Masz na imię Joanna? Odpowiedź na moje małe pytanko.

Oto obiecane, choć może nieco infantylne pytanko: Czy też nie lubicie jak się ktoś do was zwraca \"Aśka\"? Bo niestety, ja po prostu niecierpie tej formy mojego imienia. Zawsze mam z tym problem. Jak się przedstawiam: \"Asia\" albo \"Joasia\" to jakoś tak dziecinnie, znowu \"Joanna\" czasem zbyt poważnie brzmi. Wiem, wiem -> szukam dziury w całym, ale cóż na to poradzę, że kobiety maja czasem takie dni :P

Wiem, że pytanie może głupie, ale naprawdę nikt mi na nie nie odpowie?

Dokładnie tez mam ten problem!!! Joasia to bardzo dziecinnie, Joanna zbyt powaznie, dlatego przedstawiam sie jako ASIA, czasami Aśka...zalezy komu,:)

ja znowu mam na imie Ania, i nie lubie jak ktos nazywa mnie Anka, na szczescie mieszkam za granica i tu jest wersja tego imienia - Anja, wiec nie mam problemu, maja tez Anke, i wiele innych wariacji polskiej Anny

znam wiele dziewczyn o tym imieniu, ale większość z nich to Aśki. Tylko jedna jest Joanną, ale to chyba dzięki rodzicom.

a mieszkasz może Anju w Estonii, tam to imię brzmi Duppa.

To, że nie lubię jak się do mnie mówi \"Aśka\" nie oznacza jednocześnie, że wszystkim to okazję i strzelam focha jak mnie ktoś tak nazwie :P Po prostu dla mnie \"Aśka\" to takie \"poufałe\" :P Moja przyszła bratowa i kumpel z LO mówią do mnie \"Asiek\" i też może być :) Właśnie podobnie jest z "Kaśką", "Baśką", "Kryśką".... dla jednych to jakaś fanaberia, ale dla kogoś to może mieć znaczenie jak się do niej mówi.

moje kolezanki to wlasnie Asie.

być może twoja przyszla bratowa to transwestyta.. nie cierpie imion żeńskich zmienionych w męską formę . Niech sobie taki Asiek jeszcze fiutka przyczepi :P Ohyda.

Hehehehe dobrze powiedziane :P Chyba po prostu nie może się zdecydować jak ma do mnie mówić :P

Kaszerw, nie nie mieszkam, za to w holandii

Ja mam jedna kolezanke Joanne. Zawsze do nie mowilam Asiek, Asku ;)

a plci nie zmianialam i nie mam zamiaru :P

Aśka albo Baśka brzmi dla mnie ... wulgarnie :O Kaśkę jeszcze zniose ale ledwie :O

mam ten sam problem ;)

agnieszka. I nie lubię jak się do mnie mówi: Agnieszka, agnieszko, aga, agniesiu :O przez ostatnie kilka lat nikt nie mówił do mnie po imieniu - ksywka się fajna przyjęła i było ok, ale ostatnio zmieniłam pracę...udało się bo tam mówią do mnie Agu albo Aguś :D to zniese :) Aśki znałam ale też wszystkie miały ksywki :D było ich 3 w gronie znajomych więc nikt nie mówił do nich po imieniu :P

Witam :) Jeszcze mi się przypomniała jedna okropna forma\" \"Joaśka\" :O

xaxaxa. Dla mnie wlasnie Kaska brzmi z tych trzech zdrobnien najgorzej...Kojarzy mi sie z taka otyla kobieta lekkich obyczajow z poczatku wieku albo cycata barmanka z dawnej karczmy... Nie lubie formy "Aska", kiedy bylam mala mama zwracala sie do mni w ten sposob gdy zrobilam cos zlego. Gdy ktos tak do mnei mowi odnieram to tak jakby byl na mnie o cos zly... Teraz juz coraz mneij skrupolow mam z przdstawianiem sie jako Asia- (te forme mojego imienia najbardziej lubie :)-Kiedy bylam nastolatka mialam z tym problem bo brzmialo troche dziecinnie ...TEraz mam cwiercwiecze na karku i juz sie tym czy to dziecinne czy nie nie przejmuje. Z Joanna jakos nie moge sie zidentyfikowac...Zawsze bylam Asia i gdybym mogla takiej formy uzywalabym tez formalnie ;)

W podstawówce nauczycielki czesto zwracaly sie do mnie Joasiu - a tego po prostu nie znosze, bo brzmi to dla mnie jakoś staroświecko.Joanna ładnie brzmi, ale zbyt powaznie.Aśka pasuje do nastolatki :D Zostaje Asia, tak tez się przedstawiam, ale nie przepadam za swoim imieniem.

a na mnie mowia acha achiren asza joanka achula joanna joasia i wszystko mi pasuje

moja bratowa jest Aska i kurwy nie znosze :)

do moich 2 koleżanek o tym imieniu mówię Asiak, Asiaczek... i obydwie jakoś zaakceptowały tę formę ;)

Asia nie Aśka, ja przełknę jeszcze te Kaśki bo strasznie dużo dziewczynek za bajtla tak sie nazywało i wszyscy tak na nie wołali :/ Mnie własnie Baśka kojarzy się z taką otyłą wielką osobą, chyba tez dlatego, że moja kuzynka o tym imieniu własnie zawsze problemy z wagą miała i wszyscy na nią Baśka wołali a to brzmiało jakby krowę z pola wołali :/ Ja sama jestem Joanna i podoba mi się to imię, jednak nie przedstawiam się nm bo zdaję sobie sprawe ze takie troche sztywniackie jest jezeli miałąbym sie kazdemu napotkanemu przedstawiać : Joanna jestem (a on odpowiedziałby: a jo Krzychu ;) ) Dlatego zawsze mowię Asia; za to cieszę się, że teściowa mówi mi Joasia - brzmi może dziecinnie ale w dzieciństwie nikt nigdy nie zwracał sie tak do mnie :P W sumie to troche idiotyczne :O Najpierw nadają imieniem Joanna a potem cąłe zycie wołają Asia jakby było to to samo, mogli od razu nazwać Asia i byłby spokój :O

Bardzo lubie jak się do mnie mówi Joanka ( tak mówi do mnie mój dziadek) Lubie równiez forme Joaś, Joaśka, Imię Joanna ogólnie jest bardzo piekne i ma nieograniczone możliwości przetwarzania ale jakoś forma AŚKA nie bardzo mi leży.....

i nienawidzę jak się mówi do mnie Aga

Joanna, to moje ulubione imię, w kazdej wersji jest ładne. Ja do swojej koleżanki w żatach mówię Ołasia ;)

kiedyś podobalo mi się , nawet córce tak chcialam dać na imię , na szczęscie mi przeszło, sąsiad- dziadek wola na wnuczke "jonka, jonia"

jo Aśka ...tyz ze wsi a ja lubię jak sie do mnie mówi Joanna, Joaśka nie znoszę Asik...brrr...Asiek.... spotkałam sie tez ze zwrotem Jaśka...:o ale najblizsi mówią Asiu...

A ja lubie po prostu Asia.Jakos nie podoba mi sie Joasia.Na slasku czesto mowi sie na Hanka albo Hana :)

na mnei znajomi mówią Jaśka, Jasia, Aska, Asia lub Asiek Joanna to bardzo rzadko... pameitam sorka od polskiego mówiła na mnie Joaśka, ach jak ja tego nie lubiłam:(