Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bede wytrwala

Bede wytrwala i nie napisze do faceta

Polecane posty

Gość bede wytrwala

na ktorym mi zalezy. i bede tu kazdego dnia cos pisac szczegolnie jak mnie bedzie korcic zeby do niego napisac. bede zajebiscie wytrwala ale to jest zajebiscie trudne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bede wytrwala
Jak ktores z Was tez tak postanowi to zapraszam, bedziemy sie wspierac podobno nic tak na faceta nie dziala jak milczenie i to jest swieta prawda tylko ze ja maksimum 3 dni potrfafie wytrzymac dzis DZIEN 1:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy jemu tak jak Tobie
zależy na kontakcie ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja to znam
dość trudne... przechodzilam i przechodze przez to... tylko zastanów sie czy ta Twoja wytrwałość rzeczywiście ma sens... może jednak warto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bede wytrwala
z obserwacji naszego burzliwego "czegos" (bo nie jest to zwiazek) wiem ze jak do niego pisze i rozmawiam z nim to jest okej, ale jak zaczne robic to zbyt czesto to on zaczyna sie odcinac, natomiast jak sie do nieglo dlugo nie odzywam (max 3 dni mi sie udaje) to sam zagaduje dzwoni i jest okej:) moim zdaniem warto:) Witam Cie Natia:) razem bedzie nam razniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ćwiczę cierpliwość
więc poćwiczę razem z Wami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem tak
no to dziewczyny trzymam za Was kciuki. Bo ja niestety nie jestem wytrwała :) A czasem się przydaje takie milczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brondynka
A może lepiej do niego napisać, wjaśnić sprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bede wytrwala
a ja powiem tak -> oj swieta prawda takie milczenie jest jak balsam, wszystko naprawi,zalagodzi wiele, tylko ze jest tak cholernie trudno a my kobietki jestesmy takie uczuciowe i wylewne niestety :( nie ch facet poczuje ze swiat nie kreci sie w okol niego a wnet zacznie zabiegac wlasnie o to zeby sie pokrecil :P tylko ze ja dodatkowo przegielam w naszych relacjach, ale to topik o wytrwalosci i bedziemy sie wspierac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja to znam
to trochę dziwne, nie uważasz? przeciez nie możesz tak przez cały czas... robić sobie przymusowe przerwy żeby trochę go zachęcić... nie daj się i powiedz mu że tak nie może być...zmusisz go do jakiejś konkretnej decyzji i zastanowienia... i będziesz miała spokojna głowę. naprawdę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrafię wytrzymać tylko
kilka godzin:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam tak samo.. niegdys zasypywalam go smsami a teraz wrecz przeciwnie.. nie napisze pierwsza chociazby nie wiem jak mnie korcilo!! :( jest to trudne ale niech ma za swoje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bede wytrwala
Dziewczyny!!! nic nie piszemy!!! Ani na gg ani mail ani smsa. NIC! a jezeli on do nas napisze to co robimy??? Moze zignorujmy pierwszy sms lub tel??? Co wy na to? ciezka sprawa... zdecydujmy:P ja jestem za zignorowaniem, ewentualnie za odpisaniem po ok 6 godz :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytam i zastanawiam sie jaki ma sens to wasze milczenie...? Natia pokłocilas sie ze swoim facetem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos inny
spokojan dziewczyny ja juz do swojej 2 mniechy nei pisze nic a kocham ja ponad wszytko ale nic na sile zycze wam wytrwalosci ja daje rade chocoiaz ciezko jak diabli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bede wytrwala
KTMiC -> ja tez dawalam sie poniesc emocjom i robilam atak smsow, zenujace to bylo i uwlaczajace mi raczej :( juz do tego nie dopuszcze, przynajmniej sie postaram niech sie wali, niech sie pali.... a z rozmowa to nie jest dobry pomysl jednak, facet sie wystraszy jak uslyszy ze chce powaznie porozmawiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wystraszy sie ze chcesz porozmawiac? no to wyznacz rozmowe na za 3dni.i ze wtedy dopiero bedziesz miec czas. wtedy dopiero bedzie myslal i mysla;)a potem sie okaze ze to \"tylko taki drobiazg\" heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydawalo mi sie ze milczenie do niczego nie prowadzi, ale byc moze cos w tym jest.Z drugiej strony czasem takie milczenie moze byc odebrane przez faceta jako brak zainteresowania i wtedy klapa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to dobra metoda, bo faceci tylko czekają na telefon od nas. Ja już do mojego nie dzwonię, ani nawet nie odbieram telefonu jak on dzwoni - nawet kiedy pokłócimy się przez mnie. Po paru dniach chodzi i mnie szuka sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bede wytrwala
doriks -> o to chodzi wlasnie zby facet znow poczul sie zdobwyca, jak na pierwszych randkach, wlasnie o to:) niech postara sie jak dawniej i niech pzrestanie czuc sie tak pewnie:) w tym cala rzecz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bede wytrwala
ewka__1 -> gratulacje szczere, moze nam zdradzisz tajniki jak to zrobic zeby wlasnie glupoty nie zrobic i nie napisac do niego???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bede wytrwala
moje drogie kolezanki doli ;) ja zmykam z forum ide sie odswiezyc i spac zmykam:) bo raniutko do pracy brrrrrr WYTWALOSCI ZYCZE I PISZCIE, CHWALCIE SIE JESLI COS DRGNIE W POZADANYM KIERUNKU :) DOBRANOC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bede wytrwala
jeszcze postanowilam zerknac :P u mnie podobnie nie jest dobrze, wrecz tragicznie, ale wiem ze to pomaga, bo juz tak zle bylo:) dziweczyny glowa do goey a jesli nic z tego nie wyjdzie ti bedziemy z siebie dumne ze potrafilysmy nie pisac i nie narzucac sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobietki ja tez miewalam takie manie czasami.. ale mi pomaga bardzo napiety grafik. duzo zajec poza praca, szkolą, trzeba znalezc czas dla siebie. zyc dla siebie. dla swoich pasji. wtedy rozumiesz ze ktos moze byc zmeczony i nie odpisac. albo zbyt zaabsorbowany swoją pasją i sie zapomina:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe ja juz doszlam do takiej wprawy ze nawet telefonow nie odieram :) niech sobie dzwoni.. czasem oddzwaniam wieczorem z gotowa bajeczka dlaczego to nie moglam odebrac ;) nie odpisuje tez juz od razu na smsa.. niech sobie czeka!!! mimo wszystko czekam jednak kiedy napisze... wiem ze moze to co robie jest glupie ale w sumie to on mnie tego nauczyl... jego stosunek do pewnych spraw a moze nawet i do mnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staram się
Halo Kobietki. :) Czytam z wypiekami na twarzy Wasze zapiski. :) Ja także właśnie usilnie staram się zająć paluszki, żeby nie zadzwonić. Uda się. Ostatnio po kłótni nie odzywałam się niemalże przez tydzień. Było ciężko, bardzo go kocham, ale ... wytrwałam. Opłacało się. On pisał, dzwonił, cudownie okazywał, że mu zależy .. usłyszałam masę wspaniałych słów, że chce być już tylko ze mną, że na zawsze itd. :) Tyle, że teraz znowu się nie odzywa, a ja konsekwentnie milczę. Ech ... zobaczymy dokąd nas to zaprowadzi. Powiem Wam, że to bardzo męczące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bede wytrwala
niestety facio nie odzywa sie :( pozostaje znowu marchewka albo duzy ogorek z TESCO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie oni nas tego nauczyli.. ja mam tak samo jak ty agnieszko! on oprostu zabil we mnie ta ekspresje ktora go darzylam! kiedys dla mnie bylo wazne napisac mu o wszystkim co sie u mnie dzieje.. ze jestem w szkole, ze robie zakupy, ze to ze tamto.. chcialam sie dzielic z nim WSZYSTKIM! ale on taki nie jest, inaczej patrzy na takie sprawy.. zranil mnie wiele razy.. mam mu za zle wiele rzeczy.. dlatego stalam sie teraz taka oschla.. nie pokazuje po sobie juz tyle uczucia co wczesniej.. i choc to boli to wiem, ze nie moge postepowac inaczej bo bedzie jeszcze gorzej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boze moze to ten sam facet
jak was czytam to mam wrazenie ze mowimy o tej samej osobie, ja juz sie nie odzywam 4 dzien... i coraz gorzej.. ale trzeba byc silnym !:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AGNIESZKA_____23
u mnie na początku to był złoty facet. Potrafił o 4 w nocy obudzić mnie telefonem tylko po to żeby powiedzieć jak mnie uwielbia. Nigdy się nie spóźniał, a jeśli już mu się zdarzyło to wpadał ze słowami "kochanie, najmocniej przepraszam, ale...". Potem przestał się tłumaczyć.... Za to spóźniał się o wiele częściej .... Nie tylko to. Mam mu do zarzucenia wiele rzeczy. Wiele razy odezwał się do mnie nie tak. Ale nie obrażał, tylko jakoś tak... tekty "nie muszę ci się tłumaczyć", "daj mi spokój". Albo zaczął podkreślać że chyba za mało mam zajęć skoro tak dużo o nim myślę... A ja jestem honorową osobą. Uważam że to jednak mężczyzna powinien zabiegać o kobietę, a nie na odrót. Nie mogłam już dłużej z tą świadomością że on myśli że ja go uwielbiam, a on mnie zlewa. A jednak napisał dziś do mnie. Odpisałam w żartobliwym tonie, ale wymijająco i po "kumpelsku". Odpisał znów i ja... już nie odpisałam. Niech czeka. A jeśli nie doceni tego co stracił... trudno. Jak pisałam - jak chce - niech sobie szuka zimnej damy która nigdy mu nie pokaże uczuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×