zdrada

Mirek, a może jednak to twoje dziecko? Boli cię bardziej ta zdrada sprzed 20 lat czy to że to nie twoje dziecko?

Dziecko jest podobne do biologicznego ojca.

Podobny przypadek, to współczuję, ale ona utrzymywała kontakty z ojcem dziecka w czasie ciąży?? Ona o tym wiedziała??

Mirek, robiliście DNA?

Mirku, musisz sobie odpowiedizec na pytanie czy bedziesz w stanie żyć z poczuciem skrzywdzenia, u boku kobiety , ktora Cie oszukiwała w najważniejszej kwestii, w sprawie bycia ojcem. jeżeli amsz na nią patrzeć i widzeć swoj ból, swój zal, to daj spokój = to nie zycie to wegetacja, mnie w rozdrażnienie wedzała byle błahostka. jesli bedziesz robic jej wyrzuty, to tez daleko nie zajedziecie. ja chciałem ratowac swoja rodzinę ( kwestia dzieci) ale to nie był dobry pomysł. Z tym nie da sie życ dalej w malzeństwie. U Ciebie minęło wiele lat...., trudne i Ci współczuje...

Stanley, podejrzewała ze to dziecko tamtego, nawet była pewna po uroddzeniu - podobne do faceta, ale pewnosc była po badanaich DNA. a kontakty utrzymywała ale jedynie telefoniczne i w ciazy i potem. :(

Czytałam że co 10 mężczyzna (mąż) nie jest biologicznym ojcem swojego dziecka. Więc może nie taka tragedia skoro ma to aż 10 % facetów tyle że po prostu o tym nie wie? :p Swoją drogą - to musi być straszne, np. dla "Podobny przypadek"... Bo na pewno to dziecko pokochał, a teraz musi się z nim roztsać... Podobny przypadek, powiedz mi - będziesz utrzymywał kontakt z dzieckiem? Z tego cow iem, to jeśli nie zrobisz badań, a się rozwiedziecie to będziesz musiał płacić alimenty? Popieprzone... :O Szkoda mi was, faceci. Zasługujecie na coś lepszego.

Oj chyba przesadzacie. Kobiety były nieszczęsliwe przy was i szukały trochę ciepła, serdeczności i bliskości. Na pewno to ugodziło waszą dumę, ale one też dużo przeżyly nie mogąc się podzielić z mężem swoją troską. Takie przypadki znane są w historii świata, poza tym gdy wy zdradzacie to jest ale gdy kobieta was to nie ok. Logika Kalego.

Wiem ze zdrada nastapila datego ze ja przez ponad rok nie chcialem miec z nia seksu.Facet to widzial, to sie da wyczuc.Nigdy nie chciala i nie probowala sie z nim skontaktowac.

Ciekawe skąd facet wiedział że ona przez rok nie miała sexu!?? Czy miała to na czole napisane? Tego nie da się wyczuć jeśli delikwentka nie przyzna tego.

Jednego nie jestem w stanie zrozumieć. Czemu te głupie babsztyle się nie zabezpieczają, skoro już tak naprawdę muszą być niewierne? To już szczyt głupoty - nie dość że iść z innym do wyra to nie użyć nawet gumki. Poród rodzinny... ja pierdzielę. Ale miała czelność i tupet.

Właśnie dlaczego sie nie zabezpieczyły? Tylko nie odpowiadajcie że krew nie woda.

Oj Kobiety, kto was zrozumie? Dlaczego sie nie zabezpieczały? też nie rozumiem :( Adrenalina, nowosć, motylki, wystarczy zeby stracić głowę.... Mirku... Musisz po tym wszystkim spojrzec na swoje zycie, wasze małzeństwo, musisz odpowiedizeć sobie na pytania... czy warto dalej, czy potrafisz przebaczyć, czy bedziesz umiał z tym zyć... Moze wizyta u psychologa?

to Ty tu pokazujesz moralność kalego !!! to jak mi się chwilowo nieukłada w związku to znaczy, że mam prawo szukać "trochę ciepła, serdeczności i bliskości" (czytaj pierd**nia) ??

Podobny przypadek >> i to tak szybko po ślubie zdradzała? :O szok! Powiedz mi jeszcze proszę, czy tamten facet wie że jest ojcem? Czy Ty teraz się z nią rozwiedziesz? Powiem Ci.... że może dobrze się stało że teraz. Jesteś młody, ułożysz sobie życie. Ale np. Mirek przeżywa dramat... po 20 latach niepewności dowiaduje się że wychował obce dziecko. A kocha je na pewno. Żal córki. Mirek, nie mówcie jej NIGDY!!!! Do matki straci szacunek, a Ciebie... nie wiadomo jak może potraktować. Ja osobiście znam 3 małżeństwa gdzie dziecko nie jest męża. A zaznaczę że wcale tak dużo małżeństw nie znam! Więc 3 to duża liczba. W jednym facet wiedział, ale wychowywał to dziecko. W drugim facet nie wie. W trzecim facet też nie wie.

Sam moment zdrady byl kwestia okazji.Nie bylo zadnych przygotowan.Ja wyszedlem on przyszedl.Lepszy facet mogacy od nie mogacego.

o, przypomniało mi się jeszcze jedno małżeństwo... ona zaszła w ciąże z innym, ale usunęła

Dominika!! faceci nie wiedzą a Ty wiesz? koniec swiata, koleżanka mojej zony też wiedizała... I nie było to po slubie, byliśmy kilkanaście lat malzenstwem, ona po prostu przestala kochać, cos jak powiedziała , sie wypaliło..., skończyła sie namietnosc, motylki....

Jak zajść w ciąże z innym facetem i co zrobić żeby mąż się nie dowiedział że to nie jego. Pytam poważnie.

Ale to wątek Mirka, nim sie zajmicie, ja juz sobie poradziłem :) a jemu trzeba pomóc...

nie wiem... nie dajcie sobie wmówić że to Wasza wina. Mirek, owszem, sytuacja jest dziwaczna skoro aż rok nie uprawiacie seksu. Wyjątkowo... być może.... jestem w stanie zrozumieć że poszła do łóżka z innym. Podobny przypadek >> Tobie wmawiała że byłeś złym mężem? Tutaj niestety jej nie poprę. Ale w obu przypadkach wciąz nie rozumiem... czemu się nie zabezpieczyły? Jak można być tak debilnym człowiekiem? Jechać na żywca i liczyć na to że się uda?! To ja jestem panną, żadnych zobowiązań, nie mam nawet komu być wierna a i tak gdy idę z kimś do łóżka pierwsze razy ZAWSZE używam prezerwatyw. Po prostu nie wyobrażam sobie inaczej. NIE WYOBRAŻAM! A jednak mam mniej do stracenia!

Podobny przyadek >> owszem, wiem, bo same się przyznały. To moje dość bliskie znajome. Tzn. jedna nie jest moją znajomą, ale przyznała się mojej koleżance.... wiecie, dziewczyny plotkują, więc wiem... :> :>

wiec widzisz! i co? też sie nie zabezpieczały? :) Niestety rozsądek nie idzie w parze z namietnoscią, pragnieniami itp.... .... a w prezerwatywie pewnie mniej przyjemnie.

żal mi was :( kobieta może co najwyżej dowiedzieć się że mąż ma dziecko na boku, ale jest w tej lepszej sytuacji że nie zna dziecka i nie zdążyła się w dziecku "zakochać".... Podobny przypadek - proszę odpwoiedz mi - utrzymujesz jeszcze kontakt z dzieckiem? Jesteście z żoną już po rozwodzie?

"Niestety rozsądek nie idzie w parze z namietnoscią, pragnieniami itp.... .... a w prezerwatywie pewnie mniej przyjemnie." ... to co? ja mam dla jednej krótkiej chwili "żeby było przyjemniej" spaskudzić sobie życie? seks z gumką da się przeżyć, ale zarażenie się czymś albo wpadka z kimś nieodpowiednim .... to dopiero tragedia jest totalnie nieadekwatne: "bo będzie przyjemniej przez parę minutek" do "spieprzę życie sobie i swojej rodzinie" to zbyt duże ryzyko Wybaczcie ale.... CO ZA GŁUPIE BABY!

... zresztą ci faceci też głupi - wiedzieli że posuwają mężatki, a zapomnieli o gumce Boże... żyję w świecie idiotów... (bez urazy :) )

jestesmy w trakcie spraw rozwodowych, rozchodzimy sie bez awantur, bo co to zmieni.... ta sytuacja nauczyła mnie pokory, innego patzrenia na zycie, na świat... a dzieciaka kocham i po częsci bedzie to też moje dziecko, tak łatwo sie nie zapomina, ciaza, poród, noszenie, tulenie.... I Mirek tez nagle nie przestanie kochać córki, on ja wychował, on był jej tatą...

Jestem autentycznie wstrząsnięta. Widzicie... ja temat zawsze znałam tylko ze strony kobiety. I to też tylko powierzchownie. Te dwie które mi się przyznały, raczej nie robiły z tego dramatu. To było raczej mówione ze śmiechem że jedna głupia przygoda i tak wpadka. Ich mężów traktowałam jak głupków którzy dają sobie wkręcać takie bzdury. Nigdy się nad tym poważniej nie zastanawiałam... A teraz gdy was czytam, dochodzi to mnie jaka to musi być tragedia dla mężczyzny. Najbliższa osoba, ukochana osoba, której się bezgranicznie wierzyło... nie dość że zdradziła to oszukała i wpajała kłamstwo tak długo... I to nie jakieś tam głupie kłamstwo że nowa kiecka kosztowała połowę mniej, ale fundamentalna rzecz w małżeństwie... To musi być okropne. Jaki zawód, jaki ból.... Nikt na to nie zasługuje. Obym tylko była dobrą żoną. :)

będziesz dobrą żoną :)

Mieszkam w australii.Jezeli nie bede mogl przebaczyc chcialbym poznac Polke ktora moze by chciala poznac faceta po przejsciach.Moze by cos ztego bylo.Mozna znalezc takie miejsce na necie?