moj chłopak nie umie mnie obronic

bylismy ostatnio w pubie i kolo nas siedzialy 2dziewczyny,typowe słodkie idotki.Przyznam ze troche sie z niich nabijalismy,ale gdy tylko On wyszedł do toalety,one rzucily sie na mnie(niedosłownie).Jakas głupia gadka,doszlo do tego ze zaczely mnie wyzywac od brzydul,tłuściochów(same wybitnie urodziwe i szczuple) PRZY NIM!a On nic.Nawet słowem sie nie odezwal.Przykro mi jest ze tak sie zachowal.WIem,ze tez jestem troche wybuchowa i troche im za duzo powiedzialam.Tak mnie wkurzył,ze chwile pozniej wyszlam zdenerwowana.:(

A chciałabyś, żeby włączył się do Waszej awantury? Jeżeli wrócił z toalety w momencie, w którym wszystkie już sobie ubliżałyście, pewnie nawet nie wiedział, kto zaczął i o co poszło. A może, skoro jak sama piszesz, trochę za dużo powiedziałaś tym dziewczynom, czuł się zniesmaczony Twoim zachowaniem?

"Przyznam ze troche sie z niich nabijalismy" - masz za swoje!

wyzywac mnie zaczeły jak wrócił.Siedzial jak sierota.Własciwie to ja nie uzywalam zadnych obrazliwych tekstów,np.jak powyzsze oraz szafa 3 drzwiowa,pasztecior,paskuda,"ciekawe jak sie rucha",idotka,wieśniara,Słoma ci z butów wystaje itd

no ale czemu tylko do mnie sie przyczepily? a nie tez do niego?

Bo lepiej przyczepić się do Kobiety niż do Faceta! Logiczne. Widocznie problem miały z Tobą, a nie z Nim pomimo tego, że razem z nich się nabijaliście!

to nie jest prowokacja. w dodatku On twierdzi ze dobrze im dogadalam.szkoda ze on nic nie potrafi

jestt chyba chora?

niby czemu?

A jak To o nich piszesz? Takie typowe słodkie idiotki. Może zrobiło im sie przykro i opłaciły Ci pieknym za nadobne. Zresztą napisałaś wcześniej, że zaczęło się, jak Twój facet wyszedł do toalety. Nie wiem, może zrobiło mu sie głupio, jeśli wcześniej się z nich nabijał? Zresztą, bez urazy, ale powiem Ci coś szczerze - piszesz, że one określały Cię per \"pasztecior\" albo \"szafa trzydrzwiowa\", czy nie masz np. nadwagi? Bo jesli tak, a nabijałas się z eleganckich i zadbanych dziewczyn, któw w Twoim mniemaniu były słodkimi idiotkami, to masz to, na co zasłużyłaś. Po co się ich czepiałaś? Nie mogły sobie spokojnie posiedzieć?

bo kulturalni ludzie gdy są obrażani nie odpowiadają i nie zniżają sie do poziomu ..Widocznie twoj facet jest porządny ,a ty ta zła..

Poza tym jak się "baby" kłócą to nic dziwnego, że facet nie chce wtrącać się - ja bynajmniej nie pozwoliłabym na to swojemu:) Babskie problemy to babskie!

bo to normalny chłopak..Kobiete mozna probowac obronic jak chce ktoś ją zabić albo pobić ,a nie w takiej sytuacji..Walnij sie w głowe młotkiem

ja ich nie obrazałam to po pierwsze. no nadwage moze lekką mam,ale nie są to fałdy.I nie jestem brzydka.Jesli mam byc szczera wyglądaly duzo gorzej ode mnie: rózowe ladrynki,niedobrane ciuch,boczki na wierzchu,spływająca tapeta,odrosty na platynowych włosach.Smiech ala Doda na caly pub.

mógł im cos odpowiedziec,nie jestem "tą złą" ,ale na pewno nie bede siedziec spokojnie i nie odzywac sie jesli ktos mnie obraza

O gustach się nie dyskutuje. Każdy ubiera się tak jak lubi i jak jest mu wygodnie...

niby tak,ale skoro wyglądaly tak jak yglądaly to nie powinny sie czepiac mnie

dlaczego?Jesli nie odpowiadasz to znaczy ,ze to nie robi na tobie wrażenia i osoba ,która cie obraża stwierdza ,ze ją ignorujesz ...GDy reagujesz to znaczy ,ze mają racje bo cię dotknęły te komentarze ..

aha...byc moze popełnilam błąd ale nie wiem czy Tobie byłoby milo gdyby ktos przez kilka minut mówil ze jestes taka i taka

twój chłopak może sie przejęł ,ze ma taką pyskatą i zołzowatą dziewczyne i poszedł sie wypłakać

nie ..Ponieważ jesli nie odpowiadam traktuje te osoby z pogardą co powoduje u nich frustracje..

ok.na przyszlośc zapamiętam tak własciwie to i tak jestem na niego zła:O

jesli mnie ktos obraża to nie robi to na mnie wrażenia bo znam swoją wartość i wiem ,ze tak nie jest

a obrażanie kogoś świadczy tylko o poziomie osoby ,która to robi..Wiec z pozoru tylko sie udaje w istocie te osoby są przegrane

za karę nie zrobie mu dzisiaj loda

te podszywy nawet nie są śmieszne:O

Oj przestań złościć się na swojego chłopaka. Porozmawiaj o tym z Nim, a złośc Ci przejdzie. Na drugi raz będziesz wiedziała, że nie warto obgadywać i nabijać się z innych - a jeżeli o tym zapomnisz to pamiętaj - forumowiczki radzą - IGNORUJ negatywne komentarze innych, albo przynajmniej pomyśl - że może po części ludzie mają racę:).

już mu wybadzyłam ..Ale lodzika i tak mu dzisiaj nie zrobie ...