informowanie w towarzystwie o swoich herbach, rodowodach

cóż jesli - a napisałam gdzieś, że do Ciebie ? Zanim skończyłam \"wypacać\" post, napisaliście kilka rzeczy w międzyczasie ... Jak zauważyłeś/łaś - te wizyty były w podobnych kręgach towarzyskich w tym \"Jukeju\", więc było na miejscu przedstawienie się z tytułu. W większości przypadków wiadomo jest, że jak się nazywasz Potocki, to jest spora szansa, że masz jakiś herb. Nie trzeba kłóć dodatkowo tym w oczy. Bama, jesli wyszło to od chłopaka, może chciał Ci zaimponować, a tak naprawdę niewiele ma wspólnego z tymi zamkami, o których opowiadał.

Katarina Witt: uważniej przeczytaj, dowiesz się jaki mam do tego stosunek:) Pozdrawiam wszystkich właścicieli zamków i nieco mniejszych dóbr;);)

To może do snobów miej podobny stosunek, jaki masz do innych chwalących się i sprawa załatwiona :D

Polska to w ogole dziwny kraj, ktory nie jest dumny ze swojej przeszlosci, przodkow itp. Tak nam wyprali mózgi, że każdy kto nie jest za przeproszeniem "robolem" jest "wrogiem klasowym" ----------- Katarina Witt: dokladnie to mialem na mysli co Ty wyrazilas w swoim poscie. To ze dla kogos takiego jak Myrevin to kupa smiechu posiadanie tytulu tradycji historii i duma z tego to nie znaczy ze dla kazdego tak samo.

Katarina: nie szukałam rady, a że byłaś uprzejma mi jej jednak udzielić...dziękuję;) Jestem ciekawa Waszych opinii i spostrzeżeń w temacie, o ile ktoś ma ochotę się podzielić. To tyle :) pozdr.

bama spytałaś co o tym sądzimy więc napisałam :D Widze, że bardzo cię to drazni więc udzieliłam Ci rady, żeby ci było łatwiej żyć ;) \"coz jesli ktos nie\" - rozumiem, że ktos może się zachowywać niewłaściwie informując wszystkich wokół jaki to jest \"ą-ę\", ale niewiele to ma wspólnego z prawdziwym szlechectwem ;) Mnie po prostu wkurza to, co obserwuję - na całym świecie ludzie są dumni ze swoich korzeni! I nie chodzi o to, że każdy od razu musi miec herb. Ludzie sa po prostu dumnie ze swoich przodków, z tego co osiagneli jako rodzina, a u nas odwrotnie. Wszyscy sie wstydzą :O Dziwi mnie to, choc może nie powinno... po takim praniu mózgów jakie urządzili komuniści, to pewnie nic dziwnego :O Mnie po prostu interesują losy mojej rodziny - bo w dużym stopniu kształtuja mnie; ich charaktery, osiagnięcia, porazki maja wpływ na mnie.

dokladnie o to chodzi. nie musi to byc rodowod wywodzony od Adama i Ewy ale kazdy ma dziadkow pradziadkow i to jest strasznie moim zdaniem interesujace poznac te historie. oczywistym tez jest ze chwalenie sie na prawo i lewo ze ja jestem hrbia taki i taki z mina czlowieka oczukujacego ze padne na twarz i oddam mu poklon jest smieszne.

mnie jest naprawdę wystarczająco łatwo żyć, Katarina Witt :):):)