Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kingala

ławeczka 50-tek i więcej

Polecane posty

🖐️ Laweczko! Witam Was serdecznie.... i dobrze, ze jestem po cieplej obiado- kolacji inaczej(pozarlabym) mojego laptopka..... tyle tu dobroci :D A i humorku tez nie brakuje... tak moje kochane trzymac!!! bo smiech to zdrowie. Mam dla Was propozycje przyjezdzajcie do mnie , jak wroce z pracy to bedzie zawsze gotowe smaczne , pachnace jedzonko. :D U mnie zimno, mrozno........ brrrrrr ale sniegu brak. Rybciu pytalas czy to nasz 1 wnusio.... nie kochana to juz 5. Mamy 3 wnukow i jedna wnusie i za kilka dni znowu wnusio, bedzie mial na imie Antos.Jestem juz troszaczke poddenerwowana ale wierze w to, ze wszystko bedzie dobrze. Pozdrawiam CALA LAWECZKE🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miłego wieczoru,uśmiechu na twarzy Niech gwiazdka spokoju Cię szczęściem obdarzy Zapach różany niech rozsieje noc Błogości smak niech nada mu moc Choć droga daleka i wiatr w słowach gra Moc wieczornych pozdrowień przesyłam Wam Ja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W środę wieczorem zmarła jedna z najbardziej cenionych poetek, laureatka literackiej Nagrody Nobla z 1996 roku Wisława Szymborska - poinformował w środę asystent noblistki Michał Rusinek. "Umarła spokojnie, we śnie" - dodał. Z Nowego Dziennika.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matko Gromniczna. Pani Gromniczna,Matko Światłości pośród burz i zawiei spiesz do dzieci swoich niosąc światełko nadziei. Wśród niebezpieczeństw życia gdy trudne nasze drogi do Ciebie się uciekamy byś ratowała od trwogi. Kiedy ostatnia iskierka w powiece naszej zaśnie światło,które przyniosłaś nigdy,przenigdy nie zgaśnie. Ono nas poprowadzi gdy ostatnia godzina płomieniem żywej wiary prosto do Twego Syna. 2 luty - Święto Matki Bolesnej Gromnicznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam na zmarzniętej ławeczce. Zapraszam na 'zimową herbatkę' Jak ja lubię gorącą herbatę, ze złotym krążkiem wonnej cytryny, przypomina mi słońce latem co na brązowo opala dziewczyny. Filiżankę ujmuję za uszko, dmucham,chucham,popijam powoli, nie żartuję,rozgrzewa mi serce, nawet głowę i nic już nie boli. Czasem dodam miód wonny,złocisty, bardzo dobry,bo od koleżanki albo wleję kieliszek rumu może więcej,tak z pół szklanki. Jest mi błogo,cieplutko i ckliwie aż zanurzam się w nieznane światy, czy wierzycie?nie ma jak w zimie wypić szklankę niezwykłej herbaty. /z sieci/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szymborska wielką poetką była.Przez 69 lat napisała 250 wierszy.Wspaniała osoba i wielka patriotka. Wieczne odpoczywanie racz jej dać Panie........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LAWECZKO🖐️ Witam wszyskie Panie!🖐️ Smutno mi ,ze p.Szymborska odeszla.Uwielbiam Jej wiersze.Wczoraj do nocnych godzin ogladalam program poswiecony pieknym wspomnieniom o naszej pisarce.Wywoluje tyle cieplych uczuc w naszych sercach.Kochala ludzi.Miala bardzo zyczliwy stosunek do ludzi.Z kazdym znalazla wspolny jezyk. My tez ja kochamy.Bardzo! Wielka polska poetka!!! "Nie ma takiego zycia,ktore przez chwile nie byloby niesmiertelne..." Dzisiaj tez slucham,ogladam i wzruszam sie.I nie mam tego dosyc. Pozdrawiam! .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SOS WARZYWNY Składniki seler - 1 szt. marchewka - 1 szt pietruszka - 1 szt. cebula - 1 masło roślinne - 1 łyżeczka mąka - 1 łyżeczka rosół - 1 szklanka sok z cytryny natka pietruszki, posiekana - 1 łyżka koperek posiekany - 1 łyżka cukier,pieprz,vegeta Przygotowanie Warzywa umyć, obrać, drobno pokroić, włożyć do garnka z rosołem, gotować pod przykryciem, aż bedą miękkie. Z mąki i masła zrobić zasmażkę, wymieszać ją z trzema łyżkami wody. Warzywa przetrzeć przez sitko lub zmiksować, połączyć z wywarem, wymieszać z zasmażką, zagotować. Przyprawić do smaku cukrem, vegetą i pieprzem, wymieszać z zieleniną. Podawać do gotowanych i smażonych ryb oraz makaronu i kotletów jarskich. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rybciu,tak pieknie napisalas o herbatce,o filizance.Biore ja do reki i pije wirtualna herbatke.Czy wiesz,ze poczulam jej smak? Uroczo to ujelas i poruszylas moja wyobraznie.Wizualizacja! '

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie bardzo podoba się wiersz Szymborskiej "Portret kobiecy" Tyle prawdy o nas, kobietach, jest w nim.... a właściwie to.... CAŁA PRAWDA! "Musi być do wyboru, Zmieniać się, żeby tylko nic się nie zmieniło. To łatwe, niemożliwe, trudne, warte próby. Oczy ma, jeśli trzeba, raz modre, raz szare, Czarne, wesołe, bez powodu pełne łez. Śpi z nim jak pierwsza z brzegu, jedyna na świecie. Urodzi mu czworo dzieci, żadnych dzieci, jedno. Naiwna, ale najlepiej doradzi. Słaba, ale udźwignie. Nie ma głowy na karku, to będzie ją miała. Czyta Jaspera i pisma kobiece. Nie wie po co ta śrubka i zbuduje most. Młoda, jak zwykle młoda, ciągle jeszcze młoda. Trzyma w rękach wróbelka ze złamanym skrzydłem, własne pieniądze na podróż daleką i długą, tasak do mięsa, kompres i kieliszek czystej. Dokąd tak biegnie, czy nie jest zmęczona. Ależ nie, tylko trochę, bardzo, nic nie szkodzi. Albo go kocha albo się uparła. Na dobre, na niedobre i na litość boską " A teraz wracając na Ziemię :) Rano u mnie było -18 stopni.... koleżanka mówiła, że jej termometr wskazywał -21 !!!!!! No to możemy pozostać w kuchni :D i zrobić coś smacznego. Wczoraj mąż z synami rozpalili w kominku- jak wróciłam z pracy było przyjemnie, nie tylko ciepło ale i atmosfera, którą daje palący się ogień . Teraz w te mroźne dni trzeba wspomóc kaloryfery:) a do tego można zrobić sobie przyjemność. Olimpio wczoraj skopiowałam sobie Twoją tartę a dziś sos warzywny . I jeszcze pastę Rybci. Uwielbiam potrawy, które są proste w wykonaniu a wyglądają tak smakowiecie ....mniam.:) Pozostawiam Wam do przetestowania moją szybką i smaczną sałatkę:) Sałatka - 3 zupki chińskie Vifon ( 2 ostre i 1 złoty kurczak) - pierś z kurczaka lub 2 grube parówki - 1 papryka czerwona - 1 papryka zielona - 2 ogórki zielone ( czyli świeże) - 3 pomidory - puszka kukurydzy -średni słoik majonezu Zupki pokruszyć i dodać przyprawy, które są w zupkach ( nie zalewać wodą) Pierś lub parówki ugotować- pokroić w kostkę Papryki , ogórki, pomidory- pokroić w kostkę Dodać kukurydzę i majonez Wszystko dokładnie wymieszać- przykryć i pozostawić na 2 godziny. Sałatkę najwygodniej robi się w okrągłym, żaroodpornym naczyniu szklanym. Miłego dnia Wam życzę 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepisy fajne- skopiowałam. Wiersze Szymborskiej też lubię. A teraz coś na wesoło. Żona ogląda w telewizji program o gotowaniu. Mąż z przekąsem: - Nie pomoże Ci.I tak nie umiesz gotować. Żona nie odrywając wzroku od telewizora. - I to mówi ten,co ciągle ogląda pornosy. Mój talerz jest wilgotny - skarży sie turysta w restauracji. - Bądz cicho - uspokaja go zażenowana żona.To jest już zupa. Kłóci się małżeństwo: - gdybym wiedziała jaki jesteś głupi,to bym za Ciebie nigdy nie wyszła! - nie kłam! doskonale wiedziałaś! Mąż siedzi przy komputerze.Za jego plecami żona. Żona mówi: - Puść mnie na chwilkę,teraz ja sobie poserfuję po internecie. - Moja droga...Czy ja ci wyrywam gąbkę z ręki,jak ty myjesz naczynia?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hotelowy schodzi do recepcji i mówi: - Zasłałem łóżko. - W porządku - odpowiada recepcjonistka. A gość - Nie bałdzo... Przy basenie stoi pan i krzyczy z zachwytem: -wspaniałe,niewiarygodne!!! Podchodzi do niego ratownik i pyta: - A czym się pan tak zachwyca? Na to on odpowiada: - Proszę tylko spojrzeć,to moja cudowna żona.Wczoraj nauczyła się pływać a dzisiaj nurkuje i już pół godziny wytrzymuje pod wodą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mróz na dworze, więc kto może w kożuch się otula. Bo wiatr srogi, dmie po drogach i po polu hula. Mróz na dworze więc kto może rad się w cieple chroni, w domu,norze,w dziupli,w borze gdzie mróz nie dogoni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mróz na dworze, więc kto może w kożuch się otula. Bo wiatr srogi, dmie po drogach, i po polu hula. Mróz na dworze, więc kto może rad się w cieple chroni, w domu,w norze, w dziupli,w borze gdzie mróz nie dogoni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LAWECZKO! Wybaczcie mi drogie panie! Wczoraj pisalam,ze bylo mi smutno.Ale to,co dzisiaj czuje,to juz nie jestem w stanie wyrazic. Po takich nocnych,ciezkich wiadomosciach nie moglismy zasnac.Nie moglam pogodzic sie,ze cialko dzieciaczka lezy na takim mrozie,gdzies pod drzewem.A gdyby tak jakis pies wywachal to miejsce...Noc koszmarna. Od wczesnych godzin sluchamy TV i znow horror.Nie ma cialka.Tyle wersji.Jaka jest prawda? Jaka jest prawdziwa wersja? Co jeszcze uslyszymy? Chyba oszaleje z rozpaczy..Te smutne wiadomosci tak strasznie bola. Horror!!!!!!!!!!!!!!! .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam na Ławeczce. Olimpio,na temat dziecka,brakuje słów.Matka wyglada na niezrównoważoną psychicznie a cała sprawa od początku lekko 'śmierdziała"Jeszcze może być całkiem inny scenariusz tego zaginięcia.Też bardzo to wszystko przeżywamy.Od samego początku mój mąż stwierdził po zeznaniach matki,iż na pewno nikt tego dzieciątka nie porwał.Matka kochająca swoje dziecko po takiej tragedii zachowywałaby się całkiem inaczej.Ojciec i dziadkowie zresztą też.Szkoda słów,bo już mną telepie z nerwów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Rybciu🖐️ Dobrze ze jestes! Ogladam te niedzielne relacje,slucham uwaznie to,co mowi matka dziecka.Patrze na jej mimike.Nic mi tu dzisiaj nie pasuje.Nie jestem psychologiem,mimo to odbieram wyuczona jej wersje. Aktorka ze spalonego teatru.Gra,zimna gra. Nawet gdyby wydarzyla sie tragedia,dziecko uderza o prog,to dzwoni sie do najblizszych,wzywa sie pogotowie.Kazda normalna osoba tak zrobilaby.A ona wywozi????Gdzie ? pod drzewo? Slabo mi jest.... Dzisiaj jeszcze uslyszalam wypowiedz ojca dziecka,ze on znosil wozek z dzieckiem i potem kazde z nich rozstalo sie.Naprawde? A o ktorej godzinie ta matka wybrala sie na rzekomy spacer z dzieckiem? Moj Boze!Brakuje mi slow.Czasami mam wrazenie ,ze czytam jakis wymyslony kryminal:( Czekam na prawde!!!!!!!!!!! .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasem szukamy słów wyszukanych wzorem poetów wzniosłych i pełnych patosu. Tymczasem,by wyrazić to,co w sercu mamy jest bardzo prosty i jedyny sposób. Niech słowa co z serca wypływają najprostszą postać zawsze maja. Niech w ozdobniki się nie ubierają, bo szczerością prędzej do ser trafiają. Niech słów codziennych,prostych i dobrych nam nigdy nie zabraknie, bo czasem jak głodny biedak chleba każdy człowiek szczerego słowa łaknie. Bowiem dobre,szczere i proste słowa co z serca wypływają, zarówno w miłości jak i w przyjazni Największą Siłę Mają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj robiłam fajne roladki warzywne w cieście francuskim/oczywiście przepis z netu/ 2 opakowania ciasta francuskiego świeżego/moje z Lidla/ 25 dkg.pieczarek,4 marchewki,cebula lub por/użyłam białą część dosyć dużego pora/3 ząbki czosnku,sól,pieprz./dałam jeszcze zioła prowansalskie. Marchewki i pieczarki zetrzeć na grubych oczkach tarki.Cebulę/por/czosnek pokroić w kosteczkę i podsmażyć na 2-3 łyżkach oleju,dodać startą marchewkę i pieczarki i podsmażyć.Podlać 2-3 łyżkami wody,przykryć pokrywką i dusić 15-20 minut.Doprawić solą i pieprzem/ewentualnie jeszcze ziołami wg.własnego smaku. Arkusz ciasta rozwinąć i pokroić na 9 kawałków.Nałożyć zimny farsz,zwinąć w roladkę i piec w piekarniku w 180* 20 minut. Wychodzi 18 roladek. Ja arkusz ciasta pokroiłam na 6 części ,bo dla nas dwoje byłoby tych roladek za dużo.Bardzo nam smakowały z barszczem czerwonym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ławeczko!!!! Dzień dobry. Jak świat Cię budzi szary, to zakładaj okulary. Te różowe lub jakieś inne, byle były pozytywne. Bo świat swe oblicza zmienia niezależnie od Twego spojrzenia. Od Twej pozytywnej myśli zależy czy sen w życiu się ziści. Nie patrz na tych co toną w złości, tylko szukaj wszędzie radości. Bo smutek na twarzy lat Ci dodaje a uśmiech zawsze młody zostaje. Miłego i słonecznego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprawa porwania małej Madzi została wyjaśniona.DZIECKO NIE ŻYJE Nie rozumiem po co matka zrobiła taki cyrk.Cała polska i nie tylko była w totalnym szoku,a matka z nas zadrwiła.Brakuje słów na taką głupotę ludzką......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj na obiad robię taką zupkę/przepis z netu/,może skorzystacie. Właściwie to już mam ją gotową,jest pyszna. 1/2 kg.pieczarek 1/2 kg.pora 1/2 kg.mięsa mielonego 3 rosołki drobiowe/nie dałam / zamiast rosołków ugotowałam zupkę na kilku skrzydełkach z dodatkiem kucharka./skrzydełka wyjąć z zupy/ Pora pokroić w drobną kostkę,pieczarki pokroić w półplasterki i podsmażyć na odrobinie oleju.Mięso mielone także podsmażyć. Do garnka z wodą dać rosołki i zagotować,dodać mięso,potem pora i pieczarki.Pogotować.Na końcu dodać rozdrobnione 2 serki hochland ziołowe i 1 serek śmietankowy.Mieszając gotować do rozpuszczenia się serków.Doprawić do smaku.Podawać z pieczywem/bułką/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LAWECZKO🖐️ Witaj Rybciu! Twoj maz mial racje. Nikt nie podejrzewal,ze matka jest w stanie posunac sie do takiego makabrycznego postepku. Ja niestety ludzilam sie,ze dziecko zyje.Od rana slucham wiadomosci i jestem ledwie zywa.Rozpaczam! Gdyby wydarzyl sie nieszczesliwy wypadek,w co nie wierze,matka szukalaby pomocy za wszelka cene. Nie wierze,ze dziecko z takiej wysokosci zabije sie.Stala sie tragedia.... Matka spanikowala i obmyslila sobie plan by bronic siebie.Uporczywie tkwila w klamstwie.Kilkakrotnie oszukala wszystkich.Dlaczego wskazala zle miejsce za pierwszym razem? Jest niewiarygodna.Perfidny kretacz! Wchodzila na strone by oszukac wariograf-czy tak zrobi zrozpaczona w bolu matka? Wkurzaja mnie specjalisci,ktorzy ja bronia.Dla mnie jest to wyrachowana,zimna,pozbawiona uczuc matka.Jej perfidny apel: "Niech mi oddaja Magdusie...miejcie serce...Blagam,oddajcie dzieciatko..." Co to jest? Po prostu matka kanalia. Nie moge znalezc sobie miejsca... P.S. Nasz pies byl godnie pogrzebany,w godnym miejscu. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TARTA Z GRUSZKAMI I CZEKOLADĄ 3-4 gruszki, 200 g mąki, 100 g masła, 50 g cukru pudru, 2 żółtka, 1 jajko, pół szklanki śmietanki kremowej, 2 łyżki cukru kryształu (najlepiej brązowego), 1 tabliczka (100 g) gorzkiej czekolady, trochę soku z cytryny Masło posiekać na stolnicy razem z cukrem pudrem i mąką. Dodać 1 żółtko i szybko zagnieść kruche ciasto (jeśli nie będzie chciało się zagniatać, można pomóc sobie odrobiną zimnej wody). Owinąć w folię spożywczą i włożyć do lodówki na ok. godzinę. Gdy ciasto będzie już schłodzone, rozwałkować je cienko i wyłożyć nim natłuszczoną masłem formę do tarty (lub tortownicę), zwracając szczególną uwagę na brzegi. Zapiec w piekarniku w temp. 200 stopni przez 15 minut. W tym czasie obrać gruszki, przekroić je na połówki, wyjąć gniazda nasienne, a grzbiety ponacinać wzdłuż i skropić sokiem z cytryny, aby nie sczerniały. W rondelku zmiksować razem śmietankę, żółtko i jajko. Na zapieczony spód włożyć równomiernie posiekaną gorzką czekoladę. Na czekoladzie rozłożyć połówki gruszek, grzbietami do góry. Przestrzeń między gruszkami zalać masą śmietankowo-jajeczną. Tarte posypać równomiernie cukrem kryształem (zwłaszcza wystające części gruszek).Piec w 180 stopniach przez 30 minut. Smacznego! .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w słoneczna niedzielę Ławeczkę. Pogodni. Można żyć długo i szczęśliwie... Rozrywkowo.... Radośnie.... Niebezpiecznie..... Ale nikt nie żyje wiecznie. Dlatego żyjmy pogodnie!!!! Teraz mróz okropnie łupie.... Zakładajmy ciepłe spodnie.... A na głowę czapę,szale.... zaszalejmy w karnawale.... zostawmy smutki dla smutasów... Dla pogodnych szkoda czasu!!!! /z sieci/ Miłej i słonecznej niedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Choć każdy Sam życie buduje... to zawsze coś daje i bierze. Nie mów - nikogo nie potrzebuję! - bo i tak w to nie uwierzę. Przyjemności szeroka rzeka niesie nas i woła - lecz tylko dotyk bliskiego człowieka jest dotykiem anioła. I wcale nie ja to odkryłam.. - od początku to ludzie wiedzieli - aby radość pełna była MUSISZ SIĘ SZCZĘŚCIEM DZIELIĆ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Laweczko. Rybciu dziekuje za piekne wiersze .... chcialabym juz sie moim SZCZESCIEM z Wami podzielic ale moj Wnusio chyba chce przetrzymac mrozy i siedzi sobie grzecznie u Mamy w brzuszku :D Wiec cierpliwie czekamy. Mroz nie odpuszcza ale sloneczko swieci i jest ladne, dziadek wybral sie z mlodsza corcia, zieciem i wnusiem na lyzwy a babcia przygotowuje obiadek i czeka na telefon od starszej corci czy..... juz. Olimpio skusze sie na Twoja tarte z gruszkami napewno musi byc smaczne . Kingalko czy juz wstalas? i zapewnie przywita Cie sloneczko i ciepelko. Klaro co u Ciebie? Zycze Wam milej niedzieli 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie w piątek COŚ dopadło :D :( 😭 miałam temperaturę 38,2 stopnie i telepało mną strasznie!!! I kibelek mnie witał na dwie strony:(- to dziwne bo przecież taki mróz zabija wirusy! No ale dziś jest ok- mąż mi zaaplikował Theraflu- temperatura minęła. Pewnie to te moje wychodzenie z domu bez czapki- no bo przecież ja nie czuję, że 50-tka minęła :P Krystynko- to czekamy razem z Tobą- i napisz czy JUŻ!!!!!!🌻 U mnie dziś -13 stopni, troszkę śnieg w nocy poprószył ....ZIMNO!!!! A jutro- dzień- jak co dzień - do pracy na 7.00:) Ach, na śniadaniu miałam dziewczynę syna- po egzaminach- dwa zdała na 5- czeka na wynik ostatniego i ...po sesji! Miłego popołudnia :) 👄 )))))) A dziś zrobiłam bardzo szybki obiad!! Piesi z kurczaka- pokroiłam w paski doprawiłam solą, pieprzem i vegetą usmażyłam na oleju kujawskim dodałam sos śmietanowo-ziołowy- dusiłam 5 minut do tego ziemniaki i surówka warzywna A sos ziołowo śmietanowy:D z Winiar....sposób na kurczaka w sosie śmietanowo- ziołowym :D Mówię Wam- PYCHOTA!!!!! Pa! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×