śluc wywilny,dziecko nieochrzczone...kto kto popiera i praktykuje??

Zamieszczam na ogólnym forum,bo inne jakoś mi nie pasuje. bo gdzie? na macierzyństwie? wszak dziecko jest nie tylko matki,ale i ojca. na ślubach? tam tylko mowa o welonach i hucznych weselach........... Ja i mój partner jesteśmy razem 3 lata. ja nie wierząca,on wierzy,ale nie uznaje Kościoła=nie praktukuje,bo dla niego wiara nie polega na chodzeniu do kościoła ani spowiedzi... to czysta wiara w sercu. w związku z tym,nie zamierzamy brać ślubu w kościele.a :tylko: - jak to się głupio i niesprawiedliwie mawia - cywilny. naszych dizeci nie ochrzcimy. to byłby szczyt obłudy,szczególnie z mojej strony,skoro absolutnie nie wierzę. czy ktoś z was też ma takei zdanie i takie zamiary?? zapraszam osoby które się ze mną ZGADZAJĄ. pseudokatolikom (czyli 90% Polaków) mówię wstęp wzbroniony.

w temacie miało być ślub cywilny

mnie to pierdoli...

nikt????????????????????????????????????????????????

mahomet slyszal allaha wiec nie bede gadal po arabsku......... zastanow sie co napisalas raz jeszcze .......

nie muszę się zastanawiać, bo napisałam tak,jak jest. to są nasze poglądy i szukam ludzi o podobnych.

wiktoria moja sytuacja jest troche inna ale popieram ciebie ja planuje slub jednostronny ja niewierzaca moj przyszly maz tak. dla mnie tez byloby obluda przysieganie skoro nie wierze.

chyba jednak nie........ skoro mama kosciol w glebokim..........to chyba nie mja potrzeby pisac o tym na forum ze nie bede bral udzialu w koscielnych szopkach ??? a moze nie jestes pewna ze dobrze robisz ??

szukam ludzi o podobnych poglądach,czy wyraziłam się jasno? chcę,by wypowiedzieli sie,że myślą tak samo.tu tutaj wszak powszechne jetem tego pewna,oboje jesteśmy czego się tak czepiasz?

sa ludzie ktorzy nie lubia o tym mowic a sa ktorzy czuja taka potrzebe. i spoko nikomu nic do tego. pozdrawiam i chyba wiem o co ci chodzi.

Przeczytaj jeszcze raz, co napisalas... "on wierzy,ale nie uznaje Kościoła=nie praktukuje,bo dla niego wiara nie polega na chodzeniu do kościoła ani spowiedzi... to czysta wiara w sercu"... To jest najlepsze... ;-) Nie bardzo wiem, w co on wierzy... ;-)

czepiam sie ? pewnie dlatego ze glupota mnie wkurza. tak jak bym ja pisal ze nie wierze w muzulmanskie brednie wiec nie nie bede spelnial rytulalow ich religii....... a jakie to ma znaczenie ??

dla księdza nie dam zarobić, dziecko chrzci się, aby potem było przypisane do Kościoła i dawało na tacę. A kiedyś chrzczono dorosłych, bo do huja jasnego dziecko może jak dorosnie powie matka, a pytałaś się mnie czy ja chcę byc chrzczony???? zresztą nie wiem po co te sluby kościelne i chrzesty, to ludzi wymysł i nie ma nic w spólnego z Bogiem!

wierzy w siłę,którą jedni nazywają Bogiem,inni Buddą,inni Allahem,Jahwe...itd. i to bóstwo szanuje. wierzy w istnienie Jezusa,bo to jest udokumentowane.

no włąśnie!! obrzędy nie mają nic wspólnego z wiarą!!!!!!!!!!

dla mnie ludzie zakladajacy takie topiki , tak sformulowane sa NIEPEWNI swego. ktos musi ich utwierdzic..... ja zaraz zaloze topik.........nie wierze w Sziwe wiec nie chce miec hinduistycznego pogrzebu

jesli chrzest nie ma nic wspolnego z Bogiem, to po co Jezus bral chrzest?

masz prawo mieć swoje zdanie.ale ja wiem lepiej od ciebie,co myślę i czego jestem pewna. a, jak już pisałam na samym początku,zapraszałam tutaj osoby PODZIELAJĄCE moje poglądy

Głupota ludzka nie zna granic:O Chrzest nie ma nic wspólnego z Bogiem :O Widać, że niewiele macie wspólnego z wiarą bo Pismo św. jest wam obce:O

Ja też tak zamierzam. Dziecku dam sznasę wybrania, co chce wyznawać i czy coś w ogóle.

nie jestes pewna ze dobrze robicie i szukasz ludzi ktorzy ci beda przytakiwali ....... bo jak na razie nie dotarlo do mnie co mial na celu ten topik. nie lubie ksiezulkow to mam ich w d.......... a nie musze zakladac topikow ze nie bede bral slubu z ich udzialem hehehehe

bo dla Jezuza chrzest miał związek z Bogiem i wiarą.są jednak ludzie,dla których nie ma.proste

a w ogóle po co dyskutować z tymi z was,co tu się wtrącają... idźcie na mszę wieczorną lepiej kobiety,ktore też tak jak ja robicie - pozdrawiam !!!!!!!!!!!!!!

a ty nie wierzysz w Jezusa? skoro to jest udokumentowane... czepiam sie, bo nie rozumiem, jaka jest roznica miedzy tobą a twoim mężem. na moj gust oboje jestescie niewierzący, wiec po co twoj mąż na siłe poprawia statystyke osob wierzących w tym kraju...........?

a ja nie wierze - co tak piłujesz temat ? szukanie ludzi o podobnych poglądach to nie przestępstwo.

Ślub jak ślub, ale ja bym dziecko ochrzciła, chociażby ze względu na późniejsze życie. Miałam sąsiadkę, która postąpiła tak jak ty i do dziś mam przed oczami łzy jej córki że ona nie pójdzie do komuni. I nie miało to związku z wirą lecz samym faktem że wszystkie dzieci idą w takich pięknych sukienkach a ona nie. Dla dziecka to wiele znaczyło. I wiele było sytuacji w życiu tego dziecka przykrych. Tak że lepiej oszczędzić takich przeżyć. A w końcu jak dorosnie to samo zdecyduje czy chce chodzic do kościoła czy nie.

A ja jestem wierząca i praktykująca ale na kościelny też się namówić nie dałam:)

a w ogóle po co dyskutować z tymi z was,co tu się wtrącają... idźcie na mszę wieczorną lepiej kobiety,ktore też tak jak ja robicie - pozdrawiam !!!!!!!!!!!!!!----------------hehehehe pewnie ze pozdrawiasz....tak samo glupie idiotki jak ty ;) kto ci powiedzial ze ja wierze w okolwiek poza nauka i wlasnymi silami osobo o niklej inteligencji :P

A ja jestem wierząca i praktykująca ale na kościelny też się namówić nie dałam-------niezla prowokacja

A ja własnie chce uchronić dziecko przed myśleniem \" wszyscy idą w pięknych strojach\" - bo właśnie tym dla dziecka jest komunia - impreza, kiecka, kasa, prezenty. Głęboka wiara, nie ma co :) I mam ogromną nadzieję, że nauczy się, że nie należy robić czegoś tylko dlatego, że wszyscy tak robią ...