Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ANTIDROL

Juz nie moge wytrzymac!

Polecane posty

Musze sie komuś wygadac.Wziełam slub 3 m-ce temu a teraz powaznie zastanawiam sie nad rozwodem-powód w skrócie tesciowie i kredyty meza.owszem wiedziałam o paru(przez przypadek) ale juz niby słacone po 3 dniach po slubie co sie okazało ze mój mąż zaciagna wczesniej kredyt na rodziców i oni nie spłcali nastała windykacja i zostałam dokonana przed faktem dokonanym aby spłacic kredy za pieniadze slubne.Czy to nie paranoja! do tego wszystkiego rodzice meza ciagle nie daja nam spokoju wyciagaja pieniadze od meza na spłate kolejnego dlugu bo on jest ich synem i on pracuje i on ma zaznaczam ma im dawac.do tego jest ich poreczycielem.sami kupilismy mieszkanie za kredyt i tez mamy obowiazki ale oni tego nie rozumieja.Wyciagnełam nie raz do nich reke to im za mało jezdzą naszym samochodem od roku czasu i nie maja zamiaru go oddac.Cały czas termin oddania jest przekładany.no ale ja nie jestem dobra synowa bo zabraniam mezowi dawania im pieniedzy na rozwalania ich na papierosy czasem piwko przez ich rządy straciłam duzo pieniedzy dlaczego to ze wyszłam za mąz mam jeszcze utrzymywac rodziców meza nie wytrzymuje tego wiecznie sa o to awantury stałam sie nerwowa mam tego dosyc i pasuje to.Czy moge starac sie o uniewaznienie małzeństwa koscielnego? Co ja mam zrobic ??? Błagam pomózcie cały czas łzy mi leca nie moge sie opanowac nie mylałam ze wzszystko bedzie piękne ale do granic wytrzymałości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możesz starać się o unieważnienie ślubu ponieważ mąż zataił ważne sprawy przed Tobą. Powinnas też, wystąpic o roździelność majątkową,zebys nie musiała spłacać jaego kredytów. A potem rozwód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykre
witaj przykre to jest co opowiedzialas. mam kolezanke ktora jest wpodobnej sytuacji tylko staz ma roczny.jej maz byl jest i bedzie hazardzista.ona poszla do ksiedza opwiedziala mu cala historie i on wzial sprawe w swoje rece.za miesiac maja sprawe.i napenwo zostanie uniewaznione malzenstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzi i o ta rozdzielczośc czy to nie zapózno bo przed slubem nie podpisywałam rozdzielczości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gramatik
Nie rozdzielczość tylko rozdzielność :) Tak - możesz to zrobić teraz. Idź to jakiegoś prawnika i opowiedz mu dokładnie o wszystkim - już on coś wymyśli. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aż strach sie bać! Zoabczcie jakie jest życie- chodzisz z factetem latami, wychodzisz za niego, a tu sie okazuje tyle rzeczy... Straszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie pozwól by obce osoby tak tobą manipulowały. Pokaż pazurki, wź wszystko w swoje ręce, porozmawiaj z mężem, a jeśli to nic nie da- skończ to. Po co masz utrzymywać nierobów przez całe życie spłacając kredyty? Daj im popalić! Ja trzymam za ciebie kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspołczuje ci
mialam podobną sytuacje wsród znajomych tylko ze oni nie mieli slubu natomiast mieli dziecko nasz przyjaciel mieszkał z dziewczyną i dzieckiem u niej w domu, ona miala kosmiczne długi, ktore zaciagneli na nią jej rodzice, pozniej rodzice wyjechali do Niemiec a oni zostali z długami, nasz przyjaciel czesc długów spłacil, a jego dziewczyna brała kolejne kredyty i kase dawala rodzicom, w koncu sie wkurzył i powiedzial ze nie bedzie placil na darmozjadów, ktorzy w Niemczech zarabiali niezła kase, tylko ze dziewczyna byla po stronie rodziców i najzwyczajniej naciagała go, nie mógł ich zostawic bo jest dziecko ktore on bardzo kocha i naprawde o nie dba, a ta zdzira bo inaczej jej nie powiedziec znalazła sobie nowego faceta i podała naszego przyjaciela o alimenty 500 zł, i chce go pozbawic praw rodzicielskich, chlopak jest załamany, bo bardzo kocha córeczke, zresztą bardzo o nią dba, podczas gdy matka włoczyła sie z innym, i bawila sie za jego kase, w domu nic jej sie nie chcialo zrobic, on wracal z pracy i gotował dla dziecka, za kilka dni jest sprawa w sądzie i razem z męzem jestesmy za swiadków, zrobimy wszystko zeby dziecko zostało z ojcem, zresztą mała bardzo chce byc z ojcem, w tej chwili zaczeła nauke w zerówce i mieszka z ojcem u jego matki, ale jego dziewczyna chce zabrac mu dziecko ze wzgledu na 500 zł alimentów bo sama nei pracuje i jak zabiora jej dziecko nei bedzie miala zadnej kasy na twoim miejscu zażadalabym od meza zerwania kontaktow z jego rodzicami, nie macie jeszcze dzieci wiec zrób cos zanim na dobre oni zawładną waszym zyciem, rozdzielnosc majątkowa to najlepsze co mozesz zrobic, bo zakladam ze kochasz meza i nie chcesz sie rozwiesc trzymam kciuki i zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SzCzUrOwAtA
Jezu ja 21 pażdziernika wychodzę za mąż i się teraz nad tym poważnie zastanawiam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Antidrol serdecznie ci współczuje.Naprawde jak to ludzki los moze sie zmienic po slubie.Zycze ci cierpliwości i udanego rozwiazania z całej tej beznadziejnej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie sadziłam ze mnie to spotka w zyciu ze bede musiała sie borykac z takim problemem.Owszem dochodziły mnie słuchy ze po slubie czasem wychodza niektóre historie,przeszłoś,zobowiazania ale nie sadziłam ze w tak szybkim tempie bedzie dotyczyło to mnie.byłam cholernie oslepiona.Z drugiej strony zal mi jest tez meza jak do akcji nie wkraczaja jego rodzice to jest miedzy nami dobrze a jak juz oni zadzwonia do jest w domu piekło(zaczynaja sie awantury)ze oboje sie na wzajem zniechecamy do siebie dlaczego nie moze byc tak za zadzwonia zapytac sie co słychac a nie tylko po to aby cos wyciagnac wiecznie oczekuja pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musicie z mężęm
poważnie porozmawiać, powinien sobie zdać sprawę, że to wasze życie, że skoro juz się pobraliście, to razem rozwiązujecie problemy. Facet powinien być konsekwentny i stanowczy- wiem, że to jego rodzice, ale ty jesteś jego żoną. Niekoniecznie od razu powinnaś się rozwodzić, to zbyt radykalne rozwiązanie- chyba, że go po prostu nie kochasz. Spróbujcie na razie obrać wspólne stanowisko i sie jego trzymać. Poważniejsze decyzje lepiej odłóż na później, nie podejmuj ich pochopnie. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja_23
hej tez mam podobny problem zanim wzięliśmy ślub byliśmy ze sobą 6 lat teraz po ślubie jestem 2 lata i ciągle wychodzi coś nowego zaraz po ślubie znalazłam wyciąg bankowy mojego męża myślałam że padne jak zobaczyłam jego saldo ponad 1000 na debecie żeby tego było mało znalazłam wezwanie do zapłaty z żagla . Rok później następny kredyt 1000 dla mamusi bo zadłużyła swoje mieszkanie . Do tej pory zresztą nie płaci. a no i oczywiście żagiel następne 500 zł na sprzęt komputerowy dla brata. Jak prubuje porozmawiać z nim na te tematy to wkurza się i bezczelnie jeszcze mówi żebym się nie interesowała bo to jego długi i on to spłaca. a jeszcze jedno rok temu wzięliśmy razem kredyt 6000 na moje studia. Teraz zorientowałam się że zniknęła jego karta kredytowa na której jest 2000 zł .Zastanawiam się nad rozwodem w następnym tygodniu idę do radcy prawnego może jak mój mąż zobaczy wypełniony pozew rozwodowy to w końcu zmądrzeje. chociaż wątpię .Szkoda mi tylko tych 8 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem takie sprawy koniecznie trzeba wyjasniac przed slubem .. rozumiem, ze znaczna wiekszosc kobiet traktuje slub i wesele bardzo romantycznie ... w sensie ze nie wypada rozmawiac o kasie, pieniadzach, i takich tam ... a potem w placz i zaskoczenie ... dla mnie to normalna sprawa, dwoje doroslych ludzi rozmawia szczerze ze soba o wzajemnych oczekiwaniach, w tym rowniez finansowych, informuje sie o problemach czy zobowiazaniach. nic w tym zlego. a w sytuacji w ktorej Ty sie znalazlac, musisz stanowczo i spokojnie porozmawiac z mezem ... szkoda ze pozwolilas na takie marnotrawienie waszych pieniedzy juz wczesniej, takie sprawy trzeba zdusic w zarodku. wydaje mi sie, ze powinnas jasno wylozyc argumenty i posluchac co on ma do powiedzenia. Gdy okaze sie, ze nie macie juz zadnej plaszczyzny dla porozumienia, moze faktycznie lepiej sie rozstac niz wykanczac wzajemnie i dawac wykorzystywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka anka
sory ale Twoj maz jest dorosły jezeli pozwala na takie traktowanie to jesgo sprawa, Ty idz do ksiedza i pogadaj z nim, zatajenie czegos waznego przed slubem wiaze sie z uniewaznieniem małzenstwa, no chyba ze wiedziałas o wszystkim przed wtedy bedzie gorzej, idz tez do prawnika, maz mezem ale jak Ci przyjdzie spłacac kilkadziesiat tysiecy to dopiero bedzie ci smutno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotyssska
ale co za tesciowie!!! darmozjady jedne. to oni powinni pomoc Wam, a nie zerowac na mlodych!!! wstydziliby sie, naprawde!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja myślę że możesz się starać o unieważnienie na podstawie tego że nie wiedziałaś o tym kredycie, czyli wasze małżeństwo opierało się na kłamstwie. Ale musiałabyś o to się zapytać jeszcze jakiegoś księdza dla pewności. Ale unieważnienie to z tego co wiem to nie jest łatwa procedura, może trwać latami a co gorsza musisz udowodnic to że nie wiedziałaś o tym. Słyszałam też że jeśli rodzice jednego z małżonków mają na niego większy wpływ niż jego żona to to też może być powód do unieważnienia, bo to tak jakby był niezdolny do małżeństwa, ale nie jestem pewna tej informacji musiałabyś to sprawdzić, najlepiej pogadaj z księdzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dejzi69
droga autorko gadac z nim nie ma o czym,bo on ci tylko dlugow narobil z tego co piszesz,a ty masz je nim splacac z jakiej paki?ja bym mu ani zl nie dala na splate,idz do prawnika i sie rozwiedz i to szybko,bo on codziennie moze ci nowych dlugow narobic i nie zmadrzeje,zatoniesz w dlugach jak tak dalej pojdzie.powodzenia.3-mam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×