DLACZEGO...kobiety rodzą coraz później swoje 1 DZECKO?

dlaczego tak sie dzieje....czy to takie czasy, chyba tez sama sie o tym przekonuje studia do 24 lat, w trakcie a moze i dopiero po jak ja ślub, potem remont własnego domu, lub kredyt na własne mieszkanie....i praca .... to takie trudne czasy dla kobiety, musi wszystkiemu podołac na wszystko zdązyc. dziewczyny powiedzcie mi w jakim wieku urodziłyscie swoje 1 dziecko ja nie mam jeszcze dziecka...skonczyłam studia wyszłam za maz w trakcie studiów remont własnego domu i szukanie pracy...obecnie pracuje . wsrod moich znajopmych wiele os szuka pracy wiele pracuje wiele jest jeszcze w stanie narzeczenstwa, i w trakcie szukania mieszkania, wiec chyba a raczej napewno na 1 miejscu jest stabilizacja finansowa.

a do czego tu się spieszyć?

mam 27 lat i w listopadzie/grudniu urodze pierwsze dziecko, głównym powodem odwlekania tej decyzji był brak stałej pracy,

ja też nie wiem do czego tu się śpieszyć... nie każdy chce mieć dziecko jeśli widzie też inne cele w życiu i wartości. studia, dom, zabezpieczenie materialne - przecież to też ważne.

Z wygody odwlekaja poród. Ja pierwsze dziecko urodziłam mając 21 lat i nie załuje

dziecko to zabawka dla ludzi którzy juz mają wszystko - reszta to wpadki. Jak ktoś ma super dom, super auta, firmę i duuuuż o kasy - to robi sobie dziecko zeby mu to wszystko oddać a reszta??? hmmmmmm zwykłe wpadki.

Ja mam 29 lat i w marcu urodziłam pierwsze dziecko. Czekaliśmy, bo oboje mieliśmy obronę pracy magisterskiej, ja parę miesięcy wcześniej zaczęłam pracować, po obronie wzięliśmy ślub. Mieszkaliśmy u rodziców (w sumie 6osób). Zaczęliśmy budowę domu. Ja poszłam na studia podyplomowe bo tego wymagała moja praca. W sumie zaszłam w ciążę ponad 3 lata po ślubie jak budowa domu była na ukończeniu. Dziś Julka ma 5,5 m-ca a my lada dzień wprowadzimy się do siebie. Może i późno urodziłam pierwsze dziecko ale kolejność mnie jak najbardziej zadowala. Teraz mając stałą pracę i dom mogę w całości poświęcić się wychowaniu córki. Myślę już o kolejnej ciąży, ale miałam cc i poczekam jakiś rok.

agunia1..... wcale nie późno w sam raz jesli udało ci sie zajsc w ciaze i urodzic dzidziusia,,,,to widocznie miało tak byc....super ze ze wszystim zdązyłas.... zycze duzo zdrowia dla maluszka pociechy z córeczki...i abys była szczesliwa w nowym domu, to super niespotykane uczucie, ja sie mieszka w nowym domu,,,,jak w jakiejś... bajce....zobaczysz pozdrawiam dziewczyny to prawda ze nie ma sie co spieszyc i nic na siłę....macie racje, stabilizacja finansowa jest bardzo wazna....

Nadia - dzięki za życzonka. Ja taż ci życzę żeby ci się wszystko ułożyło tak jak ty chcesz. A nowy dom to faktycznie fajna sprawa, ale jeszcze fajniej będzie jak za 9 lat spłacimy cały kredyt hipoteczny i on faktycznie będzie nasz. Narazie to jest banku. Ale i tak jest śliczny.

ja chyba będę miała dziecko grubo po trzydziestce, bo ani pracy idealnej, ale finansów szczególnie dużych, ani mieszkania gotowego, ani oszczędności, ni męża nie mam, instynktu macierzyńskiego w związku z tym na razie u mnie też brak

pihvwpihpreihpip to fucktycznie...ale nie ma sie co martwic na zapas...niektóre kobiety nadrabiają zaległosci w 1 rok. powodzenia

fajny topik...ponawiam go wiecccccccccccc!!!!!!!!!!!!11

skonczylam 39 a pierwsze dziecko przyjdzie na swiat w pazdzierniku ale ja mieszkam w Stanach wiec chyba tu troche inaczej wyglada choc wczesnie nie jest :-)

masz 40 lat i rodzisz 1 dziecko...a co stany mają do tego ? tak zyją inne kobiety niz gdzies indziej?....chyba nie....rany nie boisz sie rodzic tak późno?...

Stany maja to do tego, ze tu masa kobiet rodzi dzieci przed i po czterdziestce i nie jest to zadne wielkie halo jak w Polsce.Oczywiscie robi sie extra badania itd.Generalnie tutaj kobiety maja dzieci pozniej niz w Polsce.Mowie o klasie sredniej i wyzszej bo wsrod biedniejszych ludzi to troche inaczej wyglada.Znam osobiscie sporo kobiet po czterdziestce, ktore maja zdrowe dzieci(niektore to juz sa dorosli a nie dzieci) i pewnie dlatego dla mnie to nie jest cos niesamowitego.Tak samo tu dla ludzi czy lekarzy to nie jest jakis ewenement.Jest inaczej.To samo jest z porodami.Znieczulenie jest czyms normalnym a w Polsce ciagle jeszcze nie.Tutaj nie ma nawiedzonych dyskusji i gloryfikacji wytrzymania porodu na zywca bo to jakies chore jest.Za to sa nawiedzone dyskusje i awantury na temat obrzezania chlopcow.Wiec kazdy kraj ma jakies swoje punkty zapalne he he.

39lat to gratulacje ciazy i powodzenia...zycze zdrowego dziecka

Dzieki :-)

Mam 28 lat i na razie nie odczuwam instynktu, nie ciągnie mnie do dzieci i cierpliwie czekami kiedy ten moment nadejdzie. Wiem, że zdecyduję się na dziecko dopiero wtedy kiedy poczuję ten moment. Nie chcę rodzić dziecka tylko dlatego, że za rok, dwa będzie dla mnie za późno. Chcę by to była przemyślana decyzja. Moja mama urodziła mnie w wieku 35 lat i zawsze świetnie się dogadywałyśmy. Mama zawsze dobrze wygląda i jest zdrowa.