Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaklopotana trzesawka

bardzo trzesa mi sie rece gdy sie denrwuje, przy facecie ktorego lubie gdy mam

Polecane posty

Gość kasia 40
ja początkowo wymigiwałam się od chodzenia do kawiarni,prosiłam o spacer po parku,kiedyś było bardzo chłodno a ja uparłam sie żeby spacerować,mój obecny teraz mąż patrzył na mnie jak na wariatkę,ale jakoś nie zerwał ze mną znajomości nie wiem może byliśmy sobie przeznaczeni.Teraz bardzo wspiera mnie w walce z fobią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uupppp
a ile masz lat? jak dlugo walczysz z fobia kiedy sie u ciebie pojawila? z tymi randkami to jest tak ze czasami nie da sie wymigac jakfacet umawia sie w konkretne miejsce. latem mozna jeszcze zamowic jakisz napoj i wtedy jest opk. zimna niestety pozostaje kawa lub herbata a to zazwyczaj w filizance podaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia 40
ja mam 40 lat,przyjmowałam leki psychotropowe,ziołowe,homeopatyczne zastrzyki,byłam nawet u bioenergoterapeuty ale nic mi nie pomogło,przez ostatnie 2 lata pogorszyło mi się .myślę że tabletki antykoncepcyjne wpłynęły na to,ale już ich nie przyjmuję.Najlepszym okresem w moim życie był czas po urodzeniu pierwszego dziecka,czułam się wtedy strasznie dumna ,wzrosła moja samoocena,nerwica zmalała do minimum,natomiast obecnie mam bardzo niską samoocenę a to nie pomaga mi w walce z nerwicą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia 40
ja jednak cały czas wierzę ,że kiedys z tego wyjdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia 40
wpisz w goglach; forum dyskusyjne Logos;tam swoje problemach opisują znerwicowani ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuppppp
jejku urodzilas dzieci? jak cisie to udalo z fobia? ja jak ide do lekarza to sie cala trzese a w ciazy trzeba chodzic non stop. widac masz mniejsze nasilenie problemu niz ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia 40
to znaczy u lekarza też drżę na całym ciele,ale w miarę delikatnie,ze być może nie zawsze jest to widoczne,udaje mi się to bo pocieszam się że widzi to tylko jedna osoba czyli lekarz i w razie co przyznam mu sie do swojej fobii.Kiedyś miałam fajnego ginekologa ale już do niego nie mogę chodzić,ponieważ razem z nim siedzi pielęgniarka,a to już ponad moje siły.W różnych okresach mego życia fobia przyjmowała różne nasilenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia 40
człowiek z silną fobią powinien mieć prawo do renty ,przecież nie jest zdolny do pracy,ja nawet gdy mam iść do urzędu pracy przeżywam to już 2 dni wcześniej,a w tym samym dniu w którym mam wyznaczony termin to jestem już strasznie zdenerwowana,tętno 200 uderzeń na min.Jak mąż ma pózniej do pracy to idzie razem z mną,urzędniczki patrzą sie dziwnie jak razem ze mna wchodzi do pokoju,nikt tak nie robi każdy wchodzi sam,kiedys nawet męża wyprosiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, że temat był dodany bardzo dawno, ale nie szkodzi go odświeżyć. Ja mam taki problem, że trzęsą mi się ręce i robi mi się gorąco gdy... w pobliżu jest mój były chłopak... To jest okropne bo wiem że on to widzi a w przeciwieństwie do niego nie jestem pewna siebie i to jeszcze pogarsza sprawę. Szczerze mówiąc po przeczytaniu tych wszystkich komentarzy zaczynam podejrzewać u siebie nerwicę albo jakiś rodzaj fobii do niego... Po co mi to wszystko było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mam taiki problem. Pamiętam jak kiedyś bardzo dawno temu chyba byłam w gimnazjum zdarzyło się pierwszy raz. Podobał mi się chlopak i kiedyś gdy tego się w ogóle nie spodziewałam stanoł za mną w kolejce w sklepie. Strasznie się wtedy zestresowalam i nie byłam w stanie zrobic zakupów. Potem nie przypominam sobie żeby coś takiego się zdarzało aż do momentu gdy miałam ok 23 lata i w sklepie którym pracowałam przyszedł chłopak który mi się spodobał i dopóki nie pomyślałam o nim jako o kandydacie na partnera wszystko było ok. A potem to już katastrofa raz podszedł żeby zapłacić za zakupy i nie byłam mu w stanie wydać reszty, i jeszcze patrzył mi się na rece, to był koszmar. Później znowu przerwa jakieś 2 lata bez żadnego stresu, potem nowa praca, trzeslam się dobre 3 miesiace. Później znowu jakieś 3 lata przerwy i teraz wszystko powróciło że zdwojoną sila, trzęsą mi się ręce kolana, mam wrażenie jakbym nie mogła utrzymać równowagi. Zdarza mi się to przy chłopaku który mi się podoba, rzędu wystąpieniami publicznymi. Za każdym razem gdy mam coś zrobić publicznie i na czym mi zależy denerwuje i trzese się tak bardzo że zazwyczaj wszystko psuje . Pustka w głowie brak słów, ogólny mętlik. To bardzo frustrujące ponieważ zazwyczaj jak mi naprawdę na czymś zalezy, chce się postarac, osiągnąć cel a nerwy wszystko psuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×