PYTANIE DO KOBIET KTÓRE SĄ W ZWIĄZKACH TRWAJĄCYCH DŁUZEJ NIŻ 4 LATA...

macie prawo :P ja znam z 5 takich par, które są małżeńswtem z ponad 10-letnim stażem i faceci sa szarmanccy dla swoich żon, kupuja im kwuaty bez okazji, albo perfumy (choć najczesciej zdaża sie butelka wina ;) ). To nie jest wcale takie zaskakujace albo "inne" jakby sie zdawało nawet na te czasy :)

Bo dla nich jest normalne jak facet wraca do domu cuchnący gorzalą, ewentualnie tanim piwem z biedronki, od progu zwymysla je od szmat i kurew po czym da w ryja (przy względnie dobrym humorze zasadzi kopa w dupę lub nerki) i wrzeszczy że jest glodny rozwalając się przed telewizorem wygladzając swój ortalionowy dres.

zapomnialam dodac ze mój jeszcze wszystko załatwi i w kazdym urzedzie i wszędzie..potrafi wszedzie wejsc i wszedzie zadzwonic i spytac o wszystko..masakra:) i to jest plus chyba :)

aha a najgorsze ze nienawdidze chodzic po sklepach a mój tylko po sklepach godzinami by chodzil i ciagle ciagniemnie za sobą zeby mi cos kupic a ja blagam bysmy szli do domu:( to istna baba jest . sklepy to dla niego raj ..siedziałby gfodzinami i wybieral który jogurcik lepszy itd.. i ciagnie mnie na buty i ubranuia (nie dla siebie )a ja mam dosc zawsze..serio:)