną i Kubą ściągają sobie kamasutrę na komórkę. Wypróbowują wszystke pozycje do 52 numeru, kiedy ze smutkiem stwierdzają, że nie mają już nic na kontach. Magda postanawia pobiec do kiosku po kartę z Orange za 5zł. Marzena uwaza, ze to za mało. Kuba proponuje 50pln. Międzi młodymi dochodzi do sprzeczki a nawet rękoczynów między dziewczynami. Kuba, który postanowił już nigdy nie mieszać życia zawodwego z prywatnym więc nie reaguje. Spokojnie włącza telewizor i ogląda reklamy Mango. W tym samy czasie Małgosia informuje Grzegorza, ze nie może z nim mieszkać po tym jak on przespał sie z jej kolejnym ukochanym. Gej proponuje je że od dzisiaj on zajmie sie blondynami i brunetami, a Gosia pocieszy sie szatynami i rudymi. Gosia się zgadza, ale pod warunkiem, że Grzegorz zostawi również łysych. Gosia zrobiła Grzegorzowi loda, a On strzelił jej minetę i poszedł do ogrodu gdzie zauważa Lucka. Ojciec Gosi tłumaczy, że żona wygoniła Go z domu za pijaństwo i nie wspomina o Simonie. Gosia nie zgadza się zeby ojciec został. Zawozi Lucka do Marysi. Wciąż jest zła za to że ojciec nie pozwolił je się spotykać z Napiórkowskim, a sam grał z nim w szachy!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m jak milość
Grzegorz tłumaczy swojej wspólokatoce, że bardzo źle zrobiła. Grozi jej, że albo Lucek z nimi zamieszka, albo Gosia również musi sie wyprowadzić. Gosia idzie do pokoju razem z sympatycznym rudzielcem gdzie zastanawiaq sie nad słowami Grzegorza. Postanawia pojechać do Gródka. W ostatniej chwili uświadamia sobie, ze Grzegorz nie bezinteresowny - myslał o tym Lucek jest łysy czyli również może go zaspokioć nie łamiąc umowy. Gosia jet oburzona tym faktem. Postanawia pogodzić ojca z matką. Dzwoni do Marysi. Matka bliźniaków mówi młodszej iostrze, że wszyscy są w Grabinie ponieważ Peter zaprosił ich na wspólną kolacje. Gosia jest załamana kiedy dowiaduje sie, ze na kolacji nie ma tylko jej. Wg. niej to niesprawiedliwe, że jest tam rodzina Marty, Marysi, Marka, Stefena, a nawet Grzegorz. Tylko ona nie została zaproszona mimo, ze właśnie dzisiaj ma urodziny. Załamana jedzie do Izy. Na miejscu dowiaduje się ze Iza z chłopakiem pojechali na kolacje do Grabiny. Zdesperowana Gosia postanawia iśc do pracy. Niestety w biurze nikogo niema, a na biurku Ediego leży kartka: Jestem w Grabinie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty WAlki podrobo nie wiesz ,ze Bin Laden zakochal sie w Witney Hiuston!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m jak milość
Małgosia idzie na dworzec centralny tam kupuje bilet do Radomia. Gosia wsiada do pociągu nie przeczuwając , że Radom to nie jest nadmorski grajdałek. Kiedy dojezdza na miejsce jest bardzo nie pocieszona. Nie zauważa nawet , że nie wzięła ze sobą telefonu. W tym samym czasie wszyscy goście kolacji u Petera nie mogą sie doczekać solenizantki dla której zorganizowano to wszystko. Próbują sie do niej dodzwonić, wysyłają smsy, a nawet nagrywają sie na pocztę. W koncu wszyscy upiają sie bimbrem zrobionym przez Simonę i Kiśla w barze Marka. Niedopracowana receptura bimbru doprowadza wszystkich degustujących do wymiotó. Wszyscy uważają to za podstęp Petera. Na szczęście razem z Marysią przyjechała Renia i ich koledzy lekarze. Odkrywają oni ze wszystkiemu winny jest bimber. Kuba który został zachawtowany przez Madzie bardzo sie zdenerwował i postanowił znależź winnych. Szybko schwytał Simonę i Kiśla. Oskarżył również Jerzego ponieważ wkurzyło go że mimo ostrzeżeń i dwóch mandatów nie zrezygnował z Madzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m jak milość
Marek postanawi zaprosić swoich starych przyjaciół na przyjęcie do Petera. Kolacja przedłuża sie o kolejne dni i nikt nawet naie zauważa braku Gosi. Grażyna przyjeżdza do Grabiny sama i cały czas jest adorowana przez Marka. Hanka nie może tego znieść wiec razem z dziećmi idzie pobawić sie w berka. Barbara zwraca synowi uwage na nietaktowne zachowanie. Wtedy wkracza Peter który mówi ze na jego przyjęciu każdy ma sie dobrze bawić, a Barbara sama nie jest taka świet bo nie wszystkie jej dzieci są dziećmi Lucka. Z nie wiadomych przeczyn słyszący to Kisiel opuszcza zabawę i nawet nie kończy rozpoczętej z Luckeim parti. Wszyscy jednak szysbko o tym zapominają ponieważ Peter zorganizował konkurs w którym główną nagrodą jest przetwórnia. Przetwórnie ma dotać ta osoba która pierwsza odnajdzie Gosie. W tym samym czasie Gosia będąc na stacji kolejowej w Łodzi kupuje bilet do Tarnobrzegu i tym razem jest w błędzie myślac że pociąg jedzie nad morze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziewamziewamziewamziewa
💤💤💤💤💤💤💤💤💤💤💤💤💤💤💤💤💤💤💤💤💤💤💤💤💤💤💤💤💤💤💤💤💤💤💤💤💤💤💤💤💤💤💤💤💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m jak milość
W Tarnobrzegu Gosia spotyka przystojnego mulata. Postanawia sprawdzić wiarygodność pogłosek o dużych możliwościa mulatów:/ Wszyscy w Grabinie zastanwaiają się jak można odnaleźć Gosię. Tworzą sie koalicje. Bliźniaki, Kinga i Marysia łączą siły z Luckiem i Barbarą. Marek i Grażyna współpracuje z Martą, Norbertem i malutką Anią. Hanka postanawia wykorzystać swój urok i oczarować Petera. Simona zaboiera Natalkę i Mateusza do siebie do domu, ponieważ wie że Stefen również z Elką nie ułoży sobie życia. Zaborcza matka robi dziecią pornograficzne zdjęcia które umieszcza w internecie. Myśli że w ten sposób przejmie opiekę nad dziećmi sąsiadów. W tym samym czasie Gosia spotyka w kawiarni Stefena z Elką. Myszka robi awanture byłej barmance i jej chłopakowi. Stefen zdenerwowanycałą sytuacją uderza był żone z liścia. Gosia traci przytomność i zostaje zabrana do szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m jak milość
Elka żali się przez telefon Kaśce jakie spotkało ją nieszczęście. Kaśka wysyła e-maila do Marka, zeby powiedzieć mu co nowego wymodziła jego najmłodsza siostra. Wiadomość dociera do wszystkich mieszkańców Grabiny którzy biorą udział w konkursie. Postanawiają oni jak najszybciej dostać sie do Tarnowa(niestety głupia Elka pomyliła nazwy miejscowości). Na szczęście domyślna Barbara dzwoni do byłego zięcia i wyjaśnia całą zawiłość. Stefen odwiedza w szpitalu Gosie i opowiada jej o wydarzeniach w jej rodzinnych stronach.Gosia domyśla sie że teraz Stefen jest jeszcze bogatszy. Postanawia sie z nim pogodzić. Mówi mu że jest z nim w ciąży. Jednocześnie grozi, że jeżeli nie zostawi Elki i nie wróci do niej to zabije siebie i jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m jak milość
Przez pół roku Elka czeka na ukochanego w hotelowym pokoju nie domyślając sie, że została porzucona. Wszyscy w Grabinie cieszą sie ze przetwórnie dostał Stefen. Liczą że dzieki temu łatwo sie wzbogacą na jego naiwności. Gosia i Stefen szykują sie do ponownego ślubu. Gosia ma problemy ze znalezieniem odpowiedniej sukienki na swój wielki brzuch. Tuż po zakończeni ceremoni odchodza jej wody. Stefen mdleje i razem żoną zostaje zbrany do szpitala. Gdy odzyskuje przytomność Gosia przedstawia wszystki najmłodszych Mostowiaków - ku ogólnemu zdziwieniu jeden jest mulatem, a drugi metys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oglądam m jak miłośc
ale co to ma do tego tematu topiku ...................nie wiem wiem natomiast że czat jest dla ludzi ja znalazlam mężczyzne ktorego szukalam kochamy się i budujemy wspólna przyszłośc więc więcej nie muszę tam wchodzić gg tez mi niepotrzebne zapodziało się tylko komunikator zostal ale mam kolezanki więc z nimi rozmawiam no i kafeterie ktora lubie czytac i wpisywac się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×