dlaczego zawsze dostaje po d....

haaa mam mam nazwę naszej kawiarenki :D no przecież tak jak szefowa CRAZYBUTTERFLY !!!! czyż może być coś lepszego ? ne ;)

znalazlem zdjęcie naszej szefowej sami zobaczcie to musi być ONA taka delikatna i w ogóle... http://i74.photobucket.com/albums/i276/photowebs/pictures/butterfly/transparent-butterfly2a.jpg

najlepszy pomysł to nie jest, bo jestem pechowa a little bit, jeszcze splajtowalibysmy_a my mamy dobrze prosperowac:)

kto założył temat ? i patrz jak prosperuje ;) masz dar kobieto nie ściemniaj ;) nie mówiąc o plusach !!!! minimum wkładu maximum korzyści ps ale skromnisia no no ;)

a gdzie sie podziala żonka ;>? no i reszta ?

dzieki:):):) chciałabym byc takim ładnym motylkiem - ale czy to prawda, ze motyle zyja tylko 1 dzień? adi_ na jakims spacerze, Ariadno czy Ty przypadkiem nie usiłujesz ukraśc smoka wawelskiego? skoro księżyc juz zniknął:)

motyle zyją od kilku dni do kilku miesięcy

a wiecie że mam jeża na podwórku? Już zrobił sobie domek na zimę. Jutro może zrobie mu fotkę... i w ogóle nic się nie boi :) źwierzyna mnie lubi ;) dlaczego tylko ona ? ;(

Gwałtowne burze mogą się pojawić w nocy nad południowo wschodnią Polską - przestrzegają meteorolodzy. Najpierw w województwie małopolskim, śląskim i świętokrzyskim, a później również w podkarpackim przewidywane są silne opady deszczu oraz grad. więc dziewczęta uważajcie !!!

nie tylko zwierzyna, my tez:) połóż mu jabłuszko na kolcach i podaruj mu je na zimę:)

Wbrew ludowym przesądom, jeże nie jedzą jabłek. ;) Jeże są zwierzętami nocnymi i żywią się ślimakami, dżdżownicami, jajami ptaków, małymi ssakami i płazami oraz owadami. :P

serduszko masz przedobre :)

:) a ja myślałam, ze jeże są wegetarianami:) a skąd Ty wiesz tyle o zwierzątkach??????

yyy aż wstyd się przyznać z Wikipedii ;) tu i tam poszperam... i niby więcej wiem ;) ale to tylko pozornie... bo to nie moja branża ;)

A JA TEZ WIDZIALAM KIEDYS (rok temu) JEŻA na żywo na osiedlu mojej kolezanki normalnie co za przeżycie!! :-D hihihi

ogladacie magde m. ?? czy to za smutne dla was?? sporo podobieństw (niestety poza mieszkaniem, warszawka i standardem zycia), wiele podobnych problemów widze :-(

lola -wejscie smoka:) juz myslałam, ze Cie ktos porwał:)

ja tv to wogle nie oglądam :)

wczesniej tak, ostatniej serii nie ogladam juz, chyyba mi sie bajki przejadły, zawsze melancholijna sie robilam po tym filmie_choc czytam streszczenia czasem w gazecie_czy cos sie wydarzyło w tym sielsko-anielskim swiecie?

żegnam sie ludziki moje:)spróbuję zasnąc choc akurat nie to mi w głowie:) zycze słodkich snów i dnia pełnego miłych niespodzianek jutro:)

przerysowany obraz?? teraz juz przestaje byc tak sielsko... choc rzeczywiscie kochaja sie bajkowo :-) ja mialam na mysli problemy jakie pojawiaja sie nawet u TAK KOCHAJACYCH par trudnych (rozwodnicy itp.) i wiedze ze moje reakcje ( w zw.) wcale nie byly jakies \"odchylone\"

dzięki serdeczne, i ja chyba też pojde położyć się spać :) pa pa

juz jestem..pilam piwko pod smokiem:)..jej i nie tylko...znaczy juz tlumacze...on chyba czegos chce..znaczy dobra na pewno chce..kiedys nam nie wyszlo bo ja nie czulam tej magii w naszym zwiazku dlatego sie rozstalismy..a teraz..milo bylo sie oprzec na czyims ramieniu..poczuc sie taka malutka i bezbronna..teraz cala nim pachne.. jest naprawde niesamowitym facetem..chcial mnie pocalowac ale sie odsunelam..dalam mu buziaka i znikenlam z drzwiami autobusu... juz raz go skrzywdzilam..nie byla to wielka milosc ale to ja odeszlam...wszystkim zawsze mowilam ze zazdroszcze dziewczynie w ktorej on sie zakocha i ktora jego pokocha bo on ma naprawde duzo do zaoferowania...ale ja nie potrafie, nie teraz... to nie bylo JEGO ramię i nie TEN zapach :(

i to jest właśnie ten problem.... on chce Ty nie... Ty chcesz on nie :( i jak tu nie zwariować ?

jakie to jest powalone..facet mi sie podoba nie powiem ale ja nie czuje tego \"czegoś\"..najprosciej by powiedziec..jak tak siedzielismy na tej laweczce tak sobie pomyslalam ze ile bym dala zeby na jego miejscu byl ktos inny..jej jakie to jest chamskie co mowie..ja sie naprawde dobrze bawilam i smialam do bolu.. ale..czy do cholery jasnej zawsze musi byc jakies ale?? ps:ja w naszym barze zadbam o wrazenia estetyczne i artystyczne:)

ariadna \"byly\" to nie BYLY ale moze choc pomoze ci przetrwac ten trudny dla ciebie teraz czas. mnie wczoraj kol. opowiedziala swoja historie paroletniego zwiazku. po 3 l rozstali sie TAK NA AMEN , pol roku ze soba nie gg, ona poznala innego ale tez sie z nim rozstala i ktoregos dnia ... come back :-) sa juz ok 6 l. ze soba ;-) moze nie odpychaj go za mocno ;-)

wiem ze moze bedzie latwiej zapomniec..ale nie chce mu przykrosci robic...niech to sie dzieje powooooliii...z reszta musze jeszcze moje serducho zalatac...a to zajmie mi troche czasu zwlaszcza ze rozdrapalam po miesiacu na nowo rane... jutro niemcy...widac ze uciekam az za granice:P

6 lat? wow to naprawde dużo, nigdy nie rozumialem tak dlugich związków... no chyba że od podstawówki ;) wydaje mi się że rok góra dwa lata wystarcza na poznanie osoby z którą chcemy spędzić życie :) takie jest moje zdanie... może się poprostu starzeje... ;)

miłego wakacjowania Ci życzymy :) i wracaj wypoczęta :)

/Kornik? rok, dwa i ... ? ślub??