Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Giovanni

Nie mam pomysłu na temat, ale topic będzie BOSKI

Polecane posty

pewnie ze da rade!!! NIE MA TEGO ZŁEGO CO BY NA DOBRE NIE WYSZŁO!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. To NIE jest białaczka ... jakieś inne cholerstwo, z tego stresu nazwa wypadła mi z głowy... Ufff.... Janek pozdrawia Was i każe ucałować (hmm to drań, tak wszem i wobec, zdrajca jeden :P ) Zrobiłam test. Za parę minut będę wiedziała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Natia. No wiem, lekarz mi też kazał rano ale ja nie mogę się doczekać. Według tego testu jestem w ciąży :D hurraaa!!! Ale są słabiutkie te kreseczki. Rano powtórzę, kupiłam dwa testy. Idę spać, trzymajcie się i dzięki za wsparcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on zwiariuje ze szczęścia. Jak się potwierdzi jutro test to pójdę rano do niego do szpitala, oddam krew do analizy i mu powiem:) On oszaleje, mój wariat jeden. Za jakieś 2 tyg go wypuszczą do domu. Muszą ustabilizować te białe krwinki i niedobory żelaza, witamin. Jestem podwójnie szczęśliwa. Haha, właśnie napisał sms: \" Mała, jak siedzisz na kafeterii (a pewnie siedzisz) to pozdrów ode mnie baby,Tomka i Mrmaciejkę. Do jutra kochanie, dobranoc\" :D:D:D No to pozdrawiam i idę lulać. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaczorku, aleś się rozkwiatuszyła :D Ewuniu, baaardzo sie ciesze, gratuluje dzidzi :D jesli bedziesz miala jakies pytanka to Ci slużę pomocą, wiesz, ekspertem nie jestem ale doswiadczenie pewne mam :P Znalazlam skuteczny sposob na bezproblemowe uspanie mojrej Oliwki :D musi mnie nie byc w pokoju, a ona ma byc w lozeczku a przy niej tatuś :) dziecko jak aniołek a przy mnie zawsze wielki wrzask i wymuszanie na ręce itp...:O brak mi stanowczosci chyba... ale jak ogladam tę supernianie to sie cieszę ze mam grzeczną i pogodną córeczkę :) Pozdrów Jasia, Ewcia ;) dobranoc dziewczyny, papa 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba tez tu zaprosze mojego arcina, tak sie rodzinnie robi na topicu :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrescie jakies super wiadomosci.Ewa gratuluje juz z gory!!!! Superr ze wam sie tak uklada.Czekamy na relacje jak Jasiu zareagowal na wiadomosc o dzidzi:) Erotica ja tez czasami ogladam supernianie - ja to bym chyba wyszla z siebie i stanela obok jak starsznie lubie dzieci tak te sa starszne 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ufff, kamień spadł mi z serca. Ewa super, cieszę się bardzo (pomimo tego, że Jasiek ciągle nazywa nas baby :P ) Jeśli będzie dzidziuś to też gratuluje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A JA WLASNIE WSTALAM....NARESZCIE CHYBA WEEKEND ODESPALAM :P:P A GREGIA JUZ OD RANA WALCZY W PRACY ;):P JESZCZE 16 DNI I MOJE KOCHANIE BEDZIE W DOMKU :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no kwitne dziewczyny w tej pracy i zaraz zeswiruje:P tak mi cie szkoda kaczorynka ze biedna siedzisz i msuisz odliczac dni zeby swojego ukochanego zobaczyc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety musze. :( I przyjedzie z 14 na 15 grudnia i bedziemy razem do gora 16 i znowu go nie bede widziala do konca lutego albo nawet poczatku marca 😭 Juz mnie zaczyna to meczyc :O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ze mie łoś. Nie napisalam do ktorego 16. Oczywiscie do 16 stycznia :P Czyli tyko miesiac,a potem znowu nie bedzie go 2 miesiace. Mial jezdzic na 6 tygodni a potem byc w domu 2 miesiace. I jakos tak sie \"dziwnie\" pozmienialo 😠 😡, ze jezdzi na 9 tygodni a wraca na 4 tygodnie 😭 😭 😭 😭 ....co ja z tego zyca mam :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasem tez,bo na budowie...wiec na rusztowaniu tez niekiedy stoi :P ale akuart teraz robia jakies bloki czy cos i plytkuja tam lazienki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a natia ile bys chciaal zarabiac oczywiscie w normie polskich wynagrodzen:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaczorynka wcale ci sie nie dziwie ze tak cie to meczy bardzo rzadko sie widzicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie tymbardziej ze przez caly rok,zani zaczal jezdzic do szkoly bylismy praktycznie caly czas razem, poza tym ze on szedl do parcy na 7 i wracal o 17, a ja do szkloy...no ale wieczorki i weekendy byly nasze. A teraz tylko jak wraca jestesmy razem,no ale faktycznie caly miesiac 24h/24h razem. Do tej pory ja mialam wakacje od czerwca do pazdziernika. No a teraz jak wroci to 2 weekendy spedzimy osobno, bo bede w szkole,no ale w koncu poznym wieczorem i w nocy bedziemy razem ;) Ale co z tego jak potem go nie bede widziala 2 miesiace :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale tam na poczatky wyjechalam z tekstem...tam nie ma byc zanim zaczal jezdzic do szkoly, tylko do PRACY :P Wiesniak ze mnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anie myslalas zeby w trakcie wakacji pojechac do niego i odrrazu tez bys osbie popracowala i zarobila kaske???? Natia jak tam rozmowa????przyjeli cie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaczorynka nie martw sie bedzie dobrze zobaczysz:) ja wiem ze starsznie tesknisz ale pomysl ze przynajmiej masz kogos kto cie mocno KOCHA i strasznie mocno teskni za toba 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gregia no ja mam nadzieje ze kocha...on chyba raczej by nie chcaial zebym z nim jechala(a ja wiem czemu.To nie jest tak dokladnie, ze on nie chce,tylko my mamy taka dziwna sytuacje.Pisalam juz o jego bratowej,nie.No i ona oczywiscie tam mogla jechac a jak ja bym jechala to bylaby gadka,ze to jego brat zalatwil prace a teraz moj T mnie tam sciagnal i ze ona mogla jechac bo jest zona a ja nie bo jestem przeciez tylko narzeczona :O. Juz tak cos gadala ,oczywiscie nie wprost,ale kazdy wiedzial o co chodzi:O) A ja sie nie chce denerwowac jeszce,ale kto wie...moze na wakacje juz pojade,z jednej strony bym chciala,a z drugiej nie,tymbardziej ze wiem, ze jak ona by sie dowiedziala ze ja tam jade to ona tez by chciala i by wpadla w histerie jakbym ja jechala a ona nie (no ale oczywiscie jak ona jechala to bylo oczywiste ze ja nie jade bo po co:O).No a ja bym tam nie chciala byc razem z nia. natia...moze ten szef taki z pozoru straszny, a naprawde to moze calkiem fajny gosc,co?? ;) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×