czy Wasi faceci na spacerze z dzieckiem zapoznają inne kobitki z dziećmi ?

On mówi, że to normalne, że wynika z sytuacji- bo jak dzieci się bawią wspólnie w parku to potem jak on tą matkę znowu widzi to mowi, że to normalne aby jej powiedzieć CZEŚĆ, ja już, że może prędzej :dzień dobry, a on, że jak jest w jego wieku (29), to nie wypada tak mówić jak do starej osoby. twierdzi, że tak wszyscy robią, ja tam nie wiem bo non topa siędzę w pracy, ale mnie to wkurzyło, czy słusznie,...??.

pamietam akurat towarzyszylam mojemu wujkowi i malej wtedy kuzynce i tez wlasnie spotkalismy kobiete z synkiem,ona w wieku takim jak wujek albo mlodsza i mowia sobie czesc

no ale żeby chociaż 1 osoba,...please, potem spadam do domu i nic się nie dowiem

o dzięki Ci, czyli to jednak normal, miałam jakąś jazdęe niepotrzebną

ale może oni się wcześniej znali,...

no akurat wujek z ta kobieta nie;)

to jeszcze raz dzięki za odpowiedź

chodzila z dzieckiem na spacery to bys wiedziala ze tak wlasnie jest :O z jakichkolwiek powodów siedzisz w pracy nie z dzieckiem wierz swojemu mezowi

ale ja nie mogę chodzić na spacery, mąż jest na wychowawczym, tak ustaliliśmy

ja nieraz muszę siedzieć do 20.00 i kaplica normalnie

ja tak sobie siedzę w biurze i rozmyślam o wszystkim, nawet sobie jazdę wkręciłam, że on specjalnie przez dziecko zaczepia dziewczyny, wiecie, synek się bawi, a on wkręca kity różne, a pretekst jest jakby nie patrzeć, bo tak samemu łyso

a im dłużej człowiek myśli, tym głupszy, bo ogólnie on ma taki charakter ,że kiedyś sam klientki zaczepiał, ale teraz mówi, że nawet mu przez myśl nie przychodzi, aby kogoś zapoznawać

a zjadłeś mój kłak w śmietanie podszywaczu

Ja swojego syna jak miał 3-4 lata nauczyłem puszczać oczko do mijanych kobiet. Oczywiście, których ja decydowałem. :p

ŻARTUJESZ,..a żona spoko, czy byłeś sam, to znaczy jak stosunki się z żoną układały ??

ej, takie numery, no nie wiem, jak to mam rozumieć,...chodzi o podryw przez dziecko ?

do kajetanki: serio, a oni wszyscy tacy chętni ?

c obcym ludziom niz swojemuy mezowi ??? boze babo w pracy tez taka durna jestes ? to niech on lepiej idzie do roboty a ty bierz sie za wychowywanie :O

to za...iście, ale nadal nie wierzę, że każdy taki chętny

on twierdzi, że kocha dzieci i może ich mieć gromadkę, a do parku chodzi (wg. niego) aby dziecko było na powietrzu i chce jak najdłużej z nim tam przebywać

a może to kit,...:(

idę do domku, płakać mi się chce, ale i tak dzięki

JA kiedyś zabrałam bratanka na spacer. Zauważyłam, ze wiele osób (i kobiet i mężczyzn) z dziećmi mówiło mi cześć, chociaż pierwszy raz ich widziałam. Oczywiście byli mniej więcej w moim wieku (tak 25 - 35 lat). Pamietam, że bardzo mnie to ździwiło, więc po powrocie zapytałam brata, o co chodzi. Powiedział, że to norma. :-)