Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość filipina

Kochane kobiety cudzych mężów

Polecane posty

Gość filipina

Jak to jest że to my jesteśmy kochane, uwielbiane, rozpieszczane a i tak wracają do żon? Kiedy mężczyzna decyduje sie na rozwód i czy ma na tyle odwagi? A może to żony ich do tego zmuszają, wypowiadając magiczne słowa WYBIERAJ JA ALBO ONA, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pulcia
Zony to sa wogole okropne i wieza swoich mezow! Nie wiem dlaczego "te trzecie" maja pretensje? jak byscie sie czuly gdyby was zdradzono?? Wiem ,wiem, wy tez kochacie ale dla mnie zajety mezczyzna to zakazany owoc! Nie mogla bym zyc ze swiadomoscia ze pomoglam zniszczyc czyjas rodzine! Jakby facet kochal na prawde to by od zony odszedl! Was tylko wykorzystuja bo maja darmowy seks z mlodsza! Rozerwie sie czasem i poplacze w Wasz rekaw jaka jego zona jest zla! Obudzcie sie i zacznijcie szanowac siebie i innych!!! Jestescie przeciez kobietami!!!!! Jak mozecie to robic innym kobietom!!!!????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz mi
filipcia, Ty jesteś żona czy kochanka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faceci, ktorzy oklamuja zony, oklamia tez kochanke. Tylko z niewiadomych powodow i jedne i drugie im wierza. Kochanka wierzy w historyjke o okropnej zonie, z ktora \"trzyma go tylko dziecko\" i ktora jest oziebla jedza. Zona wierzy w historie o tym, ze to kochanka go nachodzi, to ona sie do niego przyzcepila, a on wcale nie chcial. No i ze przeciez zone tak naprawde kocha, a tamta to byla pomylka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz mi
enamorada, no święta racja. Obie strony są pasione kłamstewkami, które chcą usłyszeć. Facet się świetnie bawi, a kobitki wyją w poduszkę i sobie nawzajem oczy by wydrapały. Ten facet który nie chce być z żoną odchodzi od niej i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filipina
moi drodzy, jestem niestety kochanką. czyli tą złą. Tą która rozbija rodzinę,której sie facet wypłakuje w rękaw i odjeżdza. Zupełnie nie tak dawno krzyczałam jek większość "szczęśliwych mężatek" nigdy! jak można! trete tete moje panie. Dzisiaj jestem kochanką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz mi
No w życiu nigdy nic nie wiadomo i w wielu różnych miejscach można się znaleźć, choćby się zarzekać, że ja to nigdy. Jeśli kocha Ciebie, to odejdzie od żony i to w miarę szybko. Im dłużej romans trwa tym mniejsze szanse na wspólne bycie dla kochanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdegustowana*
..i dobrze, że jesteś! "Bardzo ciekawy" topik się zapowiada, któych tu na kafe jest już wiele ... ciekawe, czy wniesie coś nowego? ... śmiem wątpić ... daruj sobie i wklej się już gdzie indziej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz mi
dawaj filipcia, jak chcesz pogadać to wal śmiało, w końcu to Twój topik, a wszyscy wiedzą nie od dziś, że być kochnka to parszywa sprawa. Ja bynajmniej poczytam uważnie i co nieco wtrącę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filipina
Witam z samego rana i do dyskusji zapraszam żony i kochanki. Być może to tutaj sie spotkamy? Ja postaram sie zrozumieć żony ,często wsciekłe i gotowe do walki. Tylko o kogo pytam? Faceta który to kochance mówi najpiękniejsze słowa? Który tuli i całuje z największym oddaniem? Który pojawia sie z kwiatami ot,tak. ????? Prawdziwych historii nigdy dosyć, zapraszam do rozmowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem zarówno
żoną swojego męża, jak i kochanką cudzego męża. Jeszcze niedawno tak jak Ty potępiałam wszystkie takie związki, ale naprawdę nikt nie zna miejsca ani godziny kiedy jego to moze spotkać. Broniłam się przed tym z całych sił, ale umysł przegrał walkę z namiętnością i uczuciami. Teraz kocham ich obu. Męża - bo jestem z nim bardzo długo, kocham jak brata, a tego drugiego -namiętnie i intensywnie - jak nastolatka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ostatnim Teatrze TV z Fryczem i Jandą o zbrodniach małżeńskich pojawiło się zdanie cytowane już na sposobach, czy kochankach. Mężczyzna bierzę kochankę po to, by zostać z żoną, a kobieta bierze kochanka po to, by odejść od męża. Uproszczenie? Pewnie:) Ale coś w tym jest. Osobiście znam co najmniej kilku męzczyzn, którzy odeszli od żon.Z tym, że te małżeństwa dla ich środowiska były uważana za niedobrane. W których wcześniej czy później pojawiłby się rozwód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
filipina przezywam podobna sytuacje....kiedys mowilam mnie to nigdy nie spotka....a teraz tkwie w tym juz 2 przecudowne lata....niestety coraz czesniej nachodza mnie watpliwosci jak dlugo mozna byc ta trzecia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anouk czytalam ta ksiazke (sztuki nie widzialam) razem z moim kochasiem i to zdanie dlugo komentowalismy....on stwierdzil ze cos w tym jest ale oczywiscie nie w jego wypadku.....hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Badania i doświadczenie jednoznacznie pokazuje, że mężczyźni odchodzą od żony, kiedy ich romans jest świeży, trwa do pół roku. Znacznie rzadziej zdarzają się sytuację, kiedy meżczyzna odchodzi do wieloletniej kochanki. Indy, taka jest statystyczna zależność... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie wiem ku**a
po co się żenicie ??? składacie przysięgi małżeńskie co ?? nie mówię tylko do babek, faceci też potrafią być draniami.... ale nie rozumiem tego - czy dla was tylko chcemia się liczy??? - przecież z każdym z tych namiętnych kochanków, po kilku latach jest to samo - A WIEM BĘDZIECIE WYMIENIAĆ CO 3 LATA !!! brak słów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz mi
Witam miłe panie. Ja też byłam kochanką, taką co to wcześniej zarzekała się, że nigdy- BEEE, OHYDA, FUJ. Ale życie różnie się układa. Teraz kochanką już nie jestem, bo On odszedł od żony. Popieram, że wszystko musi nastąpić szybko. Po czasie facetowi robi się wygodnie, bo ma i rybki i akwarium. A czasem kiedy żona wie o romansie, to kobitki po prostu prześcigają się w dogadzaniu panu. Same przyznacie: Żyć nie umierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem zarówno
do ja nie wiem ku**a : jak Ci się kiedyś coś takiego przytrafi to już nie będziesz taka skora do krytyki... Kto jest bez winy niech pierwsyz rzuci kamieniem.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anouk wiem ze statystyki mowi ze najwieksze szanse sa w pierwszym polroczu......ale jak przechytrzyc swoje serce i rozum?..... chcialabym sie odkochac albo zrozumie ze nie powinnam miec nadzieji....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie wiem ku**a
ja jestem facetem tak wogóle... nie chcę mieszać Was z błotem, bo wiem że w życiu różnie bywa... tylko wydaje mi się, że duża część osób pochopnie podejmuje decyzje odnośnie ślubu - prawdziwa miłość to nie jest ta ekranowa - wiecznie romantyczna, namiętna.... instytucja małżeństwa starciła swą wartość - przecież jak coś nie wyjdzie zawsze można wziąć rozwód, albo co gorsza znaleźć sobie kochanka... ach możnaby się rozpisywać - ja chcę wierzyć, że gdy ożenię się z wybranką to będę z nią do końca życia - czy to jest naiwne ??? liquid

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość listek w kwiatki
Zgadzam się, że kochanka ma szansę na odejście lubego od żony w ciągu pół roku, potem szanse maleją. Pod jednym warunkiem. Jest pierwszą kochanką, która mu się zdarzyła. Jeśli jest kolejną ( zdarza się dość często ) szans raczej nie ma, w żadnym czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz mi
Filipina, a Ty jak długo jesteś w takim układzie. Widzisz jakieś szanse, że odejdzie od żony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie wiem ku**a jeśli znajdziesz kobiete która jest dla ciebie wszystki i ona dla ciebie to zapewniam cie ze będziecie szczesliwi......istotne abyscie obje dbali o to uczucie ....teraz już wiem ze ja popelnilam blad wychodzic za maz....mialam wczesniej wiele sygnalow żeby tego nie robic....coz zrobilam i teraz cierpieL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja mam dobrego mężą
ale spotkałam drugą połówkę i wcale nie jestem szczęśliwa, bo sama nie wiem co robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz mi
Jak masz dobrego męża, to może jednak on jest Twoją drugą połówką? Zastanów si, czy warto się ładować w romans, bo na początku to wszyscy NOWI są kochani, wspaniali, wyjątkowi itp., itd., etc., etc. A potem się okazać może, że się wiele straciło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja równiez
jestem zoną i kochanką i jak tu ktos swietnie przytoczył cytat kobiety szukają kochanka aby odejsc od męza lub btakie które deperacko szukają związku, ale są kobiety (takie jak ja) które szukają odskoczni przyjazni i fajnie spedzonych chwil...dlatego nie mamy problemów z wyborem, ani nie płaczemy w poduszkę. Trzeba umiec rozgraniczyc i uswiadomis=c sobie po co ten romans jest. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz mi
No i właśnie panowie w większości traktują kochanki jak odskocznię i zabawę (tak jak wpis powyżej) i dlatego nie odchodzą od żon. Niepotrzbna im nowa żona, bo pewnie ta obecna wbrew temu, co mówią kochance całkiem dobrze spełnia się w swojej roli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żaden zdradzający meżulek nie
powie dobrze kochance o swojej żonie! I one wierzą mu, jaka ta żona zła, głupia, brzydka i zimna!I tylko ona jest winna temu,że on zdradza! On oczywiście w swoim i kochanki mniemaniu jest ideałem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekoniecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×