Krocze

Rodziłam 3 tyg.temu miałam nacinane krocze.Mam pytanie ,czym pielęgnujecie swoje?Używałam tantum rosa,jednak nadal wycieka z krocza taka żółtawa wydzielina,która nie pachnie za ładnie.W środku też byłam szyta,czy macie jakieś skuteczne środki,do irygacji?P o jakim czasie od porodu byłyście u ginekologa?

moglo sie wdac zapalenie jakies, idz do ginekologa

Gdzies czytałam,że takażółtawa wydzielina jest normalna.Może jestem wyczulona na tle zapachu?

Hej ! ja uzywalam lactcid femina. kosztuje ok.10 zl. na rane stosuj rivanol! u mnie trwalo to do konca pologu puki stosowalam wkladki. Powodzenia!

Ten lactcid femina można stosować do płukania w środku?Lepsze to jest od tantum rosa?

wiem co przeżywasz bo ja po pierwszym porodzie też niestety byłam szyta i w srodku i na zewnątrz makabra byłam tak cierpiąca że nie udało mi sie karmienie piersią Stosowałam do przemywania kore debu i naprawde mi pomagało !!!!!

a z tego wielkiego bólu do ginekologa poszłam dopiero po roku. Teraz jestem po drugim porodzie i jest zupełnie inaczej i do gina poszłam tak jak trzeba po 6 tyg.

laktacid jest bardzo dobry. Jeśli masz jakieś wątpliwości to nioe pytaj się na forum tylko idź do lekarza to ważne.

laktacidu używaj jak mydła jest o tyle dobry że ma odpowiednie ph

Kora dębu jest ok,ja dodatkowo kupowałam sobie korę dębu ale sypaną,zaparzałam i moczyłam w niej ranę,duża ulga,mi ten ból nie przeszkadzał w karmieniu piersią,nie wiem jaki to ma związek,ale skoro tobie to przeszkadza to ok.A tak na marginesie to mam pytanie do szwedzia,czy drugi poród miałaś łatwiejszy i obyło sie bez cięcia krocza?

Hmmm, powiem tak, i tantum rosa i kora dębu ok, ale WYPIERDZIU DO GINA! Kochana, jak chcesz sie upierniczać z tym najbliższy rok to siedź tutaj. W innym wypadku DO GINA :P ... Mówię serio, leczenie takich spraw nie jest miłe - coś o tym wiem...

AGUNIA33 tak drugi poród miałam łatwiejszy był szybki postep porodu wody mi odeszły o 22 a urodziłam o 3.45 czyli ok 6 godzin i było małe pęknięcie kilka szwów i od razu malutką dostałam do piersi.A mój pierwszy poród to była prowokacja ,trwał 17 godzin i było to tak że nie było pełnego rozwarcia skurcze były silne i za wczesnie kazano mi przeć i dłatego wszystko mi popękało w środku.Teraz rodziłam po 9 latach i wszyscy którzy mnie badali to pytali o przebieg ostatniego porodu....taką miałam szyjke....

Ja z kolei używałam nadmanganianu potasu, nie wiem niestety jak nazywa sie popularnie, ale w aptece beda wiedzieli o co chodzi. Robiłam sobie nasiadówki w misce, wszystko było fioletowe i ja także. Nie mialam wiekszych problemów na początku po nacięciu, ale szybko sie to zmieniło, od podkładów zrobiły mi sie odparzenia i tylko to wtedy mi pomogło. Do dzis o tym pamietam choc minęly cztery lata, moze dlatego ze w efekcie rozeszły mi sie 3 ostatnie szwy i nie wyglada to teraz za ciekawie. Za to mam nadzieje ze nie beda mnie teraz nacinac, rodze w marcu. Pozdrawiam.

Dzięki za porady.Jeśli te dziwne objawy nie miną ,to w przyszłym tyg ide do lekarza.Zwlekałam z wizytą,bo miałam nadzieję,że sama sobie poradzę:),a po drugie karmię małego piersią i są to pory nieregularne,także cięzko mi się wyrwać z domu bez niego.

zołta wydzielina o brzydkim zapachu-ze sie tak wyraze brzydko"smierdzi gnojowa"jest ok po 3 tyg od porodu-pomysl-połog trwa 6tyg-wiec daj sobie czas