Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bede wytrwala

Bede wytrwala i nie napisze do faceta

Polecane posty

najgorsze jest to spogladanie na telefon i zlosc gdy sms ktory przed chwila przyszedl nie jest od niego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj tez dzwonil w srodku nocy by powiedziec ze mnie kocha i teskni :( rano zawsze mialam w tel smsa od niego.. ale to sie juz skonczylo :( teraz tez odpisuje ot tak na jego smsy i mam to samo uczucie co aga- nie chce juz byc ta idiotka co szaleje za nim a on mnie zlewa i wykorzystuje to uczucie: \"i tak napisze, czy zadzwoni,zrobi dla mnie wszystko bo przeciez mnie kocha\" oj nie! on juz nie bedzie tego taki pewny! a nawet jesli kocham to nie znaczy ze bede na kazde jego zawolanie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to pułapka..
w którąwpada sięwcześniej czy później.. :( Ja nawet wiem , że jest teraz na gg....ale nie napisze... też będę wytwała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qrde i ja mam to samo
z tym ze u mnie sytuacja jest nieco inna, nie bylo zadnych klotni a zwiazek dopiero zaczynam, znamy sie miesiac i wyszlo na to ze to ja bardziej zabiegam, a on przestal odkad dalam mu do zrozumienia ze mi na nim zalezy. zreszta to dluga historia bo ostatnio gadalismy o tym ze on wcale nie jest wylewny itd, ze ja jestem inna no i wlasnie: on jest ciagle zapracowany w ciagu dnia, ok, rozumiem, mieszkamy dlaeko od siebie, nie spotykamy sie codziennie, no ale zeby nawet na dobranoc nic nie wyslac? qrde a juz stwierdzil ze sie zakochal we mnie, nie rozumiem tego, mowi ze mysli o mnie czesto i takie tam, a wieczorem wroci do domu robi rozne rzeczy, potem kladzie sie spac, wiem ze jest zmeczony, ale zeby tak w ogole nie miec potrzeby wyslania chociazby glupiego smsa do dziewczyny ktorą to niby jest tak zafascynowany? nie wspomne juz o tym ze mial zadzwonic wieczorem a do tej pory cisza, spodziewam sie ze juz pewnie spi o tej porze a jutro powie ze szybko zasnal jak sie polozyl i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qrde i ja mam to samo
no i nie doszlam do sedna sprawy: lacze sie z Wami w bolu i koniec juz tego, zawsze do niego rano z pracy dzwonilam pierwsza zeby zapytac co slychac itd, od jutra koniec, czekam az sie pierwszy odezwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale czy ..
ale czy takie nieodzywanie sie napewno zmieni jego stosunek? bo ja juz sama nie wiem ;|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bofaceci sa beznadziejni!!! on tez na poczatku zabiegal o mnie, pozniej role sie odwrocily.. :( ja tez nie wiem jakim cudem oni nie maja potrzeby do nas pisac :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qrde i ja mam to samo
a ten moj nowy nabytek to w dodatku jest rozpieszczony przez poprzednia dziewczyne bo to ona o niego caly czas zabiegala, i on nie uwaza zeby chlopak cos mial robic pierwszy, tak ogolnie odnosnie roznych rzeczy typu trzymanie za reke czy cos, on uwaza ze to dizewczyna ma inicjowac wszystko bo tak mial z poprzednia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze zmieni ale musimy byc w tym konsekwentne........ my kobiety to sie rozumiemy nie? ;) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AGNIESZKA_____23
qrde i ja mam to samo >>> u mnie sytuacja podobna. Mój związek też krótki, bo dopiero 2 miesiące. I też nie rozumiem jego wymówek "wybacz, zagapiłem się na film, potem poszedłem spać" i zero sms! Mimo że na początku pisał tak często że aż komórka mi się paliła :D Zauważył ciołek jeden że mi coraz bardziej zależy, więc on się zaczął wycofywać. To nie jest normalne! Zresztą, zawsze twierdziłam że faceci są większymi dziwakami od kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qrde i ja mam to samo
i tak to wlasnie z nimi jest :( a ja znowu jestem przyzwyczajona do czegos odwrtonego, przez 3 lata bylam z chlopakiem ktory przez caly ten okres zasypywal mnie smsami, telefonami, byl wylewny itd, to byl jego duzy plus, a tego wlasnie wielu mezczyznom brakuje, oni przewaznie nie podchodza do tego wszystkiego tak uczuciowo jak my, do glowy im nie przyjdzie ze czekamy chociaz na jakiegos glupiego smsa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to czekamy
ale w moim przypadku to bede musiała ładnie poczekac, ale jesli to ma cos zmienic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qrde i ja mam to samo
z tym nowym znamy sie miesiac i juz byl jeden dzien kiedy nie mielismy ze soba zadnego kontaktu, zadnego telefonu, ani nawet smsa, a z moim bylym przez 3 lata takiego dnia nie bylo ani razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qrde i ja mam to samo
i ja dostalam smsa, ale nie od niego ;( wszyscy inni pisza oprocz niego a on juz pewnie spi i nie mam juz dzis na co liczyc :( radzicie mi sie nie odzywac teraz dopoki on sie nie odezwie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AGNIESZKA_____23
OLEWAJMY FACETÓW KTÓRZY OLEWAJĄ NAS!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qrde i ja mam to samo
Agnieszka (tez jestem Agnieszka :) )---> tak swieta racja! nie odzywam sie i zobacze kiedy to ksiaze teraz bedzie mial potrzebe kontaktu ze mna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AGNIESZKA_____23
A wiecie co powiedział gdy zapytałam go czemu nie jest taki jak na początku?! "Zmieniło się trochę, czuję do ciebie to samo, ale trochę w inny sposób, przecież nie mogę mysleć o tobie 24h, kiedyś tak robiłem, ale wtedy byłem zafascynowany". :O LUDZIE! PO 2 MIESIĄCACH!!!! A powiedział do mnie jak po 30 latach małżeństwa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nie wiem czy moj mysli o mnie w ciagu dnia, zawsze mowi ze nie ma na to czasu :( ze tylko czasem pomysli... ja juz tez tak mu mowie a mysle w kazdej sekundzie, dzien w dzien..... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, aż mnie temat zaciekawił, bo przemyslałam już temat we wszystkie strony na własnym przykladzie. Ja z nim tez jestem od niedawna i to właśnie on na początku był o ten krok do przodu, zawsze mnie zaskakiwał, pisał smsy na dzieńdobry itp. potem wpadłam po uszy, ale nie bardzo chciałam się przyznać, wiec on jeszcze bardziej sie starał, niedługo potem wszystko sobie wyjaśnilismy i od tamtej pory we wszystkim jesteśmy w 100% szczerzy i otwarci..i widze do czego to doprowadziło...:( nie ma sms-ów na dzień dobry...tak od czasu do czasu trafia się taki miły niespodziewany...wie doskonale, ze mnie bardzo zalezy, to ja zwykle zaczynam rozmowy, pisze itp. jasne, odpisuje z czułością i żartem, ale to nie to co dawniej. Od ostatniego tygodnia zaczęłam więc ograniczać kontakt..hmm, chyba zaczyna działać, widać , że się bardziej stara...ale kurcze, czemu oni uczą nas tego kombinatorstwa?? :( Tylko przez ten instynkt zdobywania...no to mają wytresowane kobietki. Hmm, kiedyś na innym topiku House elf pisała, że trzeba być mądrym i zrobić tak, zeby facet myślal, ze to od niego wszystko wychodzi...i wynika z tego, ze tak trzeba zrobić, jak chce się go zatrzymać przy sobie, mam tylko nadzieje, ze to się nieco zmienia, jak sie jest juz w stałym związku z tym jegomościem. Choć cały czas trzeba mieć w sobie coś do odkrycia przez faceta, jak to mój stary kumpel powtarza, bo inaczej sie szybko nudzi...nawet najwspanialsza słodycz. Trzymajcie się kobietki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qrde i ja mam to samo
a czy macie jakis sposob zeby nie myslec o tym czekaniu na niego? bo ja prawde mowiac nie moge sie niczym na dluzej zajac zeby nie myslec, jestem w pracy patrze co chwila na telefon, w domu to samo, no nie moge wytrzymac i koniec. a z tym mysleniem to moj mowi ze mysli i to nawet bardzo czesto, tyle ze sam z siebie to naprawde wylewny nie jest i uwaza ze jak mi raz cos tam kiedys powiedzial to wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wierna Penelopa---> to jest to, zasadnicza różnica między nami a facetami polega na tym, że my wszystko na emocje i dawaj dzielić włos na czworo...a do facetów tylko rzeczowe argumenty docierają i dla nich tylko to ma znaczenie. I cóż, trzeba się do siebie dostosować, bo na pewno sie nie zmienimy ani my kobiety, ani mężczyźni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qrde i ja mam to samo
ale czy to wszystko ma sens? ja czuje ciagle teraz ze musze sie hamowac, wyslalabym juz do niego tego wieczoru co najmniej z 5 smsow albo bym dzwonila, gdyby nie to ze postanowilam poczekac, no i po co ta cala gra? czy wszystko nie mogloby byc prostsze i nie musialybysmy stosowac takich metod, qrde czemu nie moge robic tego na co mam ochote? wiem ze jakbym pisala i dzwonila tyle ile chce to by sie w koncu znudzil i doszedl do wniosku ze namolna jestem. nie rozumiem u facetow tego braku potrzeby kontaktu.czemu oni dopiero jak my sie przestajemy odzywac cos zaczynaja dzialac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×