byl moim marzenie,a teraz malzenstwo to jakis koszmar

czasami pomagaja pikanteryjne smsy :)

nam pikanteria nie jest potrzebna,jak jest dobrze to jest,potrzebny nam spokuj

co słychać u twojej koleżanki?

?

to ja dobry psycholog widzę jednoznacznie że jestem Ci niezbędny proszę jutro z samego rana zadzwoń, umów się n awizytę sama możesz nie dać rady, niestety...

Ja wyciągam pierwsz ręke a on nic i co ja mam zrobić?

a ta skad sie tu wziela a kysz !!! chyba niedoczytala tematu ktos o jakiejs kumpeli cos wypisuje ehh Ci ludzie..... Wydaje mi sie ze Ty masz problem sama ze soba pojdz pierwsze sama do psychologa. Poczytaj np ksiazki typu \"mezczyzni sa z Marasa a kobiety z Wenus\" fajna ksiazka :)

ok,dzieki postaram sie o ta lekture

to poradnik dla nastolatek spójrz lepiej na temat - kobiety a problemy w związku na kulturze

doswiadczenia wiem ze sami sobie nie poradzicie .moze poradnia malzenska pomoze koniecznie musisz sie spotkac z psychologiem.

A wszystko wynika z tego, ze mi sie nudzi. siedze, pierdze w stolek, laze po kosmetyczkach, nie mam pasji, nie skonczylam studjow, nawet matory nie mam :( a on to co innego. pracuje, zarabia. ma jakies zajecie. a nie to co ja

a jestes zabawny

pierdzielu nie prowokoj

wiecie co,on nadal jest moim marzeniem

dzieki za r,chociaz myslalam ze znajdzie sie ktos kto mial taki problem i sam sobie poradzil,jak nie to trudno poszukam psychologa i moze naprawie to co popsulam

w akcie totalnej despercji dorwlalam osiedlowego burka i uskótecznilam mu palcem serdecznym dojenie prostaty i nie tylko :-o p.s boshe co ja gopia zrobilam opciagnelam psowi :-o

ale jestes pierd....y/a