Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość podstepna kreatura

własnie znalazłam pracę...i mam zamiar starac sie o dziecko

Polecane posty

Gość podstepna kreatura
własnie zjade w ciazy nie majac pracy, to bede zyc z socjala czyli panstwa waszych pieniedzy, zajde w ciazy majac prace i tak płaci panstwo...wiec powiedzcie mi przeciwniczki, kiedy kobieta powinna miec dziecko? jak jest stara jak swiat a moze jako 15 latka nallepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do IZA \"Iza.. słuchajcie moje drogie to prowokacjaAutorką topicu jest albo Nektar albo Kindzia.To naprawde niepokojące- one są chore z nienawisci do ciężarnych! I JAK TU CIEBIE NIE NAWIDZIEC JAK TAKIE GLUPOTY GADASZ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KIEDY MIEC DZIECKO?? jak sobie na to zapracujesz!! Przepracuj kilka lat,zapracuj na opinie dobrego i sumiennego pracownika a badz pewna ze pracodawca nie wywali cie z roboty jak wrocisz po maciezynskim.Ale sama bym cie wywalila na zbity pysk jak bys po 2 miesiacach pracy oswadczyla ze jestes w ciazy i poszla na zwolnienie.Ja wypracowalam sobie opinie w firmie ktorej pracuej i bez obawy powiedzialam szefowi ze teraz time for baby.I nawet mnie w tym dopinguje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAK no TAK
KINDZIA -a co powiesz jak firma pada (człowiek pracował 5 lat i jak wypracował sobie dobrą opinię) to ląduje bez pracy...lata lecą... dziecko powinno się juz mieć (30-cha na karku) ..a tu trzeba szukać NOWEJ pracy ...o ile sie poszczęsci ...i co wtedy...czekać kolejne 3,4 lata na POZYCJĘ ...dziecko moze tak długo nie czekać (mówie o problemach zwiazanych z wiekiem)... TO JEST ŻYCIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nooooo niestety TO JEST ZYCIE pewnych spraw nie przewidzisz.Ale rozmawiamy o tym jak zrobic szefa w balona-jednym slowem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wam powiem tak
Netar i justyna i kindzia i same naciągacie//// maja racje.Proponuje wiąść ich rady do serca bo znam taka sytuacje z zycia A mianowicie od 10 marca ub.roku pracuje na miejscu dziewczyny która tak własnie zrobiła Nie wiem czy to było u niej planowane czy nie. Pracowała jakies 3 miesiące i poszła na chorobowe bo była w ciąży.Szef widywał ją na ulicy więc wiedział ze to symulantka. Sama rozpowiadała ze ma do tego prawo bo jest pod ochroną ze względu na stan ciąży . Po macierzynskim wróciła i dostała wypowiedzenie. Pozniej po jakims miesiącu zadzwonił jakis gosciu i pytał o nią Poprosił szefa do telf. Nie podsłuchiwałam po prostu słyszałam to co mój prezio do faceta mowił .Okazało sie ze ona poszła do niego do pracy była tam na próbnej umowie .Poprosił o swiadectwo z poprzedniego miejsca pracy i juz wiedział gdzie szukać o niej inf. Szef powiedział jak było no i pan po probnym nie podpisał juz umowy. Mysle ze to nie warto robic w ten sposób. No i teraz nastepny prezio zadzwoni do tamtego i zapyta dlaczego po próbnym nie przyjął jej.I znów moze byc to samo .Czyli to dla was dobre rady co tu piszą inni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A JA WAM POWIEM TAK swiete slowa :) prawo chca miec do wszystkiego,ale bron Boze nie wymagaj czegos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej kobiety
to powiedzcie mi ale szczerze, kiedy kobieta powinna miec dziecko jak do 24lat studia potem szuka pracy bo sa osoby ktore studiuja dziennie i nie moga przez okres studiow pracowac !!! to kiedy miec dziecko!!!!...ok znajdziesz prace masz 25 i co zaraz niewypada ci zajsc to musisz poczekac az sie sprawdzisz w firmie na to trzeba czasu 2...4 lata masz juz 29 i wtedy? jasna cholera baby to majaąąąą przepałowane jednym słowem !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza..
Dziewczyny ale się dajecie nabrać Netar i jej koleżance:).....Dajcie spokoj i nie podbijajcie od dzis chociaz tego tematu...To ta nienormalna osoba zalozyla ten teamat.Pamietajcie,ona jest chora z nienawisci do ciezarnych,pisalam to juz pare razy i przy tym obstaje. Ignorancja to najlepsza metoda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podstepna kreatura
iza nie jestem net ar ani kindza jestem zwyczajną forumowiczka, ktora załozyła ten topik, bardzo lubie dzieci i widok kobiet w ciazy napawa mnie radoscia i smieje sie na ich widok sama do siebie, ale jedna rzecz mnie zastanawia tak gdzie są takie i podobne topiki zaraz pojawia sie netar ona to raczj nie pracuje tylko wali sciemy jaki to z niej cudowny pracodawca, no jak mozna siedziec na kazdym topiku o kazdej godzinie dnia i nocy !!!! to juz uzaleznienie...budzi sie rano i mysli "dzis zgnoimy nastepną ktora mi nie pasi"....i wchodzi na forum i robi losowanie.....oooo!!! to topik odpowiedni dla mnie i przyczepia sie jak pijawka, ciekawe czy rodzine tez tak gnebi !!!!.......szockssssss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ KOBIETY \"to kiedy miec dziecko!!!!...ok znajdziesz prace masz 25 i co zaraz niewypada ci zajsc to musisz poczekac az sie sprawdzisz w firmie na to trzeba czasu 2...4 lata masz juz 29 i wtedy?\"\" WLASNIE WTEDY.ciagle sa mlode a juz doswiadczone troszke zyciem i ustabilizowana sytuacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
........\"ale jedna rzecz mnie zastanawia tak gdzie są takie i podobne topiki zaraz pojawia sie netar ona to raczj nie pracuje tylko wali sciemy jaki to z niej cudowny pracodawca, no jak mozna siedziec na kazdym topiku o kazdej godzinie dnia i nocy !!!!\"\" Ja tez moge zagladac o kazrdej godzinie dnia i nocy.Poprostu nie musze wstawac o swicie,a i w pracy jak mam chwilke tez sobie czytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie 111
jak jak pracowałm to NIE MIAŁAM CZASU WCHODZIĆ NA INTERNET żeby gadac na forum!! u nas sie PRACOWAŁO I jeśli taka net-ar pracodawca ma czas -to jeszcze moge zrozumieć (prawo pracodawcy skoro płaci) ale pacownicy jak juz przesiaduja w PRACY i mają czas na forum świadczy ze tak do końca też "olewacie" i się "obijacie" a inne pouczacie ze NA DZIECKO TRZEBA SOBIE ZAPRACOWAĆ W FIRMIE - szmieszne poprostu szmieszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam 5 miesiecznego synka; pracowalam do ok 3 tyg przed porodem a do pracy wrocilam 3 tyg po porodzie; do tej pory karmie syna piersia niemozliwe? jak sie chce to sie potrafi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanko do was
wczoraj znalazlam swoja pierwsza prace na pelen etat i planuje dzidziusia.. ile musze przepracowac zeby moc isc na wychowawczy czy macierzynski.? z gory dziekuje za kulturalne odp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiem ile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko czekalam na taka reakcje.Nie wiedzialam tylko kto to napisze. Moj szef nie ma nic przeciwko skoro wszystko jest zrobione,\"na czas,na miejsce ,na pewno\" Czasem czytam mu lisciki z forum i ma chlop ubaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadająca PYTANIE
chciałam zaczerpnąć waszej opinii (wiem polecą tu różne komentarze) ale o to mi własnie chodzi Krótka charkterystyka: dosć długo szukam pracy (bedzie z pół roku) w między czasei starałam się o dzidzię (nawet ja byłam na bezrobociu-mąż parcuje) ...niestety nic nie wychodziło ....teraz prawdopodobnie się udało (testowac będę jak będzie koniec cylku)...i własnie trafiłą mi się praca..... PYTANiE: czy przy podpisywaniu umowy MUSZE zaznaczyć że jestem w ciąży (jeszcze o tym w sumie nie wiem ale wszystko na to wskazuje) czy jeśli nikt mnie o to nie zapyta NIE MUSZĘ sie tym "chwalić. Zwykle pytaja czy 'planuje pani dzieci' -to wtedy wypada o tym wspomnieć -ale czy MUSZĘ! Jak to jest z punktu widzenia prawa. Jesli mozna prosze o odp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma obowiązku powiadamiamia o ciąży w momencie podpisywania umowy o pracę. Jednak i tak za chwilę ktoś tu na Ciebie naskoczy, że chcesz wykorzystać i oszukać pracodawcę. A co to za praca - ciężka, fizyczna, stresująca czy lekka? Jesli ciężka, to pewnie nedługo pójdziesz na chorobowe i szef będzie miał pretensje, że nie przyznałaś się do ciąży. Może Ci to popsuć stosunki z nim po ewentualnym powrocie do pracy po chorobowym, jeśli wogóle będziesz miała gdzie wracać, bo przy umowie na czas określony i tak może Cię po porodzie nie przyjąć z powrotem. Tak więc powiedzieć czy nie - to bardzo trudna decyzja i musisz się na tym porządnie zastanowić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadajaca PYTANIE
MagdaX- bardzo dziękuję za odp. :) to będzie raczej lekka -praca w biurze- ale stresujaca- już kiedyś pracowałm w "tym zawodzie" i czasem daje popalić :) Ja jak tylko byłoby wszystko w porządku chciałabym pracowac do końca- nie ma mowy o naciąganiu pracodacwy-choć on to może inaczej zrozumieć fakt dziwnie się to ułożyło ale to już życie taki scenariusz ułożyło .... Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem was
Jaki jest sens w podjęciu pracy, a potem zajściu w ciąże?? Nie rozumiecie, że tym samym szkodzicie kobietom, które nie chcą mieć dzieci?? bo nikt im nie wierzy, że nie chcą mieć dzieci i są traktowane tak jak inne, czyli z przymrużeniem oka, bo w końcu kobieta w każdej chwili może zajść w ciąże. To może znajdźcie pracę, popracujcie trochę, a potem zajdźcie w ciąże, a nie praca=dziecko. Żebyście któregoś dnia nie obudziły się z ręką w nocniku i nagle zdały sobie sprawę, że tylko dziecko Wam zostało, bo nie macie do czego wracać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja akurat popracowałam pięć lat (w tej samej firmie) i dopiero zaszłam w ciążę. Pięc lat opłacałam składki ubezpieczeniowe na swoje chorobowe i macierzyńskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I mimo tego i tak, gdy powiedziałam, że jestem w ciąży, to niektórzy patrzyli na mnie tak, jakbym robiła coś złego. To w końcu ile trzeba pracować, żeby \"zasłużyć\" sobie na prawo posiadania dziecka? Dla pracodawcy nigdy nie będzie odpowiedniego momentu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAGDA X przepracowalas swoje i \"zapracowalas\" na dziecko :) Olej tych co sie krzywo patrza.To fakt w pracy nigdy nie ma odpowiedniego momentu na powiekszenie rodziny.Ale z czystym sumieniem mozesz powiedziec ze jestes uczciwym pracownikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedna dziewczyna pracowała tam 10 lat przed ciążą i też nie był to \"odpowiedni moment\". Zawsze ktoś się przyczepi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAGDA tak jest w wiekszosci firm.Ale o sobie tez powinno sie myslec.W takiej sytuacji(pracujac 10 lat)olala bym co sobie pomysla. Ja to jednak mam szczescie.POwiedzialam szefowi ze staramy sie o dziecko i caly dzial mnie teraz dopinguje.Ostatnio na biurku znalazlam plastikowy brzuch ciazowy,bo sa TAK ciekawi jak bede wygladala.Do poludnia musialam go noscic,noooo na spotkanie z klientem sciagalam albo jak spotykalam sie z pracownikami eehhhh glupole ale lubie ich za to ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie też większość koleżanek cieszy się razem ze mną z mojej ciąży, ale są takie osoby, które każdą ciążę komentują tak, jakby to było przestępstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadająca PYTANIE
ja też pzrepracowałm w firmie 5 lat -niestety firma padla i uważam że w pewnym sensie są tam MOJE składki które teraz mogłabym wykorzystać na macierzyńskim.... Jednak z punktu widzenia nowego pracodawcy ujdę pewnie na naciągaczkę- tylko czego tego że pracuję bo chcę a dziecko jest normalnym stanem który kobieta pragnąca dziecko musi przejść.... Wydaje mi się że to te nieszcęsne L4 wydawane nawet w 1 m-cu psuja obraz kobiet pracujących i pragnących zarazem dziecka...tylko większość z nich jest jednak wydawana dla zdrowia kobiety...no...ale nei zawsze....tak to już jest....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×