Gość na pocieszenie Napisano Czerwiec 2, 2009 Też mam tyłozgięcie macicy,bez problemu zaszłam dwa razy w ciązę. Wczesniej jednym z objawów były bardzo bolesne miesiaczki,łącznie z omdleniami,przeszło po pierwszej ciąży:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iska80 0 Napisano Czerwiec 2, 2009 Mam tyłozgięcie i własnie jestem w 5 tyg..Zaszłam w ciaże w dni niepołodne i do tego z nogami w doł :D i po co takie gadanie...hahahhhah Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anuuuuuula Napisano Czerwiec 4, 2009 wczoraj bylam u pani ginekolog, ktora powiedziala ze ja rowniez naleze do grupy kobiec posiadajacych jak to nazwala przypadlosc tylozgiecia macicy. kazala zapisac mi sie do poradni patologii ciazy, dzis w recepcji spytalam pania czy jest ze mna i maluchem cos nie tak skoro zapisuje sie do takiej poradni, a ona odpowiedziala ze tak. strasznie sie splakalam bo to nasza pierwsza ciaza i bardzo dlugo sie o nia staralismy, nie wiem co mam o tym wszystkim myslec... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
akam22 0 Napisano Czerwiec 4, 2009 Nie załamuj sie. Ja też mam tyłozgjęcie i dwie piękne dziewczyny - 3 latka jedna a druga 8 miesiecy. Faktycznie przy pierwszej ciąży staraliśmy sie o dziecko ponad rok, ale sie udało. za to drugie złoty strzał, nawet nie wiedziałam kiedy :))) J edynym objawem tyłozgjęcia to bardzo bolesne miesiączki. Nie byłam na żadnej patologii. W ciąży czułam sie lepiej niż przed ciążami. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monia_15 0 Napisano Czerwiec 18, 2009 Czesc! Mam pytanie...jetem po laparoskopi, mialam torbiele na obu jajnikach. Okazalo sie ze mam endometrioze i jeszcze na domiar tego tylo zgiecie macicy. Czy mam szanse na naturalne zajsie w ciaze? Prosze niech ktos mi pomoze :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agulecNH 0 Napisano Wrzesień 17, 2009 jedne kobiety nie maja problemu z zajsciem w ciaze a drogie maja ja i moja siostra mamy tylozgiecie macicy i obie w tym samym czasie zdecydowalysmy sie zajsc w ciaze 6 lat temu i do tej pory nie udalo sie wiem ze tu staracie sie wszyscy jakos pocieszac ale kazdy przypadek jest inny pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agulecNH 0 Napisano Wrzesień 17, 2009 jedne kobiety nie maja problemu z zajsciem w ciaze a drogie maja ja i moja siostra mamy tylozgiecie macicy i obie w tym samym czasie zdecydowalysmy sie zajsc w ciaze 6 lat temu i do tej pory nie udalo sie wiem ze tu staracie sie wszyscy jakos pocieszac ale kazdy przypadek jest inny pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marika* 0 Napisano Wrzesień 17, 2009 ja tez mam tylozgiecie i 3 letnia Niunke :) Mialam cc ale bez zwiazku z tylo zgieciem Moja mama tez ma tylozgiecie i 2 dzieci... Moja Babcia miala tylozgiecie i urodzila 4 dzieci naturalnie ponad 50 lat temu i ciagle jej mowili o tylozgieciu i problemach... po 4 poszla do kontroli a lekarz jej mowi: Panii ja tu widze ( nie wiem jakie wtedy byly metody "widzenia" ) ze pani ma tylozgiecie oj bedzie problem z zajsciem w ciaze i z dziecmi... a ona mu: panie dr to dobrze bo ja mam 4 jzu.. ale tak jak wspomniala poprzedniczka kazda z nas jest inna i nie mozna generalizowac... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stokrotka123456789 0 Napisano Wrzesień 17, 2009 ja słyszałam od lekarza że to nie ma wpływu na zajście w ciąże jedynie, może mieć wpływ na poród , ciężej się rodzi. Ale z tego co tu piszecie to nie ma to znaczenia ani na zajście ani na poród. ja mam przodozgięcie macicy i mi pow że to ok Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tyłozgięta Napisano Wrzesień 17, 2009 mam mocne tyłozgięcie macicy - wnioskuję po tym ,iz mi ginekolog powiedzial, ze w trakcie ciąży macica powinna się przesunąć "prawidłowo, a przy porodzie- jak najbardziej naturalnym - lekarz oglądając mnie juz przy fazie parcia stwierdził tyłozgięcie. nie przeszkodziło mi to urodzić siłami natury, bardzo dobrze wspominam poród. natomiast nie rozpoznałam skurczy porodowych bo myslalam, ze po prostu mam takie nagle a krótkie bole kręgoslupa, co przy wielkim brzuchu w 9 m-cu ciazy jest normalne :). przyjechalam do szpitala bo myslalam,ze odeszly mi wody, a lekarz przyjmujacy bada mnie i mowi - pani ma skorcze co parem inut, jazda na sale :). jesli chodzi o seks, to ja wreczx najbardziej lubie od tylu, ale w jednej pozycji- jesli leze a partner lezy na mnie. na stojaco czy na czworaka- boli i zadna przyjemnosc. niemniej na leząco rekompensuje wszystko z nawiazką :D. muszę przyznać, iz po razp ierwszy na tym forum odkrywam, ze tylozgiecie macicy moze byc jakims problemem! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tylozgieta Napisano Wrzesień 17, 2009 a co do bolesnych miesiaczek, to mialam je tylko jako nastolatka. teraz nie boli wcale, od lat, ale w miare zdrowo sie odzywiam - pamietam,ze zdazyl mi sie kiedys taki junkowy miesiac i wtedy troche cmilo. natomiast moje tylozgiecie najwyrazniej w zaden sposob na to nie wplywa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość yaminn Napisano Wrzesień 17, 2009 moja mama ma tą przypadość.Akurat u niej to odbiło się na dwóch poronieniach...miała też trudnośći z zajściem w ciążę.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ana33 Napisano Styczeń 27, 2013 Ja też mam tyłozgięcie mój gin.mi powiedział że to nie ma żadnego problemu z zajściem w ciążę, tylko po przytulanku kazał leżeć na brzuchu z podusią pod brzuchem :) mam nadzieję że będę jędną z wielu co się udało i wam starającym sie tez tego życzę Pozdrawiam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 12, 2013 ja mam bardzo mocne tyłozgięcie...staramy się już 8 miesięcy i nic..lekarz powiedział, że może być problem z zagnieżdżeniem...i wygląda na to,że problem jest... chodzę na potwierdzenie owulacji,działamy..trace nadzieje..:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość milusieńka26 Napisano Grudzień 18, 2013 Ja dopiero wczoraj dowiedziałam się, że mam tyłozgięcie macicy i dokładnie to samo powiedziała mi pani ginekolog to co wam, że nie ma czym się przejmować że wszystko jest ok. Troszkę się tego obawiam ale będzie co ma być. Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wikaemi Napisano Grudzień 28, 2013 Witam, ja mam tylozgiecie macicy i mam dwoje nastoletnich dzieci i rok temu urodzilam trzecie. Wszystkie rodzilam naturalnie bez problemu i z zajsciem w ciaze tez nie mialam zadnego klopotu. Jedynie co to bolesne miesiaczki i od czasu do czasu bol krzyza. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 31, 2013 a jaka pozy jest najlepsza jak mam tyło zgiecie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość yogidu Napisano Styczeń 13, 2014 Witajcie! Też mam tyłozgięcie,lekarz jakoś nigdy nie wspominal na wizytach o tej przypadłości,aż do dzisiaj co mnie zdziwiło, w przeszłości leczyłam też jajniki policystyczne i przy tym różne dolegliwości,jak brak miesiączki ,cukrzyca,ale mimo tego mam dwie wspaniałe córeczki 9 i 3latka. Porody były przez cesarkę ale u mnie to z kolei przez przepuklinę na kręgosłupie. Fakt miesiączki są długie do 5-6 dni no i bardzo bolesne a przy tym kręgosłup odczuwam podwójnie,i też niestety nie wszystkie pozycje odpowiadają,ale na szczęście to nie taki duży problem,można temu zaradzić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 14, 2014 Witam, dowiedziałam się o swojej przypadłości na pierwszej wizycie u ginekologa ok.17 r.ż. Mam 2 córki 14lat i 4 lata . Z zajściem w ciążę nie miałam problemu, z porodem również szybciutko poszło. Nie jest to żaden dyskomfort. Więc nie przejmujcie się dziewczęta tyłozgięciem. pozdrawiam czterdziestka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 14, 2014 ja mam tez podobno. gin cie sciemia, bo urodzilam jedno dziecko ( szybko zaszlam w ciaze ) teraz jestem w drugiej ciazy , za pierwszym razem sie udalo :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 9, 2016 w ostatnich latach coraz więcej problemów kobiecych mocno się bagatelizuje "to nic takiego", "taka uroda", "nie ma to na nic wpływu" a jeszcze lepiej to nie interesować się tym i olać sprawę calkowicie. Wszystko uogólniają, wszystko wpychają do jednego wora jakby każda kobieta była identyczna. Jest dużo rodzajów tyłozgięć macicy a nie tylko jeden uniwersalny dla wszystkich. Te co tak się chwalą, że miały tak super, żadnych problemów pewnie miały macicę pochyloną do tyłu, która ustawia się prosto do pochwy, a co jak ktoś ma macicę silnie przegiętą do tyłu, do góry nogami, naciskającą na jelito, uniemożliwiającą wypróżnianie? Naciskającą w wielkich bólach na narządy, powodującą silne krwotoki menstruacyjne ze skrzepami wielkości suszonych śliwek i większych? Które sobie trwają nawet do 2 tygodni w wielkich bólach. Podpaski przesiąkają w chwilę po wymianie. W nocy topię się we własnej krwi o ile co chwilę nie będę zmieniać podpasek. Słabo mi od nadmiernej bezustannej utraty krwi przez 2 tygodnie w cyklu. To też to samo tyłozgięcie co u tych, które nie mają żadnych takich dolegliwości? O współżyciu nie wspominam bo to przerażająco bolesna masakra z krwotokami. Ale niech będzie tym wszystkim przemądrzałym doktorom, "to nie ma żadnego wpływu na nic, taka uroda" i nie warto tym się nawet interesować. Niech olewają tak dalej. Osoby takie jak ja nigdy nie otrzymają żadnej pomocy. Tylko będzie "po co pani przyszła" "taka pani uroda" " to nie stanowi problemu". Chyba tylko dla nich nie stanowi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach