Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 12340

Mam problem z kolezanka

Polecane posty

Gość 12340

Mam kolezanke ktorej nie podobaja sie pewne cechy we mnie.Powiedzila mi o tym.Chodzi tu o moj charakter.Ona jednak nadal chce sie ze mna spotykac.Nie wiem czemu....Mowi ze to, czy to sie jej we mnie nie podoba ale mowi ze nie chce zrywac znajomosci.Wychodzi na to ze ma NADZIEJE ZE SIE ZMIENIE.tak to rozumiem.Dla mnie to brak szacunku .tak to odbieram.w swoim rozumieniu uwazam ze jesli mam kolezanke i ma ona cechy ktore mnie draznia,to moze dam jej znak ze ma ona takie cechy,ale jesli mam sie z nia przyjaznic i czy utrzymywac kontakt to staram sie je zaakceptowac.Co myslicie o tym co napisalm,ja sie myle czy ta moja kolzanka..moze takie jest zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jesteś man czy woman

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___ona
a czy jedna opcja wyklucza drugą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle, ze masz racje.....nikt nie jest idealny...i sie powinno innych traktowac takimmi jakimi sa.nei ma sensu charakteru zmieniac na sile....badz soba!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12340
jestem dziewczyna.Pewnie czesc z was zje mnie gdy sie dowie jaka jestm:P--Powiedzila ze ,chciala pokazac mi rzeczy jakiemi na prawde sa "obudzic sie",ze nie jestm otwarta i uwazam ze jestm jakas wyjatkowa,widziala we mnie potecjal i nadzieje na uratowanie mnie,ale jej sposoby nie zaskutkowaly,ze poczeka az stane sie dorosla az dojrzeje,nie chce tlumaczyc juz rzeczy dla niej oczywistych,byc ta bardziej cierpliwą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12340
i zrobila mi przykrosc... napisala tez ze woli ludzi ktorzy nie naburmuszja sie jak male dziewczynki.Moze to i moje cechy ale po co ona pyta czy sie spotkamy jesli tak wysoka sie ceni.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12340
i co we na to?bo ja ma poprostu chcc by juz jej nie ogladac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12340
nie mam checi je po tym wszystkim widziec, " tak spotamy sie ale poczekam jak dojzejesz" to co ma robic..czy jak poczuje sie dojzalam mam zapukac do jej dzrwi i powiedziec --"hej dojzalam bedziemy sie nadal przyjaznily?"albo spotakmy sie tak poprostu i ona stwierdzi wiesz jeszcze nie dojzalas,to sobie dojzewaj a ja bede wciaz czekac.A tak sie czuje ze ona czeka az sie zmienie.Kurcze nie wiem o co chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12340
noi topik bez odpowiedzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Posłuchaj ja mam problem z kumpelą ,którą o mały włos nie nazwałabym przyjaciółką, ale tak nigdy nie będzie, bo jest zbyt zaborcza i zazdrosna o inne moje koleżanki to jest dla mnie nie do przyjęcia:o W twoim przypadku - ciężko doradzić, bo nie wiadomo o co tak naprawdę chodzi.. napisz coś więcej, przeczytam, pomyślę.. Może faktycznie zauważyła w twoim zachowaniu jakieś istotne wady? Pytasz czy to ona ma rację czy ty? Nie da się tego ocenić bez znajomości sprawy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×