ja chce a mój mąż nie

wiatm. Mam nadzieję że ktos miał podobny problem do mojego i go rozwiązał. Ja mam ochotę na seks a mój mąż nie (jest zmęczony i idzie spać). Niedawno zerwał z kochanką ( 3 tygodnie temu). Raczej jej nie \"bzyka\". Był w niej zakochany. Nie wiem czy to blokada psychiczna czy go nie podniecam. Moj M ma 37 lat. Kolacja, wino i świece odpada. Muszę go uraczyć jakimś specyfikiem żeby go \"ruszyć\". Zastanawiam się na Viagrą. Ale jak ja podać żeby jej nie zauwazył? A może są inne środki? czekam na wypowiedzi. z góry dziękuję.

czy to u was normalne? takie zjawiska jak kochanka ?

jesli to nie prowokacja to gratuluje Twojego poczucia moralnosci i szacunku do sebie.... nie brzydzi Cie ze bedacx z Toba zdradzal Cie jednoczesnie? i Ty chcesz takiego penisa w siebie wkladac... obrzydliwe....

kochanka - to nie jest w naszym małżeństwie normalne. Mojemu mężowi zdarzyło się to pierwszy raz. Po kilku awanturach wybrał rodzinę. Staram się mu wybaczyć (mi też raz zdarzyło sie go zdradzić). Chcę znowu być szczęśliwa i chociaz trochę zapomnieć. A seks napewno ułatwił by nam ułozenie wszystkiego od nowa.

do dziewczyna_19 nie kochalam sie z męzem od chwili gdy dowiedziałam sie że ma kochankę. W chwili obecnej ten związek jest zakończony (mam nadzieję!!!!!!!!!!!!)

Według mnie to on powinien zabiegac o sex, a moze cie nie kocha?

juz nie kocha, kazałas wybierac pod przymusem to wybrał

moze kochanka ma dosypuje bromu do kakao :D

zwroc sie w strone jego nog i jak zasnie usiadz mu w nocy okrakiem na twarzy , tak zeby wargi mu objely nos i go zatkaly a lechtaczka zacisnij mu usta. potem zlap go za kutasa i krzycz ze jak mu natychmiast nie stanie to go udusisz !

teskni za tamta i juz

to wiagra nic nie pomoze . Po prostu jak mu stanie to sie wyonanizuje moze nawet kilka razy a ty nic z tego nie bedziesz miala .

sory, ale jak dla mnie Wasze malzenstwo to jedna wielka pomylka. co warty jest zwiazek, w ktorym oboje partnerow zdradzilo sie? dla mnie to niepojete. jak mozna chcec seksu z facetem/kobieta ktory wlazl innej do lozna i do tego ktory mowil ze byl w niej zakochany. Kobieto, miej szacunek, do samej siebie, do swojego ciala. Nigdy w zyciu, nawet ze wzgledu na dzieci, na inne sprawy nie pozwolilabym wrocic facetowi ktory mnie zdradzil. Na oltarzu OBOJE przyzekaliscie sobie milosc, wiernosc i uczciwosc malzenska. W tej sytuacji mysle ze kazde z tych przyzeczen zostalo obrzydliwie przekreslone. Naprawde zastanawiam sie po co jestes z nim jeszcze, po co zabiegasz o seks skoro on nie chce. A nie chce pewnie dlatego ze albo spotyka sie wciaz z tamta albo po prostu nie ma ochoty na seks z Toba bo mysli o tamtej.

seks oddaje to, co dzieje się między dwiema osobami w sferze emocjonalnej a między wami nie ma już prawdziwego uczucia, dawno poszło się j..., oboje pozdradzaliście się na wzajem, zatem teraz utrzymujecie jakąś chorą fikcję a nie związek to wasza sprawa ale nie dziw się że nie ma seksu a tak poza tym oboje jesteście siebie warci

on nie może

tęskni ale mu przejdzie chociaż specyfiki nie zaszkodziłyby:p

rzyczliwy USMIALAM SIE DO LEZ.DZIEKI ROZWESELILES MI TEN NUDNY WIECZOR. MUSISZ BYC FACETEM BO KOBIETA BY TEGO NIE WYMYSLILA. DZIEKI :)

ja tez się naśmiałam to było zajebiste

JA SIE JESZCZE SMIEJE.NAWET ZADZWONILAM DO KOLEZANKI I JEJ TO PRZECZYTALAM TO PLAKALYSMY ZE SMIECHU.NAPRAWDE DOBRE :)

tak typa udusić:D:D:D

RZYCZLIWY ODKRYJ SIE :)

fajowe!

MNIE SIE WYDAJE ZE JEGO TA SYTUACJA MOZE KREPOWAC.bo nawet jak wlazl by ci do lozka to potem moglabys mu dosrac ze myslal o niej .taka sytuacja wydaje mi sie potrzebuje czasu.wpierw wiez emocjonalna ,potem wyro.tak to czuje.czas

sorry mala, ale jestes dziecinada poprostu:) takie ostre stawianie sprawy to domena gowniarzy, poniewaz jeszcze nie bardzo rozumiecie swiat ktory Was otacza. ludzie sa tylko ludzmi i czesto popelniaja bledy, a malzenstwo to jest naprawde co innego niz "chodzenie ze soba":) napij sie mleka i idz spac.

:( sorry ale nie wyobrazam sobie takiej sytuacji a od czego on niby jest nie dośc ze kochanka to jeszcze sexu nie chcę ! szkoda gadać co się na tym świecie porobiło:(

Bedzie dobrze glowa do gory sa w zwiazkach wzloty i upadki wiem cos o tym jestem 14 lat po slubie.Walcz o utrzymanie teg zwiazku wiem ze ci ciezko ale nie poddawaj sie.

do DO dziewczyna 19. po pierwsze jakas dziwna struktura gramatyczna w zdaniu "sorry mala, ale jestes dziecinada poprostu". jak juz to dziecinna, chcoiaz sie nie uwazam za taka. ostre stawianie sprawy? albo zdradzilas/es albo Ciebie zdradzono, skoror dla Ciebie wpuszczenie faceta ktory zdradzal do malzenskiego lozka, spowrotem to normalka. bark szacunku do wlasnego ciala i tyle. rownie dobrze moglby chodzic na dziwki kiedy, jak i gdzie chce a ona ponlazalaby mu. z reszta to sprawa kazdego jak sie prowadzi. dziwie sie tylko ludziom ze po slubie toleruja swoje wzajemne zdrady. dziwne bo chyba nie po to bierze sie slub zeby potem prowadzic praktycznie wolny zwiazek. a jak facet zakochal sie w tej drugiej to mogl wniesc sprawe o rozwod a nie ciagnac 2 "zwiazki" rownoczesnie. ludzie staja sie coraz bardziej zezwierzeceni, brak jakichkolwiek wyzszych uczuc i wartosci. niepojete zeby kobieta ktora zdradzil facet wachodzila w glowe i szukala sposobow zeby on chcial sie z nia kochac. syf i tyle.

Trudno uwierzyć, że autorka pisze to na poważnie. Twój mąż był (może dalej jest) zakochany w innej kobiecie, to jej pragnął i pożądał. Zerwał z nią bo musiał, a nie bo chciał. Czego ty oczekujesz??? Wiesz, jak sie ludzie czują po zerwaniu? Wymusiłaś je na nim awanturami, on widocznie wciąż myśli o tamtej i do niej wzdycha. A ty oczekujesz, ze z miejsca zapłonie miłością i namiętnością do Ciebie. Może w ogóle coś w waszym małżenstwie wygasło, skoro zdardzacie się nawzajem? Może lepiej skonfrotnować sie z prawdą i przestać podtrzymywać jakąś fikcję? A w każdym razie daj mu spokój i czas, bo twoja nachalność i oczekiwania tylko pogorszą sprawę.

Widzę,że niektóre osoby są idealistami.Życie nie dzieli się na białe i czarne.Idealne małżeńswo - bardzo rzadko spotykane. Zdrady - trzeba wybaczać. Myslicie że malżeństwo z 11 letnim stażem ( 2 dzieci) można tak zakończyc, nie próbując czegoś naprawić. Ja uważam że trzeba próbować różnymi sposobami. A seks napewno w naszym przypadku by to wszystko ułatwił.

do albi ja nie jestem nachalna. po to chcę zastosowac jakiś środek, po którym to on by chciał. Uważam że ten \"pierwszy\" raz będzie najtrudniejszy dla niego i dla mnie, później będzie łatwiej