Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość justynaaaaa

czy praca jako DEKORATOR WNĘTRZ jest opłacalna? Odezwijcie się i poradźcie mi...

Polecane posty

Gość addi
Witam, ja myślę, że najważniejszą kwestią prócz odpowiednego wykształcenia ( ja skończyłam formy przemysłowe w liceum plastycznym i rzeżbę i grafikę w instytucie sztyki na AP w Krakowie) jest wyczucie osoby dla której się projektuje. Rozumienie jej potrzeb i upodobań , szczególnie gdy projektujemy pruwatne mieszkanie , przy restauracjach czy hotelach sprawa jest prosta, ma być estetycznie nietuzinkowo i ergonomicznie, czasami trzeba powściągnąc wodze fantazji inwestora , bo w końcu robi to dla innych nie dla siebie :). Reasumując : słuchać, mieć dyplom mgr. sztuki, arch wnetrz , arch lub chociaż jakiś dobry kurs. No to powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milenka88
witam was :) ja rowniez interesuje sie tym tematem. chcialabym isc na jakis kurs zeby nauczyc sie tego i owego, ale niestety w mojej okolicy nie ma zadnej szkoly (przynajmnije ja nic nie znalazlam) moze wiecie cos o jakis kursach czy szkole na pomorzu dokladnie jestem ze slupska ale nawet gdansk by mnie interesowal. dekorowanie wnetrz zainteresowalo mnie poniewaz od roku pracuje na prezentacjach roznych firm produkujacych farby i prezentuje rozne techniki malowania scian farbami strukturalnymi. jak cos wiecie o kursach prosze o odpowiedz. pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KaeMWu
Ja za rok kończę gimnazjum. Chciałabym dalej iść w kierunku dekoratorstwa wnętrz. Ale nie mam zbyt specjalnego talentu do rysunku. Co możecie mi poradzić? Dodam, że mieszkam w Warszawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Labarbar
hejka! ja probuję wbić się w rynek lubelski, choć zdążyłąm się zorientować że tutaj jest projektantów i aranżatorów wnętrz od groma i jeszcze więcej.... Ale żeby się wybić trzeba być dobrym w tym co się robi, ja mam doświadczenie jakieś 5 letne (jestem plastykiem z zawidu i z pasji) ale zobaczymy jak się odnajdę w tym mieście, wygląda na to że lekko tu nie bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzia0904
Ja szukam szkoły pogimnazjalnej a potem chciała bym iśc na coś w stylu dekoratora wnętrz i nie wiem jaki kierunek mam wybrać żeby póżniej mi sie przydał. Może ktos wie cos na ten temat prosze o radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewek_ok
witam wszytkich, Kończę studia na kierunku budownictwo, jednak moja największą pasją jest projektowanie wnętrz. zapisałam się na kurs projektowania. I czekam z niecierpliwością na pierwsze zlecienia.... Wiecie może jak ich szukac, gdzie..... Obecie zmieniam wnętrza swojego domu i jak na razie, każdy kto wchodzi do nowo odremontowanego pomieszczenia jest w pozytywnym szoku. jesli ktoś potrzebowałby porady lub projektu wnętrza w okolicach Pozniania, proszę o kontakt na e-maila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewek_ok
witam wszytkich, Kończę studia na kierunku budownictwo, jednak moja największą pasją jest projektowanie wnętrz. zapisałam się na kurs projektowania. I czekam z niecierpliwością na pierwsze zlecienia.... Wiecie może jak ich szukac, gdzie..... Obecie zmieniam wnętrza swojego domu i jak na razie, każdy kto wchodzi do nowo odremontowanego pomieszczenia jest w pozytywnym szoku. jesli ktoś potrzebowałby porady lub projektu wnętrza w Poznianiu lub okolicach , proszę o kontakt na e-maila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość architekt wnetrz
praca jest oplacalna pod warunkiem ze ma sie doswiadczenie w zawodzie i szczescie. Bo z klientami roznie bywa. Ale co mnie denerwuje, to to, ze osoby bo jakichs 1letnich kursach typu wlasnie "dekorowanie wnetrz" chca w tym zawodzie dzialac. Nie po to ja i moi koledzy po 5letnich studiach na politechnice i asp ucza sie i pracuja dniami i nocami by nie "dekorowac" ale PROJEKTOWAC wnetrza! Wnetrza to nie dobieranie dywanu do sofy!!!!! To duzo, duzo wiecej, to nie tylko praca ktora widac, ale tez ta, ktorej nikt z zewnatrz nie zobaczy! No ale widze ze swiadomosc ludzi na ten temat jest mizerna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koalson
droga ewooo zycze powodzenia, ale pamietaj ze po kursie dekoratorstwa wnetrz niestety nie bedziesz mogła robic tego co po ARCHITEKTURZE wnętrz, tam też są potrzebne uprawnienia, chociażby licencjat. Ludzie często mylą pojęcia dekoratorstwo albo aranżzacja wnętrz z architekturą wnętrz a różnica jest znaczna. nie chce byc niemiłym ale aranżacja to z grubsza dobieranie kolorw, mebli itd. Architekt natomiast może projektować od podstaw wnętrza, nawet poprzez projektowanie wnetrz narzucić wygląd zewnętrzu architektury. nie wiem jak w dekoratorstwie ale w architekturze nie jest łatwo o zlecenia, pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koalson
a z Tobą architekcie w 100% się zgadzam i łaczę się w bólu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koalson
i jeszcze jedno:D tak na pocieszenie, dla PRAWDZIWYCH:) wchodzi ustawa że wnętrzza budynków użyteczności publicznej będą mogli projektować TYLKO dyplomowani architekci wnętrz(nie mylić z dekoratorami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewek_ok
Widzę wzburzenie architektów. No cóż, wcale mnie to nie dziwi, bo w obecnej pracy w budownictwie mam z nimi styczność na co dzień. dokładnie wiem, co należy do pracy projektanta. Jednak jeśli archikekt musi np wyburzyć ściany, albo zmienić często układ zwraca się do osoby po budownictwie, czyli do mnie. Także architekt nie jest taki wszechmogący. :)) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MożeKiedyśDekorator
widzę że architekt wnętrz ma problemy w czytaniu ze zrozumieniem (da się z tym studia skończyć ???) Ci co chcą być architektami idą na studia bo to wymaga dużo wysiłku- i tu szacunek dla nich. a Ci co chcą "dobierać dywan do sofy" idą na kursy i jak mają dobrą wyobraźnię i potrafią się wybić(a jak do tego mają jeszcze znajomości to super) to zostają dekoratorami... Czasami nie masz zawodu i zostajesz gwiazdą bo masz wyczucie stylu i inne cechy których klienci oczekują. Jeszcze jakieś niejasności Cię dręczą? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wudi555
Witam. Moim zdaniem papier może przyjąc wszystko, więc nie zasłaniajcie się dyplomami, kursami, i różnego typu świstkami papierków. Po prostu udowodnić trzeba, że jest się dobrym, bardzo dobrym lub najlepszym... To jest recepta na sukces!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mmm.
No dobrze, proponuje na chwilę porzucić pretensje typu: "ja harowałam 5 lat, a wy macie tylko kurs". Załóżmy, że sie chce zostać dekoratorem (nie architektem). Czy myślicie, że jest na to szansa mając wykształcenie plastyczne, ewentualnie kurs projektowania? Chodzi mi o to jakie macie pomysły na wybicie się. Na zdobycie doświadczenia- bo wiadomo, o to jest najciężej. Wszyscy wymagają DOŚWIADCZENIA. Ok, ale przecież kazdy kiedyś zaczyna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mawel345
boze, co za bełkot.. i nie krzycz, kobieto :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuśka**
siemka ,ja mam małe pytanko czy to jest wielka różnica między dekorowaniem wnętrza a projektowaniem.????Interesuje mnie to bardzo ale obawiam się że sobie z tym, nie poradzę ,bo z matematyki nie jestem za dobra.Mieszkam w mieście w którym nie ma żadnej takiej szkoły ??????a po za tym kogo się nie spytam twierdzą że to mało opłacalna praca !!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzia161
Witam!!! Właśnie zaczęłam szkołę ponadgimnazjalną, ale niestety nie jest to żadna szkoła plastyczna ani nic w tym stylu, tylko Liceum Ogólnokształcące(podobno najlepsze w moim mieście), ale chciałabym w przyszłości zostać Dekoratorem wnętrz..Nie bardzo wiem jakie mam studia wybrać, jakie będą odpowiednie i czy muszę iść na jakiś kurs jeszcze przed studiami. Bardzo proszę o jakąś odpowiedź na e mail, albo tutaj na forum...z góry dziękuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tola881
Od zawsze kochałam sztukę. Chciałam pracować w zawodzie dekoratorstwa wnętrz czy architektury. Chciałam coś stworzyć od podstaw potem to przystroić własną aranżacją. Jednak pogrążyłam się w mych marzeniach. Niestety od skończenia technikum mnie i moją rodzinę nie stać na takie studia. Pracuję już 3 lata w sklepie i powoli zanika nadzieja, że kiedyś uda mi się wybić z szarej rzeczywistości. Ale ciągle mam nowe pomysły, ciągle tworze jakieś rzeczy, które wprowadzają do mieszkania "to coś" , ciągle mam zapał. Moim zdaniem każdy kto jest dekoratorem czy architektem jest artystą, bo tworzy to, co mu jego wnętrze podpowiada i tworzy nie raz cudne rzeczy. Nie rozumiem uniesienia niektórych osób, że oni są lepsi bo mają wyższe studia, praktyki, znajomości i co tylko bądź. Taki człowiek dla mnie jest próżny." Dlaczego taki dzwoń głośny?? bo wewnątrz jest próżny..." dla mnie artysta to człowiek skromny, który nie wywyższa się.Dla którego liczy się fascynacja tym co robi. Może akurat w tym temacie nie mam co do gadania, bo przecież nie jestem wykształcona w tym kierunku. Nie posiadam dyplomu ukończenia wyższych studiów ale po prostu może urodziłam się już z tym talentem i nie dam się zdeptać, choć pochodzę z małej miejscowości. Nie chcę tu nikogo obrazić, a jeżeli ktoś czuje sie urażony to przepraszam. Chcę tylko niektórych uświadomić i otworzyć im oczy na pewne sprawy. Pracując w sklepie spotykam bardzo różnych ludzi. Zaciekawił mnie pewny klient z długą brodą i w obdartych ciuchach, który co dziennie przychodzi wcześnie rano po świeże gazety. Każdy przypina mu łatkę żebraka, pijaka, bezdomnego. "Bo przecież jak takiego człowieka można nazwać? " Odpowiem już za poniektórych. Owszem może i tak wygląda, ale każdy jeden człowiek zaraz zmienia zdanie, gdy tylko zamieni z nim parę słów i już wie, że mało jest tak mądrych ludzi na świecie. Nie spotkałam jeszcze nikogo tak oczytanego z wszystkich dziedzin i kto by tak mądrze gadał. Sądzę, że gdyby wystąpił w milionerach to byłby to pierwszy człowiek który w tym teleturnieju wygrałby milion. Tak. Ten człowiek uznany za brudasa nie skończył żadnych wyższych studiów. Po prostu miał dar, którego pielęgnował i pasję .Według niego to jest "złoty środek".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzia161
Zgadzam się w zupełności z moim przedmówcą, ale to za bardzo mi nie pomogło w tym jakie mam wybrać studia. Dowiedziałam się wiele interesujących rzeczy, lecz żadne z nich nie nakierowało mnie na dobry wybór; jakikolwiek wybór. Nadal czekam na moją odpowiedź.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja studiuje budownictwo
i powiem Wam ,ze w wieksozsc nie macie pojecia jakie to sa trudne studia- architetkura, myslcie ze to jest takie prsote zeby sobie wybudowac budynek a potem wymazac sciane bo wam sie zmienil koncept--taka praca wymaga OGROMNIASTEJ wiedzy , nic dzinego ze tyle zaabiaja. a jak chcecie tylk odekorowac wnetrz to sorry,ale na walsna reka wartpie zeby wam sie to udalo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plastyk
Dziewczyno co ty za bzdury wypisujesz z tym ZUS em i podatkami.Każdy płaci zus jeżeli chce dostać emeryturę to samo z podatkami.Chyba że ta twoja znajoma pracuje na czarno ....bo to na pewno nie ma związku z zawodem. Sama jestem plastykiem , pochodzę z artystycznej rodziny i wszyscy płacili zus i podatki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimozaaa
Witam. Chciałam swoje 'trzy grosze' wtrącić, otóż nie tylko zawód architekta jest ciężkim i trudnym zawodem, jest też wiele wiele innych zawodów. Myślę, że to może też zależeć od podejścia danego człowieka, bo chyba nikt nie zarzuca 'lekkiej' i 'łatwej' pracy architektom. To jest ciężki kawałek chleba, mój zawód też do lekkich i łatwych nie należy, studia też niełatwe, a pieniądze kiepskie i warunki pracy, ktoś może powiedzieć, że co my pielęgniarki tak narzekamy, że przecież mamy dobrze itd. Ciekawe jest to, że mówią to głównie te osoby, które z tym zawodem nie mają i nie miały nic wspólnego. Rozumiem niesmak architektów, co do osób po rocznych szkołach czy kursach, bo taki sam odczuwam, kiedy ktoś mój zawód pielęgniarki myli z opiekunką medyczną, to dwa światy, inne szkolnictwo, w ogóle bez porównania, ale...nawet opiekunki medyczne są potrzebne, czy asystentki pielęgniarek...nie będę się wgłębiać, bo dla niektórych pielęgniarka to tylko wykonuje zlecenia lekarskie i podaje basen. No, ale to niestety często jest fakt, gdyż taki mamy system, (jeśli w ogóle go mamy) i warunki. Nie powinno być tak, że pielęgniarka po studiach, specjalizacjach wykonuje czynności np. mycie łóżek, podawania basenów itp., które spokojnie może wykonać np. asystentka czy inna osoba, nie chodzi o to, że podanie basenu czy zmiana pampersa jest uwłaczające, nie, ale przez całe studia uczono nas w dużej mierze EDUKACJA PACJENTÓW, PROMOCJA ZDROWIA itp. itd.ale jak znaleźć czas na takie rzeczy w polskim systemie zdrowotnym? Jedna pielęgniarka na 30 pacjentów, faktycznie może wiele zdziałać. Może odbiegłam trochę od tematu, ale chciałam pewną rzecz uświadomić, że może fajnie mieć kolegów dekoratorów wnętrz do ...jak to było już wspomniane, dopasowywania dywanu do sofy, bo po co takimi ’pierdołami’ zawracać architektom głowę? Czy nie lepiej, aby oni zajmowali się ważniejszymi i bardziej odpowiedzialnymi sprawami a takimi ‘drobnostkami’ dekoratorzy? Jeśli chodzi o mój zawód byłabym zadowolona gdybym miała u swego boku asystentkę, która za pomocą uzyskanych kwalifikacji, ale nie 5 czy 3-letnich studiów mogłaby robić mniej odpowiedzialne rzeczy a ja mogłabym zając się ważniejszymi sprawami. Ważne jest, aby znać swoje miejsce w szeregu. Ja jestem pielęgniarką i znam swoje miejsce w szeregu, ja nigdy nie będę lekarzem, bo nigdy nie chciałam nim być i nie rozumiem, dlaczego lekarze boją się pielęgniarek po studiach? Przecież nie zabierzemy im ‘chleba’, niby wykształceni ludzie, ale co niektórzy strasznie mylą pojęcia. Sorki za ten monolog...chciałam na koniec napisać, że mnie też interesuje dekoratorstwo, takie pospolite, dobieranie kolorów, fasonów, kształtów...ot tyle, resztą niech się zajmują ludzie z półki wyżej ;-) Ja mam już trochę latek i wciąż poszukuję swojej drogi w życiu, myślę, że mam jakiś tam, talent to za duże słowo, ale taki pociąg plastyczny, zawsze mi towarzyszył, ale z różnych powodów nie mogłam niczego w tym kierunku robić, teraz zajmuje się różnymi drobnymi ręcznymi robótkami, oczywiście totalne samouctwo z mej strony, poszukuję czegoś z dekoratorstwa, co mi z tego wyjdzie to zobaczę. Pozdrawiam serdecznie wszystkich dekoratorów i architektów J

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniciocha
ja sie troche tym zaczełam interesować ale nie wiem czy dam rade na studiach szczególnie z rysunkiem... nie wiem dokładnie jakie przedmioty na maturze powinnam zdawać. jeśli wiecie cos na ten temat to piszcie;):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość savannah1974
Zgadzam się w pełni z Mimozaą. Jest w tym wszystkim jeszcze kilka aspektów, na które nikt z wyksztalonych architektów nie raczy zwrócić uwagi. Po pierwsze jest sporo ludzi, ktorzy z chęcią zkorzystaliby z pomocy właśnie zwyczajnego dekoratora wnętrz, zajmującego sie "dopasowywaniem dywanu do koloru ścian", bo sami nie bardzo sobie z tym radzą, a zwyczajnie nie stać ich na korzystanie z pełnego pakietu usług profesjonalistów (zreszta w wielu przypadkach ten pakiet naprawdę nie jest im potrzebny), moz eim sie jednak przyda taki zwykły dekorator wnetrz? Poza tym to juz któryś wątek, w którym ludzie po kierunkach artystycznych i architektonicznych oburzają sie, że nie można zostać projektantem wnetrz po kursie czy rocznym studium, tylko nie rozumiem, skąd takie oburzenie, skoro wiekszośc osób uczęszczających na takie kursy bynajmniej nie aspiruje do tytułu architekta czy projektanta wnetrz, zadowalając się własnie dekoratorem, co świadczy o tym, ze maja świadomość rozdzielności między tymi zawodami. na Zachodzie jest to rzecz normalna, w USA są stowarzyszenia architekjtów wnetrz i istnieje (międzynarodowe zresztą) stowarzyszenie dekoratorów wnętrz. U nas wciąz w tym temacie panuje jakaś taka pieniacka zażartość. I jeszcze jedno. Wchodzimy w erę, kiedy przekierunkowanie się zaczyna byc zwyczajną i naturalną rzeczą, ludzie po latach pracy w jednym kierunku decydują się na zmiane kariery życiowej, bo stracili zainteresowanie poprzednią, bo znaleźli nowa pasję, bo... z wielu pwoodów. to znak czasów i tyle. I nie ma przepisu, ktoryby mówił, że jesli w wieku 19m lat nie wiedziałam, że chcę byc dekoratorem wnętrz, to juz nie mam do tego prawa w te nascie lat póxniej. Bo co? Bo juz tylko na zlom, albo do kńca zycia wykonywac zawód, który mi sie przestał podobać? To chyba jednak troche nie fair. Swego czasu ukończyłam studia i raczej mnie nie stac na to, żeby zaczynać teraz kolejne 5 lat studiów. Robie teraz rózne kursy, żeby za rok, dwa zdawac na podyplomowe z architektury wnętrz i udowodnić na egzaminie, że brak dyplomu z asp czy architektury nie czyni mnie jednostką wybrakowaną. Po to uczę sie rysunku i innych rzeczy, proste. I myslę, że mam szansę, a nawet jesli nie zrobie kariery, to przynajmniej czegoś nowego sie nauczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osoba w temacie
Osoby chcące zostać ''projektantami wnętrz'' i sadzące ze rok kursu przygotuje ich do zawodu projektanta, chyba nie do końca wiedza na czym to wszystko polega .Czy na prawdę myślicie ze jesteście w stanie przez rok ogarnąć całość wiedzy jaką zdobywają ludzie w czasie 5 lat studiów.Dodam 5 ciężkich lat studiów, na których to poświeca się cały czas często 12h/na dobę,na zdobywanie wiedzy z wielu rozległych dziedzin. Robienie masy projektów (ok 7 semestralnie) które pomaga tak na prawdę nie tylko nauczyć się poprawności projektowania ale pozwolą dojrzeć do późniejszego zawodu i pracy . Czy osoby takie zdają sobie sprawę ze wykonując projekt, należy mieć wiedzę nie tylko z dobierania kolorów czy "obrazków na ścianę" ale także duzą i rozległą wiedzę z konstrukcji budowlanych, znajomości materiałoznawstwa (bardzo szczegółowego) historii architektury, ergonomii i prawa budowlanego, psychologii i wielu innych dziedzin. Kończąc kurs możesz dobierać kolory farb na ścianę w zaprojektowanym już przez architekta wnętrzu. Nie dziwie się zdaniom architektów, którzy negatywnie odbierają działania osób ''po kursie''. Osoby takie nie dość ze często projektują niepoprawny chłam to jeszcze podbijają cenę specjalistów w tym zawodzie. Tym, którzy chcą z serca zając się projektowaniem wnętrz i mającym do tego predyspozycje (m in. rysunek, artystyczne wizje, chęć i zdolność ciągłego dokształcania się) proponuje wybrać się na pełne studia które profesjonalnie przygotują was do zawodu. ps czego oczekujecie po kursie, studiując jednocześnie inny całkiem rozbieżny kierunek? Chyba nie tego ze zdobędziecie wiedzę ale papierek.To jest zawód któremu trzeba się w całości oddać, chcąc być dobrym projektantem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimozaaa
Do "osoby w temacie" - "Kończąc kurs możesz dobierać kolory farb na ścianę w zaprojektowanym już przez architekta wnętrzu." No wlaśnie i o to chodzi, ja bym nie chciała projektować, ale 'ozdabiać'. Savannah1974 masz stuprocentową rację i życzę powodzenia! Szkoda, że w naszym kraju to wszystko wygląda tak jak wygląda, ale czasy się zmieniają, musimy być elastyczni, musimy się dostosować. "Osobo w temacie" Ty też masz rację, ale nie zrozumiałeś dokładnie ostatnich wypowiedzi, przeczytaj dokładnie mój i Savanah post, żadna z nas nie napisała o tym, że dekorator to architekt. A wszędzie znajdą się ludzie nieuczciwi. Zresztą żaden dekorator nie zaprojektuje żadnego projektu, to oczywiste, musi mieć odpowiednie papiery i zezwolenia, dlatego może dekorować jak sama nazw mówi. Pozdrawiam i mniej nerwów życzę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taakaa
A ja właśnie kończę studia licencjackie architektura wnętrz i widzę,że uczą nas wielu niepotrzebnych rzeczy. Wyczucia stylu i podejścia do klienta nikt was nie nauczy!Ja interesuje się tym już wiele lat i widzę, że mam więcej wiedzy praktycznej, niż niejeden architekt z dyplomem. Doświadczenie jest bardzo ważne. Uczymy się na błędach. Zadaniem architekta wnętrz jest pogodzenie stylu i funkcjonalności, a to nie takie łatwe zadanie :) A najważniejsze, to robić wnętrza dopasowane do ludzi, którzy będą w nich mieszkać, a nie na pokaz, czy według własnego gustu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimozaaa
Taakaa - masz rację, to jest bardzo trudne, dlatego takie przedmioty jak psychologia są bardzo istotne a szczególnie ćwiczenia z psychologii. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Kończę szkołę gimnazjalną i myślę, że dalej chciałabym iść w kierunku aranżacji wnętrz. W moim mieście nie ma szkoły, która mogłaby mi zapewnić dalszy rozwój w tym co mogłabym dalej robić, dlatego chciałabym wyjechać z miasta. Chciałabym zapytać czy są odpowiednie profile, które celnie poprowadziłyby mnie w kierunku aranżacji wnętrz? Wiem, że ta praca nie koniecznie zawsze jest niesamowicie opłacalna, więc chciałbym jeszcze zapytać jakie zawody można wykonywać w przyszłości po skończeniu liceum plastycznego, a następnie odpowiednich studiach związane ze sztuką, rysunkiem? Bardzo prosiłabym o odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×