Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nowa lokatorka

Balkonowy problem

Polecane posty

Gość nowa lokatorka

Posluchajcie co mi sie przytrafilo. Tydzien temu kupilam mieszkanie w bloku, nikt jeszcze mnie tam nie zna, tylko bezposrednio sasiadujacy sąsiedzi mnie widzieli. Wczoraj zaprosilam przyjaciolke i usadlysmy na balkonie pogadac, ale akurat jej chlopak strasznie ja poirytowal, a poniewaz w takich chwilach ona nie przebiera w slowach, to zaczela w czasie rozmowy przeklinac unosząc sie, a mieszkanie dodatkowo puste bez mebli, co byc moze jeszcze ten jej glos potegowalo. Uspokajalam ja, ale pare razy jednak przeklnela i teraz niewiem, boje sie, ze sasiedzi nie znajac mnie pomyslą, ze ja jakis menel jestem czy nie wiadmo co. Co o tym myslicie? Naprawde mnie to pol nocy meczylo i teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie obraź się, ale ta Twoja koleżanka ma niewyparzony język i brak jej kultury, skoro tak przeklina i robi komuś obciach w nowym miejscu. Szkoda, że u siebie w domu tak się nie zachuje tylko u kogoś. To że była zirytowana nie ma nic do rzeczy. Też bym się zmartwiła, gdyby mnie ktoś skompromitował tak na dzień dobry. Pozdrawiam i radzę lepiej dobierać grono.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie histeryzuj
Trzeba było koleżankę wówczas poprosić i powstrzymanie języka a nie teraz miauczeć, Ciapo. Skala Twoich problemów zakrawa na prowokację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa lokatorka
Jejku masz racje, tego sie wlasnie boje, a pierwsze wrazenie jest najwazniejsze. Co ja mam teraz zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie histeryzuj
*o powstrzymanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sghjoi
kurcze rzeczywiście ta koleżanka Ci narobiła! wiesz ja tez bym sie przejmowała tak jak Ty, a są ludzie którzy nawet nie zwróciliby na to uwagi...myslę, że wstrzymaj sie teraz z zapraszaniem koleżanki a jak pomieszkasz trochę to sąsiedzi zobaczą że jesteś porządna...mów dzień dobry itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa lokatorka
ten poprzedni, to podszywacz. To nie jest prowokacja, wiem jak wazna jest opinia przynajmniej dla mnie, ptzeciez ja nie bede teraz przekonywac caly blok, ze jestem porzadnym czlowiekiem, a nie jakims menelem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kołtuneria

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sghjoi
a swoją drogą nie przejmuj sie tak i tak juz nie zmienisz tego co się stało!a może nawet nikt tego nie usłyszał...nie zamartwiaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście nie masz szansy teraz nikogo przkonać. Jedyne co możesz zrobić to grzecznie się kłaniać sąsiadom i nie hałasować. A przede wszystkim nie zapraszac gości w stylu ordynarnej koleżanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa lokatorka
podszywacz znowu. Dzieki dziewczyny, ale wiecie c dzisiaj tam mam isc i naprawde mi ciezko, wiem, ze to nie jest sprawa zycia i smierci, no ale taka glupia sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sghjoi
ciesz się że masz swoje mieszkanko, urządzaj je i nie przejmuj się sąsiadami...przeciez może byc tez tak że będziesz idealna, a jakas tam babuszka ciągle będzie mieć pretensje! żyj swoim zyciem i ciesz się, a ludźmi się nie przejmuj jak będą chcieli zobaczyć w Tobie dobrego człowieka to zobaczą a jak wystarczy im do oceny jakaś tam niefortunna rozmowa to już ich problem! wiem że czujesz niesmak ale ja i tak Ci zazdroszczę...moim największym marzeniem jest posiadanie własnego mieszkanka i narazie robie wszystko w ym kierunku...ale jeszcze mam daleko:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowy cieć
Nie przejmuj się. Nic się strasznego nie stało. Jak sąsiedzi są normalni , to zrozumieją , zresztą przeciez jak słyszeli te brzydkie słowa , to słyszeli też całą resztę i wiedzą , ze koleżanka była zdenerwowana , a w złosci to różne słowa się mówi. A jak sąsiedzi sa nienormalni , to i tak się nie ma co szczypać , bo jak nie to by im przeszkodziło , to co innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa lokatorka
dzięki sghjoi tak właśnie zrobię, dziś znów zaproszę tę koleżankę i poklniemy razem... ...zresztą to mieszkanie w bloku, a w bloku to i tak hołota sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koleżanką się martw
a nie obcymi ludźmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa lokatorka
macie rację, a tych pode mną to zaleję jeszcze dziś :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa lokatorka
Przepraszam za tego podszywacza. No teraz juz faktycznie nie cofne czasu, wiec poprostu musze byc sobą i liczyc na wyrozumialosc. Licze też na to, ze moze jakims cudem nik tego nie slyszal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa lokatorka
a nawet jakby to ch.. im w d... je... dziadom i starym ku.... ja im jeszcze rozp..... narobię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ludzie czy wy
naprawde nie macie większych problemów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×