Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wika27

6 dzien sama

Polecane posty

Gość wika27

wariuje, wracam do pustego domu poprzestawialam meble nie pomoglo spakowalam jego rzeczy by ich nie widziec nie pomoglo przede mna weekend (poprzedni spedzilam u rodzicow) boje sie 4 lata, marzenia o slubie, rodzinie, 27 lat na karku, calkiem fajna praca, ale......kurwa jaka ja sie czuje samotna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie nie wart tego
masz 27 a nie 77

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wika27
nie ukladalo sie juz dlugo, ale tak strasznie kocham, ze wydawalo mi sie ze sie ulozy nie ulozylo sie z jednej strony odetchnelam boli jak cholera, ale bedac z nim wiele razy plakalam z drugiej.... brakuje mi go... oszalec mozna czlowiek uswiadamia sobie w takich chwilach, ze nie jest sworzony do zycia w pojedynke czy zawsze bede sama patrze na moje kolezanki w pracy, piekne, zadbane 30-tki... samotne z dziwnymi przyzwyczajeniami boje sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyśśśś
Mam mniej lat niż Ty,5 lat znajomości,30.09 miał być naś ślub i ...zdradził. Rozumiem co teraz czujesz u mnie to też jeszcze świeże jest:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ DLA NIEGO 4 LATA TEMU ZERWALAM ZARECZYNY, ODWOLALAM SLUB kiedy o tym mysle.. nie zaluje, absolutnie, ale zastanawiam sie co bedzie za miesiac dwa rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zalamuj sie. Pamietaj o tym, ze z czasem bedzie ciut lepiej... a potem znowu ciut lepiej... i choc bol jeszcze bedzie trwal, wspomnienia wracaly, serce krwawilo, to ty idziesz malenkimi kroczkami do przodu... To jest najwazniejsze. Przytulam Cie do serducha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
enamorada wielkie dzieki usmiechnelam sie jak to przeczytalam siedze ze sluchawkami na uszach slucham muzyki wybieram kawalki ktore podobaja sie tyllko MI to nawet przyjemne ale na jak dlugo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O matko kochana. Ale historie... zdradzić tuż przed ślubem (chociaż lepiej się chyba dowiedzieć przed niż po z dwojga złego :() wika27 jak byłaś w stanie dla niego zerwać zaręczyny i tak długi związek, to moooożesz wiele. I banalne \"co nas nie zabije, to wzmocni\" powinno zadziałać. Podziwiam takie silne babeczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agatuś wiem, ze jestem silna, wiem to doskonale to wlasnie ja kupilaem mieszkanie i umeblowalam je dla nas i co z tego mam? siedze sama do bami musze sie wziac za siebie jutro wychodze, umowilam sie ze znajomymi, pogadam, posmieje sie, moze mi bedzie lepiej....? ale jak tak zyc w samotnosci przez dluzszy czas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W samotności... Coś o tym wiem... Ale Ty nie jesteś samotna. Masz znajomych. To naprawdę dużo. A facet... wszystko kwestia czasu... Nic na siłę. Chociaż na pewno brakuje bliskosci. Szczególnie na początku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klade sie do wyra i wydaje mi sie za duze :( nic to, dam rade:) musze dac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana, jak Ty z mieszkaniem jesteś, to lada chwila całe pielgrzymki będą do Ciebie walić ;) I będziesz mogła robić castingi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agatus myslisz ze ktos poleci na 27-letnia babe z 30-letnim kredytem?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
swiete slowa:) jak mnie ktos kiedys (daj Boze) zaprosi na randke to nic na temat kredytu kurde, ale mi sie humor poprawil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mówicie tak jakby
bez faceta miał się świat zawalić, trochę optymizmu, bez tych frajerów mozna żyć, nawet LEPIEJ WYGODNIEJ PRZYJEMNIEJ, a nie ma takiego wieku kobiety , w którym żaden osioł by sie nie pojawił:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze, że Ci się poprawił. Bo mi się spierdziela. Najchętniej poszłabym teraz na browar z jakimiś znajomymi. Niestety takowych w aktualnym miejscu zamieszkania nie posiadam. To jest dopiero samotność. Żadnej znajomej \"gęby\" wokół w ponadpółmilionowym mieście. To dopiero dół, e?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łej agatuś ja mieszkam pod duzym miastem. jest nas tutak okolo 800 mieszkancow, i co na to powiesz?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak, ale pomysl sobie.....to para a co sie dzieje u ciebie? bo chyba nie wszystko w porzadku, czy sie myle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no, ogólnie jest OK. Tylko \"specyfika pracy\" mojego być może przyszłego, zmusza go do dłuższych wyjazdów. Niedawno wyleciał na tydzień, dzisiaj na dwa. Wraca pod koniec września. W tym czasie wypada nasza przeprowadzka do nowego mieszkania i zakup co potrzebniejszych rzeczy w rodzaju pralka, lodówka i takie tam pierdoły. Z tym sobie poradzę, ale te ciągłe wyloty zaczynają mnie dobijać. Tym bardziej, że naprawdę znajomości żadnych tu nie posiadam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, jest w górze, nie zapominajmy, że to topic od pocieszania Ciebie :D Swoją drogą, ile można tak wytrzymać? Dzięki Bogu za net, bo gdyby nieto, mogłabym se co najwyżej z koszatniczką pogadać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JEZU mam nadzieje, ze nie jestesmy az tak zdesperowane zazdroszcze ci jendak tego faceta, na ktorego czekasz....bo masz na kogo czekac uszanuj to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×