pytanie do IRETH !

Ireth!! gracie na ślubie? oprawa muzyczna - o to mi chodzi 3o wrzenśnia macie wolne?? pewnie nie - jak gracie też na weselach...no ale moze mozesz kogoś polecic kto ładnie śpiwea jest z warszawy. chodzi o kobiecy głos - tak zeby zaśpiewałą przed Ewangelią, w czasie Komunii..wiesz o co codzi napewno daj znać slub mamy o 16!!

Hejka :) Odpowiedziałam już w topicu :) Podaję nr telefonu 605 257 293 - to numer do \"kierowniczki\" naszego zespołu. Dowiesz się wszystkiego. Jest oprawa CAŁEJ mszy św., psalmy, pieśni itp przy akompaniamencie gitary akustycznej. Zadzwoń :)

a myslisz ze na 30 wrzesnia dałoby radę?? pewnie jesteście jakoś zorganizowani i macie duzo kontaktów..muzycznych;) zadzwonię dzięki!

A jesteś z Warszawy lub okolic? Sobota 30 września jest wolna :)

jestem z warszawy!! fajnie że wolne - bede dzwonić!;) dzięki!

Czekamy :)

a wy sie nazywacie "Szafa grajaca" ?? bo w którymś topiku wyczytałam tylko nei jestem pewna..

My :) Ale na ślubach grają tylko dwie osoby :) W zespole weselnym cztery :)

no tak;) dzięki!

Czy ta śpiewająca osoba to ktoś "z talentem" czy ktoś z profesjonalnym wykształceniem muzycznym - wokalnym?? Zwykle to jednak czyni dużą różnicę... Jakby co, dysponuję namiarami na profesjonalistów, specjalizujących się w oprawie muzycznej mszy - są to muzycy zawodowi z wższym wykształceniem przedmiotowym. W grę wchodzi Warszawa, ale nie tylko. Za poziom osób, które polecam, osobiście ręczę - sama jestem zawodowym muzykiem. ireth_oronar - wiem z twoich wypowiedzi, że kochasz to, co robisz :) i czym się zajmujesz :) chętnie dowiedziałabym się, jak w wykonaniu Twojego zespłu wygląda ślubna msza, bo parę razy miałam okazję obserwować, jak zespoły weselne "oprawiają muzycznie" ślub koscielny i... była to zgroza w wydaniu czystym... Mam nadzieję, że Twój zepół stanowi chlubny wyjątek!!

Profesjonalne wykształcenie muzyczne - prywatna szkoła muzyczna im. Krzysztofa Komedy w Warszawie I i II stopnia, wydział wokal/fortepian o profilu jazzowym (stypendium). Prywatna wyższa szkoła muzyczna Arranger na wydziale aranżacja dźwięku ( w tym osbsługa muzycznych programów komputerowych typu Reason i Soundforge). Wyższe wykształcenie? Słoneczko, papier jeszcze nie stanowi o klasie muzyka, czasem wręcz przeciwnie - o jego sztywności i braku wyobraźni. Hmmm... Jesteś pierwszą osobą na cafe, która wzbudziła do siebie moją niechęć...

Dobrze, że jesteś wobec mnie szczera. Dziękuję Ci za to, i mówię to z całą świadomością!! Aha - wyobraź sobie, że mam sporo do czynienia z "rozrywkowcami", choć sama mam klasyczne wykształcenie muzyczne. I miarą klasy muzycznej jest dla mnie WYKONAWSTWO prezentowane przez daną osobę!! wśród muzyków rozrywkowych miała do czynienia z wykonawcami, przed których klasą chylę czoła z szacunkiem ogromnym!! Ale tak się składa, że niestety.. muzycy bywają rózni. Ci z klasycznym wykształceniem też czasami prezentują niski poziom. Podkreślę zatem jeszcze raz, że profesjonalizm - to jest dla mnie jedyne słowo kluczowe. Myślę, że niechęć do mnie wzbudziło wyłącznie... poczucie lekkiego wkroczenia na podwóreczko, które uznałaś za poniekąd już wlasne ;) Nie wiem czy zwróciłaś uwagę na okoliczność, że zaznaczyłam wyraźnie, że wyczuwam i cieszę się faktem, iż kochasz to co robisz!!! A Ty się odęłaś od razu "jako ta karmelicka bania", że Konopnicką zacytuję... ;)

Nie, moja droga, niechęć nie wzięła się z "wkraczaniem na moje podwóreczko". :) Podwóreczko muzyczne jest duże i każdy znajdzie na nim swój kącik. I rozrywkowiec i klasyk i zwykły chałturnik z półlitrówką w kieszeni. Kocham muzykę klasyczną (oprócz jazzowej emisji głosu brałam też lekcje śpiewu operowego). Cieszę się, że sa ludzie, którzy coś umieją i mają wiedzę na dany temat. Nie lubię jednak tych, którzy pouczają innych zamiast ich akceptować takimi, jakimi są. To wszystko. W każdym razie, miłego dnia.

Dajcie se pyska na zgode i po sprawie :-)

krostaka, nie ma problemu :) Pyska na zgodę, cassillie :)

ja tak niezobowiązująco ... Ireth, ja Cie poprostu podziwiam :D ... Wspaniała z Ciebie kobieta ...

:D Aj tam :P Teraz jestem czerwona :P

Ej, bez takich - mówi sie dziękuje i nie czerwieni sie :P ...

No to się czerwienię :D. I przyznam Ci się, że za drzwiami w kuchni trzymam miotłę, i od czasu do czasu przypominam sobie i innym o mojej \"wiedźmowatej\" naturze :P

A, zapomniałam podziękować :P