Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

SUBARU_IMPREZA

Żegnaj ...i nigdy nie zapomnij

Polecane posty

Żegnam sie z Toba...czas odejsc i zapomniec...za bardzo ingerujesz w moje zycie mimo ze Cie w nim fizycznie nie ma.... sa tylko codzienne mysli o Tobie.Te smutne i te radosne ale....czas sie zegnac...za duzo smutku na codzien.... nie ma Cie przy mnie kiedy Cie potrzebuje...nawet nie wiesz ile dla mnie znaczysz...wiesz ze kocham ale nie wiesz jak bardzo...nie wiesz ze moje zycie jest podporzadkowane Tobie...mimo ze w nim nie uczestniczysz....wiem juz ze tak dalej byc nie moze.... bo sie gubie ... za dlugo to trwa. wiem ze nigdy nie zapomne...wierze ze Ty tez nie ,...ale tak bedzie lepiej ...tak bedzie łatwiej...Zegnaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sentymentalna z ciebie idiotka
:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestajesz ćpać
czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balladynka
takie żegnaj to wołanie o nie-żegnaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sentymentalna z ciebie idiotka
to żegnaj się z NIM, jego tu nie ma :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja cie nie przezwałem ale jak tak pogrywasz to spoko przypierdolony klaksonie od trabanta:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
az sie lezka w oku zakrecila😭 identyczna sytuacja jak w moim zyciu tafnie to wszystko ujete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silikon
nie ma czegos takiego jak żegnaj i nie zapomnij.. żegnaj - to zapomnij.. zegnaj- i zapominam... inaczej sie oszukujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balladynka
subaru, wszystko ok, ale czemu taka bomba uczuciowa na erotycznym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ładnie to napisałaś...aż przypomniało mi się moje podobne pożegnanie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balladynka
silikon- świete słowa - żegnaj to pa, a nie zapomnij to zatrzymaj mnie w sercu, wiec gdzie to żegnaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po 8 postach na kafe nie mozen mówic że sie kogoś lubi czy nie, zresztą wisi mi to ide potanczyc:-P oł je:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spoko ale czy mozemy
sie teraz napić? to tak mi się smutno zrobiło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś mi się zdaje, że nie chcesz się z nim na amen pożegnać. Daj chłopakowi odpocząć od siebie, możliwe, że ma Cię dość 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balladynka
my awantur nie robimy, a chodzi o to, ze dziewczyna sie żegna a krzyczy ze nie chce sie zegnac, a poza tym chlop i tak tego nie wie, bo pewnie topiku nie czyta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja własnie pije i sie z nim zegnam powoli... nie on nie ma dosc...głupia sytuacja.... to ja kiedys popsułam a los dał szanse ktora znów zmarnowałam....eh głupia cipa ze mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale bywa i tak... wiecie co... jasne ze nie chce sie zegnac ale jesli ktos kogo sie kocha zaczyna nowy zwiazek to coz.trzeba sie zegnam mimo ze ciezko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro jesteś dla niego \"niczym\", tak już zostanie i nie pomogą żadne wołania do niebios. Możliwe, że spotkasz kogoś wartościowego, ale nie wiś tym razem na nim i nie przytłaczaj go sobą. Wyciągnij jakąś naukę z tego, co masz teraz. Może to zabrzmiało paterycznie, ale ja mam taką naturę, że mówię prosto z mostu, nie owijam swoich wypowiedzi w lukrowane papierki. Pozdrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spoko ja wiem ze gamon ze mnie... tyle czasu walczyłam do upadłega a jak co do czego to zmarnowałam sytuacje .on mnie kocha.wiem to .ale za słabo chyba. ja sie ciagle boje ze to mi bardziej zalezy ,czuje to i wiem ze jest za puzno wiec trzeba odejsc z jakas godnoscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poprostu boje sie no...wiem ze to mi zawsze bedzie bardziej zalezec..on jest moim marzeniem ktore nigdy sie nie spełni. nie chce caly czas sie obawiac ..chce czuc ze on czuje tak samo i z taka sama siłą..a tak niestety nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×