czy wypada na wesele wziąść kolezanke ??

bo niestety wlasnie skonczyl sie moj zwiazek ,po ktorym wszyscy koledzy zostali wyizolowani przez mojego bylego ktory zaczal mnie bic i zerwalam z nim ,naprawde nie mam z kim isc :( i zastanawiam sie czy wypada wziasc kolezanke

A mój związek zakończył się dlatego, że odkryłam, że jestem lesbijką. Tą dziewczynę z którą chcę iść - kocham i chcę się nią pochwalić. Naprawdę jest super. Nie rozumiem jak mogłam być z tym facetem.

to oczywiscie powyzej to nie ja pisałam :/

TY ANALFABETKO!

Nie bardzo wpada, ja bym nie brała koleżanki

Jak ktos jest singlem, to idzie sam. Z kolezanka, to jakbys chciala dac sie komus najesc za cudze pieniadze. No i moga niektorzy pomyslec, ze jestescie lesbijkami.

jest wspolna-tzn jest tez znajoma pani mlodej lub pana mlodego to tak-wyjdzie i tak jakbyscie przyszly oddzielnie.jezeli jedna to osba dla nich obca-absolutnie:O

a nie masz brata,kuzyna czy nawet sasiada????

U mnie w rodzinie np. jest przyjęte, że wesele to uroczystość rodzinna, a nie impreza, na którą przychodzi się ze znajomymi i znajomymi znajomych. Jeśli się kogoś bierze ze sobą na wesele to zakładamy, że osoba towarzysząca nie jest osobą przypadkową, ale partnerem - chłopakiem, narzeczonym itp. Gdy byłam singlem chodziłam na wesela sama, teraz chodzę z narzeczonym. On jakoś znosi natarczywe pytania wujków w stylu \"kiedy odbędzie się nasz ślub\", gdybym była na weselu z kolegą, byłoby mi pewnie głupio, gdyby ktoś się go o to zapytał ;) Nie wiem jaki jest zwyczaj w rodzinie Twojej znajomej - może u nich podchodzi się luźniej do spraw weselnych. Zapytaj się jej czy wypada, żebyś na wesele przyszła z koleżanką. Ale jak pisał przedmówca, może się zdarzyć, że wezmą was za lesbijki.

zgadzam się z Wiosną, na wesele nie wypada zaprosić koleżanki... na Twoim miejscu poszłabym sama...

też myślę że lepiej nie iśC z koleżanką, jakoś tak nie bardzo... za to spokojnie możesz iśC sama :)))

można kogoś poznać!

pewnie ze wypada..jezeli jest to twoja najlepsza kolezanka to ja bym ja zaprosila

A jesteś zaproszona z osobą towarzyszącą ? To jak najbardziej można , twoja kolezanka będzie ci towarzyszyć. Mój kuzyn zabrał raz na wesele swojego kolegę , co prawda niektórzy chichrali po kątach , że pedały , ale każdy wiedział , że nie pedały , tylko tak sobie go przyprowadził po prostu. Wkurzają mnie te nabzdyczone , głupie , wydumane zasady etykiety , których tak naprawdę nigdzie nie ma

a już szczyt głupoty to dla mnie zabieranie jakiegoś sąsiada czy znajomego z podwórka - byle przyprowadzić chłopaka - jak koleżanka jest dużo bliższą osobą w tej sytuacji

a ja uwazam ze nie wypada bo nie i juz, bez przesady z kolezanka mozesz sie bawic na kazdej dyskotece a nie na weselu, zreszta ostatnio slyszalam rownie kretynski pomysl zeby para idaca razem, nie malzenstwo poszli niby osobno i zebrali ze soba druga pare jako osoby towarzyszace( zeby tamci tez sie mogli pobawic) to juz szczyt hamstwa jak dla mnie, same takie pomysly mnie drazniom nie mowie juz nawet o ich realizacji

a ja nie rozumiem , na czym tu polega różnica miedzy koleżanką a jakimś kolesiem znajomym , którego zabiera się tylko po to , żeby mieć parę; jak się kalkuluje osobę towarzyszącą , to jest to osoba , która będzie towarzyszyć zaproszonemu gościowi - żadnych więcej ograniczeń nie ma