CZY ZAWSZE JAK DOJDZIE DO ZAPłODNIENIA,TO TEMPERATURA JEST WYZSZA?

wyzsza do czego? nie prawda, ze tempka musi byc powyzej 37. U kazdej kobiety temeratura wzrasta w drugiej czesci cyklu. Jesli utrzyma sie ona dluzej niz 16 dni (nawet jesliby to mialo byc 36,6), to mozna podejrzewac ciaze.

wyczytalam,ze podobno zawsze jak jest owulacja to temp. rosnie i spada, przed sama miesiaczka, a jezli dojdzie do zaplodnienia, to utrzymuje sie nadal podwyzszona... tak, ze nie jest to niby 36,6 tylko powyzej 37... wiec dlatego pytam!!! z gory dziekuje!

Wszystko zalezy od tego, jaka sie mielo temperature przed owolucja. Jesli juz wtedy byla ona wysoka- np. 36,6, to wiadomo, ze po owolucji wzrosnie ona do 37 i wiecej. Ale jak sie mialo wczesniej 36,0, to trudno, zeby wzrost byl do 37. Chyba logiczne, prawa? Jesli chcesz sobie poogladac wykresy ciazowe, moge ci dac linka- na pewnej niemieckiej stronie jet tych wykresow ponad 1000... I tam widac czarno na bialym, ze niektore dziewczyny mialy w ciazy tempke powyzej 37, a inne nie.

http://www.wunschkinder.net/forum/positiv.php?f=0&start=10&z=3 Na wykresach tych owolucja jest oznaczona zielonym polem. Jesli chcesz zobaczyc wiecej wykresow, nacisnij pod ostatnim wykresem na \"weiter\" i powinna ci sie zaladowac nastepna strona.

zawsze!!!

odswiezam

ja nigdy nie mierzylam tempki regularnie, ale teraz przez 12 dni mialam dola i mierzylam codziennie. jak zaczelam miezyc, mailam temp 37.3 - mialam stracha. jednak dzis rano temp spadla do 36.8 i dostalam za jakies 2 h okres!Ale sie ciesze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

do GracieLou...zawsze!!! ja jestem tego najleprzym przykladem.ja tez jak podejzewalam ze jestem w ciazy to wyczytalam gdzies ze temp wzrasta i zawsze jest powyzej 37.2 stp bez wzgledu na to jaka sie mialo wczesniej temp...ja mialam 37.8 i bylam w ciazy:D