1 rocznica slubu--zaprasza się gości?

Jak to jest przyjete? Za 2 tyg, w pażdzierniku mija rok od slubu.

chyba żatujezsz? chociaż w dzisiejszych czasach to nie lada awyczyn-rok :D

romantycznie we dwójkę? To gości sobie odpuść. A jak będą się chcieli wprosić, to ich spław. Na pewno zrozumieją:-)

Pewnie,że chciałabym. Jednak jesli przyjda--no własnie--przyjdą? musze miec jakies spozywki przygotowane...

ee tam mysmy wyslali tylko kartke :) \"z okazji 1-wszej rocznicy slubu\" :) ani myslec było nam wwalać sie i niszczyc tak zapewne romantyczny dzien :)

To wyjedźcie gdieś z mężem. Ja spędzam swoje rocznice zwykle gdzieś poza domem. Jakaś knajpka, spacerek:-) I poinformuj o tym rodzinkę, żeby niepotrzebnie klamki nie całowali.

Nigdy nie slyszalam zeby zapraszac osoby.. tak jak jedna osobo wposmniala TEN DZIEN POWINNISCIE SPEDZIC RAZEM

lilly rose, nie każdy ma tyle taktu:-) Do mojego brata teściowie zwalają się rególarnie. A on nie potrafi im powiedzieć, co o tym myśli. A kuzynka mojego męża zaprosiła gości na pierwszą rocznicę i weszło to w zwyczaj. I teraz co roku zamiast romantycznego wieczoru ma siedzenie przy garach z tłumem gości w chałupie.

regularnie:-) Sorki

a my własnie pierwszą rocznicę spędziliśmy z rodzicami. Zaprosiliśmy ich na dancing do lokalu w którym było nasze przyjęcie:) Było bardzo sympatycznie i dla nich miła niespodzianka;) Przygotowali nam stolik na 6 osób, ustatlili stawkę za osobę, żeby nikt za nic nie musiał dodatkowo płacić. Oczywiście sami razem też świętowaliśmy :) Może ktoś powie nudno i staroświecko ale zabawa była fajna.

następnych rocznic tak już nie obchodzimy. Raczej sami. Chociaż zdarzało się, że robiliśmy obiad w niedzielędla rodzinki - tylko tyle.

my w pierwszą rocznicę spędziliśmy tak: w sobotę była msza, potem późny obiadek z Rodzicami i rodzeństwem, a w niedzielę pojechaliśmy sobie na wycieczkę, wspólnie, razem, we dwoje... Poszaleliśmy, zjdeliśmy obiadek w restauracji.. Tak bez szaleństw, ale we dwoje

spedzil ze swoja zona te rocznice wypijajac dobre winko do swietnej kolacji, moim zdaniem to nie problem powiedziec rodzinie ze to wasz dzien i swietujecie sami, myslcie o sobie potem o innych, ja bym nie chciala miec garow do zmywania stos wieczorem bo ktos tak ma w rodzinie:(

A co wybrałaś na prezent? :) Ja ostatnio kierowałam się tym wpisem przy wyborze swojego http://prezentyblog.pl/prezent-na-1-rocznice-slubu/ Może i Tobie pomoże :)