Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Robert73

skonczyl sie zwiazek a ja nie wiem co mam ze soba zrobic

Polecane posty

Gość Robert73
milosc nie istnieje taka czysta,prawdziwa nie,nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robert73
dziekuje za wysluchanie moich pierdol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robert73
Anix wiesz ja jego rozumie.Na poczatku mojego zwiazku kobieta pojechala do Polski i wybrala swojego bylego ale jak wrocila to znowu byla ze mna i przeprosila i sadzila ze to wystarczy a to dotknelo bardzo i bolalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robert73
ale jak naprawde jego kochasz to rob wszystko aby poczul ze jestes oddana potrzeba teraz tego jemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale nie moge co za gosc jak on nie wierzy w milosc nie nie ma milosci tylko ze on ja mial tylko sam z niej zrezygnowal na wlasne zyczenie a tu sie teraz przed wszystkimi uzala. Przestan pic i szanuj kobiety ijeszcze jedno Ty tylko ladnie potrafisz mowic a nic nie robisz w zwiazku z tym co mowisz. wiem co pisze bo ja bylam jego dziewczyna i nie moge az tego tutaj czytac biedny Robus umartwia sie tak ale nie napisal ani slowa dlaczego zostawila go dziewczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i uwierzcie kochane forumowiczki ja jestem stala w uczuciach i kochalam go ale ja nie pozwole aby ktos zapijal sie co tydzien i wyzywal mnie od najgorszych dlatego smieszy mnie to teraz zalosne anonimowe uzalanie sie.To jest juz taki typ we wszystkich widzi wine tylko nie w sobie wszystkich wini za swoje nieszczescie tylko nie siebie.moj blad polegal na tym ze bylam malo stanowcza i niezdecydowana i ciagnelam to za dlugo ale po ostatnim razie i po uslyszeniu nastepujacych slow\"jestes najwiekszym scierwem jakiego znalem\"nie mam juz litosci dla biednego Robusia i smiesza mnie te jego tutaj wypociny.dziekuje za uwage

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o rany...
nic juz tego nie kapuje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o rany...
to ten Robert73 to Twoj byly chlopak??? a skad ta pewnosc?? no gubie sie normalnie dlatego pytam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm..hmm..
oo ciekawy temat... miałam już napisac autorowi że to mija, że będzie dobrze.. ale jeśli to co pisze kicek jest prawdą.... to się dałam nieźle nabrać.. Co więcej kicek, powiem Ci że ja miałam podobną sytuację. Mojemu facetowi tez się zdarzało wypić za dużo a potem wyzywać mnie od ścierw itp.. Nigdy tak naprawde mnie nie przeprosił bo zawsze uważał że to moja wina. A jak się w końcu odważyłam odejść usłyszałam, ze skoro odchodzę to go tak naprawdę nigdy nie kochałam. I teraz też sie innym użala że go zostawiłam, że to ja wszystko spieprzyłam, że byłam wredna.. ale nie powie nikomu o tym co on robił. O tym jak mnie skrzywdził.... Ja na szczęście zdołałam sie od tego odciąć. Mimo, że kiedyś go naprawde bardzo kochałam, teraz jest mi obojętny. Wasnie dlatego, ze mnie tak mocno skrzywdził. Nie da się kochać kogoś na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm..hmm..
acha, jeszcze jedno powiem na koniec.. nikt nie jest idealny. Ja też nie byłam idealna. Ważne tylko by umieć przyznać się do błędów i przeprosić za nie. Nie każdy tak potrafi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos kto byl dla kogos swiatem
Tez moje zycie stracilo sens cierpie juz 3 miechy i nic sie nie zmienia to wszytko jest jak" efekt joja"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem co czujecie...niestety...im bardziej czlowiek kocha tym bardziej to potem boli...ale ja nie umiem byc w zwiazku na pol gwizdka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skad wiem ze to on to proste jestem podstepna i znalazlam wszystko na jego temat w necie to nie takie trudne wierzcie albo nie mnie to za bardzo nie obchodzi ale nie lubie jak ktos sie uzala nad soba i nie mowi nic o wlasnej winie.nasze poczatki moze byly trudne ale pozniej jakos sie ulozylo ale niestety ja chyba mam pecha bo to juz moj 3 chlopak ktory przeginal z piciem aczkolwiek zaden nie wyzywal mnie az tak jak Robert.przwepraszam ale ja nie zamierzam meczyc sie w zyciu bo ktos nie ma umiaru i jest chamem pod wpluwem i nie tylko ja oczekuje szacunku skoro ja nic zlego komus nie robie dlaczego ktos krzywdzi mnie nawet werbalnie.Bylam zakochana ale ta milosc powoli wygasa no bo jak mozna czuc jeszcze cos takiego jak na poczatku do osoby ktora Cie tak nazywala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robert73
no tak widze ze trzeba isc do psychiatry.to do zajaca.daj mi juz spokoj pozwol zyc.to napisz tez o swoich schizach o stalosci w uczuciach he,he jak bylas z chlopakiem a bralas sie za goscia ktory ma zone i dzieci przestan aniolku daj zyc juz mnie tylko smieszysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj jak mi przykro zadnego konkretnego argumentu jak zwykle sorki ale tamta sprawa nie dotyczyla Ciebie w ogole bo jeszcze z Toba nie bylam dlatego taki argument to w ogole nie argumentn wymysl cos lepszego.kazdy mial swoja przeszlosc lepsza i gorsza ta przeszlosc to po prostu przeszlosc ktora Ciebie w ogole nie dotyczyla znajdz lepsze argumenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej a dlaczego Robercie tak sie uzalasz nad soba i jak zwykle nic nie piszesz i nie mowisz o tym co jest twoja wina? zastanow sie dlaczego tak sie dzieje w Twoim zyciu chyba sam siebie oszukujesz uzalasz sie tak nad soba ale nic nie piszesz o swojej winie nastepnym razem poszanuj swoja kobiete i nie pij tyle bo zadna rozsadna kobieta nie chce takiego mezczyzny ktory pije i ja wyzywan a poza tym czepia sie glupot taka jest prawda wiec skoncz z tym uzalaniem tylko popatrz na siebie i zacznij cos robic ze soba ja Cie kochalam ale kto ile wytrzyma ciagle kurwy lachudry a i ostatnio \"scierwo\" dlaczego tak traktujesz kogos za co? pytam za co? czy Ty potrafisz miec szacunek.Skoncz z alkoholem bo duzo popsul w twoim zyciu wiesz sam a nie potrafisz zapanowac nad tym cos musi byc nie tak. 15:43 kicek madzia7612@tlen.pl i uwierz milosc istnieje bo wlasnie przeszla obok Ciebie mogles miec ja na wyciagniecie reki sam zrezygnowales z niej istnieje i Ty ja miales ale sam zadecydowales i prosze bo jak czytam te posty to mi sie dziwnie robi jak mozna tak strasznie udawac przed innymi takiego biednego a nie napisac w ogole co sie zawinilo.czytalam wszystko szukasz nawet dziewczyn z Zamoscia i jak zwykle grasz grasz a moze Ty juz taki jestes.Badz tak odwazny i napisz wszystkim tutaj dlaczego nasz zwiazek sie zakonczyl.nie zadawaj pytan czy istnieje milosc bo milosc jest miales ja ale sam zrezygnowales na wlasne zyczenie. 1 « 3 4 5 Strony tematu: 12345

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robert73
Czy ten koszmar kiedys sie skonczy!!!Prosze.Ty jestes chora.Zajmij sie swoim zyciem i prosze jak chcesz robic brud to sobie.Prosze lecz sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm..hmm..
kicek.. on tego nigdy nie zrozumie. Zawsze będzie Ciebie obwiniał za rozpad związku, zawsze będzie szukał w Tobie winy, nigdy w sobie. Więc dla Ciebie będzie prościej jak się od tego odetniesz.. A Ty możesz tylko współczuć kobiecie która będzie następna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje za slowa zrozumienia pani \"hmm hmmm\" .Zastanawiam sie dlaczego ROBERT WYSYLA MNIE DO PSYCHIATRY I KAZE SIE LECZYC. Ja jestem zdrowa calkowicie czy to ze nie pozwalam sobie na to aby ktos mnie tak wyzywal i mial problemy z piciem to znaczy ze jestem chora. Mam sie skazywac na wieczne upokarzanie wyzwiska w imie milosci tylko ja juz nie wiem czy mozna to w ogole nazwac miloscia po tym wszystkim co uslyszalam na siebie. Najsmieszniejsze to to ze ja w ogole nie odzywalabynm sie i nie komentowalabym gdyby robert prawdziwie z klasa i po mesku przyznakl sie tutaj nawet przed obcymi ze zawalil ale jak czytam jaki on biedny i te jego zapytania \"czy istnieje milosc?\" to szlag mnie trafia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze niech to sie skonczy tylko moglo by sie skonczyc normalnie a jest mi przykro ze zostalam nazwana SCIERWEM bo powiedzialam ze NIE jednak Bboje sie byc z Toba , boje sie z Twojej winy i Ty dobrze wiesz dlatego uwazam ze SCIERWEM nie jestem i nie pozwole sobie tak nikomu na mnie mowic.To slowo juz vcalkiem na zawszr przekreslilo wszystko teraz juz nie mam watpliwosci i nie bede sie zastanawiac czy dac jeszcze szanse. teraz jestem pewna. I niech to sie skonczy ale normalnie a nie z wyzwiskami. ja nie zasluzylam na takie slowa i wiesz o tym doskonale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Ja też to teraz przezywam... Jest okropnie... Wszystko boli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemowa
pozdrawiam cie Robert 73 i witam w klubie u mnie zupelnie to samo ale z mala roznica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem co robić:( Wszystko wydaje się takie trudne i niestety nie ma na to lekarstwa... Jak wrócić do normalności?? Jak wygrać ten bój? chyba się pogubiłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może piszę bez ładu i składu ale tak też się czuję ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do :niemowa: to tez wyzywasz swoja dziewczyne od scierw kurw i lachudr a i jeszcze kiedys uslyszalam na siebie cos w rodzaju BLAC cokolwiek to znaczy.jesli tak samo postepujesz z partnerka no to pogratulowac tylko no chyba ze zle zrozumialam tresc przeslania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze to moje pierwsze wystapienie na jakimkolwiek forum w zyciu, nigdy wczesniej tego nie praktykowalam,wlasnie przed chwila zaczelam snuc przemyslenia na temat mojego zycia i nie wiem dlaczego chcialam od razu o tym napisac tutaj.Przemyslenia dotycza tematu milosci oczywiscie ktora jest dla mnie i byla najwazniejsza ale coz najwazniejsza dla mnie ale tak dalece mnie omija szczerze to juz raczej nie wierze ze spotkam kogos z kim bede mogla spedzic reszte zycia szczerze juz nie wierze to byla trzecia moja porazka i juz teraz uwazam ze nie mam szczescia w milosci zaczynam sie oswajac z mysla ze spedze reszte zycia sama chociaz mam dopiero albo az 27 lat ale 3 powazne zwiazki, bo ja zawsze traktuje takie sprawy powaznie nie potrafie sie bawic i zmieniac jak rekawiczki,spowodowaly iz trudno mi teraz uwierzyc ze spotka mnie to szczescie.wiem ze faceci z ktorymi bylam kochali mnie wiem o tym ale coz to za milosc skoro nie potrafili zrezygnowac z alkoholu, nie jestem osoba ktora jest despotyczna zazdrosna przesadnie,zawsze traktuje zwiazek jako partnerski nie zabraniam niczego,ale na milosc boska dlaczego ludxzie nie maja umiaru.Ostatnio zaczelam myslec ze chyba latwiej maja kobiety ktore zabraniaja sa despotyczne trzymaja faceta krotko ale ja tak nie potrafie zawsze daje wolna reke ale oczekuje rozadku i umiaru bo przeciez wszystko jest dla ludzi ale w umiarze.I niech ktos mi powie czy to jest milosc?skoro ktos nie potrafi zrezygnowac dla niej z alkoholu a pozniej pod wplywem tego zaczynaja sie klotnie i wyzwiska i tak sie ciagnie,wybacza sie jeden raz potem drugi trzeci ale za kazdym razem zostaje skaza,ja szybko moze za szybko wybaczam i zapominam o zlym ale gdzies w glebi siedzi to cos i nie pozwala mi i mowi do mnie abym sie zaczela sama szanowac bo skoro ja sie nie poszanuje to nikt inny mnie nie poszanuje.a coz to za szacunek do samej siebie jak sie wybacza kolejne:kurwy:i tym podobne???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zastnawiam sie tez nad tym dlaczego mezczyznom nie powinno sie mowic o swojj przeszlosci wypominaja ja przy kazdej sposobnosci moja mama zawsze powtarzala ze nie powinno sie opowiadac o swojej przeszlosci a ja zawsze chcac byc szczera paplalam wszystko i za kazdym razem wychodzilam na tym zle teraz juz wiem ze zle robilam tylko dlaczego ja nie czepiam sie o przeszlos faceta a facet czepia sie o moja przeszlosc nie rozzumiem kazdy ma jakas przeszlosc moze lepsza moze gorsza ale to nie znaczy jak gorsza ze chcemy ja powielac.nauczylam sie ze nie nalezy opowiadac o swoich bylych zwiazkach o seksie z innymi bylymi itd bo facet tego nie zniesie i predzej czy pozniej zacznie wypominac i sie czepiac no ale dlaczego oni nie widza siebie przeciez nie byli tez aniolkami to w takim raze dlaczego im wolno i my sie nie czepiamy i nie wypominamy a oni tak.ja sie zaczynam czepiac wylacznie wtedy kiedy ktos zacznie czepiac sie mnie w innym wypadku ani slowa rozumiem ze np mial dziewczyne spal z nia kochal ale dlaczego faceci ne rozumia tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak w ogole to sorki ze sie udzielam w koncu to nie moj topik.pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
hej kicek, nie idź - mądrze piszesz ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×