Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość doliniasta

dlaczego po raz setny do mnie nikt nie podszedl a moje kolezanki byly wyrywane??

Polecane posty

Gość doliniasta

dwa lata biegam intensywnie na dyskoteki i zawsze konczy sie tak samo: siedze sama , pije piwo a moje znajome nie moga sie opedzic od facetow mam 25 lat, to bylo moje ostatnie wyjscie juz chyba wole dom:( mam byc sama wiec bede dol:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szum puszczy
Skad ja to znam. To strasznie upokazajace, jak kolezanki rozmawiaja, bawia sie...a ja...podpieram sciany:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda, że inaczej nie potrafisz spędzać czasu. Ale, może jeszcze z Ciebie kiedyś coś wyrośnie. Picie piwa, bieganie przez dwa lata na dyskoteki - to czas, ktory zmarnowałaś bezpowrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doliniasta
pracowalam, studiowalam, doksztalcalam sie 2 dyskoteki tygodniowo to chyba nie jest duzo na kazdej bylam niezauwazona wiec czas inaczej pokierowac zyciem, przestac tam chodzic i dolowac sie ze nie masz powodzenia ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm... dziwne pytanie, zwlaszcza tu na forum... bo do znajomych to jeszcze bym zrozumial czego oczekujesz?? bo pytajac w tego typu miejscach mozesz/cie byc pewna/e ze: - ktos napisze ze pewnie jestes gruba i brzydka (i do tego tepa) - ktos napisze ze pewnie Twoje kolezanki to zwykle dziwki - ktos napisze ze pewnie smierdzisz - jeszcze ktos ze masz brudne ciuchy i w UV to widac - a jeszcze ktos inny ze pewnie wygladasz jakbys miala zespol Downa itd itp mozliwe, ze znajdzie sie ktos, kto sie nad Toba bedzie litowal i doszukiwal przyczyn w - zlosliwosci losu - zlosliwosci mezczyzn - zlosliwosci Twoich kolezanek itd itp tylko kto z nich bedzie mial racje?? kazdy?? nikt?? tak wiec wyjasnij najpierw po co pytasz a potem pytaj... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doliniasta
dobra zmieniam pytanie jak sie z tym pogodzic, ze jestes calkowicie niezauwazona ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o! juz konkretnie... niestety nie wiem jak, gdyz ja miast godzic sie postanowilem to zmienic - kiedys bylem chorobliwie niesmialy i zakompleksiony, a moje zycie wygladalo mniej-wiecej tak jak piszesz... dol - innym sie udalo a mi nie... a jak mi sie udawalo jakos podejsc do kobiety, to palilem sie podczas pierwszej gadki... no ale doszedlem do wniosku, ze czas zaczac podrywac kobiety, ale nie w ten sposob... w wieku ok. 21lat definitywnie zaprzestalem chodzic na dyskoteki w nadziei, ze cos \"wyrwe\" zaczalem wykorzstywac swoje atuty - troche ich mam (_JAK_KAZDY_), choc musialo potrwac troche zanim zdalem sobie sprawe z ich posiadania, czy raczej nauczylem sie je nazywac i \"sprzedawac\" w tej chwili wiem, ze \"stac mnie na kazda kobiete\", \"ze wszystkie sa w zasiegu moich mozliwosci\" - i nie oznacza to, ze zachowuje sie jak jakis typ macho... o nie nie! jestem raczej typem konserwatysty... niestety stalem sie tez kobieciarzem... ale to co uprawiam nie wykracza poza granice niewinego uwodzenia, delikatnego flirtu... choc czasami potrafi sie wymknac spod kontroli :/ tak jest teraz, ale kiedys bylo inaczej... tak jak u Ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestem typem Brada Pitta czy Zakoscielnego, ale moge sie podobac (na to nie ma reguly) - tu wyjasnienie: zwrot \"ze wszystkie sa w zasiegu moich mozliwosci\" jest swego rodzaju hiperbola, a oznacza ni mniej ni wiecej tyle, ze kobieta nie jest juz w stanie mnie oniesmielic i nie spale sie na starcie - a pomaga mi w tym swiadomosc, ze kazdy ma swoj wlasny gust i nie ma zadnej reguly na to, kto sie komu podoba... czyli troche jak Lotto - przeciez kazdy moze wygrac... ale wygrywaja tylko Ci, ktorzy zagrali - wiec moze czasem warto zaryzykowac i nie siedziec biernie, ale cos robic... aktywnie poszukiwac partnera... tyle, ze siedzac w domu nie znajdziesz, a nie zapominaj tez, ze przyrost mamy ujemny i ktos dzieci musi robic, a jak nie my to kto?? :p (joke)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wrocilam wlasnie z dysco , tancze a w pewnym momencie , wokolo mnie i kolezanki z 10 facetow :-) normalnie nie wiadomo kogo wybrać : i nie jestem jaksas pusta , co pewnie zaraz usłysze nie umówilam się z żadnym bo mam jak na razie dość dyskotekowych znajomości , ale jakoś tak mi się miło zrobiło, a mialam naprawde ciężki dzień i chlopak z którym się spotykalam , mnie olewa :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .-0=0--09-
Kredka i po co to piszesz? Nie rozumiem, zeby zdolowac autorke? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie temat dyscoteki to odpowiadam , a autorka niech lepiej nie szuka miłości po dyskotekach bo tam się można tylko zabawić i nic więcej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak pozatym to mysle ze problem jest w tym że siedzisz zdołowana i pijesz piwo zamiast tanczyć i sie bawić , wtedy prędzej by ktoś do Ciebie podszedl .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie... tzn. mozna znalezc rowniez milosc, jednak aby na disco odniesc jakikolwiek \"sukces\" trzeba sie wyrozniac z tlumu... a z tym wlasnie autorka ma problem natomiast poza dyskoteka oprocz \"profanum\" liczy sie tez \"sacrum\'\'... i to nalezy wykorzystac. inteligencja, dowcip, wrazliwosc, zrozumienie, czulosc, oddanie itp. sa rownie wazne jak uroda, przebojowosc... jedno z drugim musi tworzyc harmonijna calosc. dopiero kombinacja jednego z drugim stanowi o naszej \"zyciowej atrakcyjnosci\"... ale musisz tez zmienic sie ze zwierzyny w mysliwego... sama wypatrzec cel, podejsc, przycelowac i BOOM!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile ty masz lat
kolego kolegi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile ty masz lat
pewnie z pięćdziesiąt, a tu sami młodzi. w twoim wieku juz nie ma co się wstydzić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile ty masz lat
z twoich wypowiedzi, piszesz jak stary dziadek :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego , ja też tak czasmi robie , tancze kolo kolesia który mi się podoba , umiechne sie do niego itd, a on podchodzi , ale czasami , tak jak dzisiaj poprostu staje w wolnym miejscu i się bawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
???????????? konkrety, konkrety... kiedy pisalem jak stary dziadek? kurcze, przerazasz mnie... a swoja droga, skoro juz sie tak \"obnazamy\", ;) zdradz mi ile Ty masz lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile ty masz lat
25, ale ja nie znam takich sposobow. mam kolegow w twoim wieku ale oni tak precyzyjnie nie opisują jak ty. przyznaj sie masz co najmiej pięćdziesiąt lat. w wypadku autorki, dziewczyna jest młoda i na pewno nieśmiała. gdyby umiała przekonać nieśmiałość, to nie miałaby tych odczuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile ty masz lat
przełamać - tak miało być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no przepraszam....
"inteligencja, dowcip, wrazliwosc, zrozumienie, czulosc, oddanie itp. sa rownie wazne jak uroda, przebojowosc... " -----:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile ty masz lat
"sacrum" i "profanum" - nie wyjaśniłeś co to takiego i do tego ta "życiowa atrakcyjność" , hahaha, co to kurna jest? bo nie kumam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga autorko , poprostu ja na przykład , nie chodze na dysco żeby poznać męza, tylko żeby się pobawić , potańczyć , posmiać , i jak sama tańcze to też nie robie z tego tragedi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile ty masz lat
no, i zniknął kolega kolegi :) ja już też spadam, dziadku 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no przepraszam....
Kredka, chyba nie rozumiesz problemu:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile ty masz lat
ja nie jestem autorką, można rzec, że gdybym napisał to co autorka, nazwano by mnie autorem ps.ale ja raczej nigdy nie napisałbym tak nieskończenie głupiego topicku i nie pozwoliłbym, żeby ze mną w ten sposób" dyskutowano". sajonara! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myśle że rozumie, dziewczyna chodzi na dyskoteki bo chce poznać interesującego faceta (jakich mało na dyskotekach) a powinna chodzić z myśla pobawienia się a jak przy okazji kogoś fajnego pozna to jeszcze lepiej, a nie siedzieć i pić piwo i myśleć jak koleżanki się dobrze bawią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×