Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość princess78

wieczór kawalerski

Polecane posty

Gość princess78

Postanowilam napisac tutaj poniewaz miotam sie od dzisiejszej nocy i nie umiem znalezc sobie miejsca...moj chlopak byl wczoraj na wieczorze kawalerskim swojego kolegi, to co dzisisja uslyszalam po jego powrocie zalamalo mnie, zaliczyli 2 burdele, gdzie tylko zmieniali panienki. Moj chlopak twierdzi, ze nic nie robil, ale ja nie mam chyba do niego az tyle zaufania, zeby do konca wierzyc. Poza tym, wsztystko odwrocil tak ze wyszlo tak, jakbym awanturowala sie nie wiadomo o co...to nic ze facet ktory za tydzien bedzie przysiegal wiernosc zerznal po drodze 2 k........ nie wiem nie rozumie, nie umiem sie odnalezc, tylko plakac mi sie chce. Weszlam na strone tych agentur, chyba niepotrzebnie. Jest mi tak zle z tym wszystkim ,staram sie znalezc sobie miejsce ale jakos nie potrafie, a lzy naplywaja mi do oczu. Gdzie sa wartosci , jakiekolwiek zasady, reszta opamietania, nie wiem. Caly czas drecza mnie mysli o tym wczorajszym wieczorze, nie potrafie skupic sie na niczym innym, nie dam chyba rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vxcer
zmień faceta jesli ten jest taki zły i lubi zabawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość princess78
to nie jest takie proste, kocham go i nie wiem co mam o tym myslec, nie wiem co robic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa baba
z dwojga złego dobrze, że się w ogóle przyznał :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
wspolczuje :-( ale tu to chyba ci nikt nie poreczy za twojego faceta musisz go jakos podejsc ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vxcer
no to nie wiem.Widocznie ci nie przeszkadza typ bawidamka skoro go kochasz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jacys beznadziejni i niedojrzali ci "prawie mężowie" hmmmmm...... klapa przez duuuże K na dalsze życie, bo pewnie nie zakończy sie na tym jednym razie .... to do mnie nie podobne ale współczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vxcer
ja bym nie mogl chodzic z dziewczyna ,ktora nie jest dziewicą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mhhhhhhmmmmmmmm
wspolczuje:o to co on niby tam robil?siedzial w poczekalni?:o psss:o daj ze spokoj:omoze ma juz jakiegos syfa:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka owa
ja tez wspolczuje ... rozumiem twoja reakcje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mhhhhmmmmm---> z tą poczekalnią było nawet zabawne, ale generalnie sytuacja jest bardzo przykra :O Ja sobie nawet nie umiem wyobrazić jak bym się poczuła jakby mi chłopak powiedział, że był w burdelu... On wie, że ja nie jestem aż taka tolerancyjna i podejrzewam, że nawet nie przyszłoby mu do głowy tam pójść, no bo sorry, są pewne granice! W związku chodzi o to, żeby nie sprawiać sobie nawzajem przykrosci. Nie chodzi też o to, żeby zabraniać, ale iśc na kompromis. Np. ok, idzie na wieczór kawalerski kolegi, popije z nimi trochę, ale jeśli dalsza zabawa ma się przeniesc do burdelu, to się żegna i kolesie bawią się sami. Nie widzę w tym nic trudnego. Bo przeciez chyba lepiej spędzić noc z ukochaną niż czekać w poczekalni...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świętojebliwi wszyscy
jacyś jesteście. Najlepiej to niedziela, kościółek, obejrzeć taniec z gwiazdami w TV, kochać się przy zgaszonym świetle i tylko w pozycji klasycznej......... Dajcie spokój, woeczór kawalerski jest raz w zyciu. Jelsi ma zdradzic to i tak zdradzi, bez względu na czas i miejsce. A skoro sie przyznał, to znaczy, ze nie jest z nim tak zle. A tu samo "współczuję, współczuję". Ludzie, wyluzujcie trochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2 lata to naprawde niewiele
do "świętojebliwi wszyscy" w takim razie zyczę ci z całego serca, żeby ciebie tez zdradził partner/partnerka i żeby ci było z tego powodu baaaardzo przykro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość princess78
dziekuje Wam za wspolczucie, rzeczywiscie wieczor kawalerski jest raz w zyciu, ale to nie oznacza, ze trzeba isc do agencji i zerznac dziwke...najgosze jest dla mnie to, ze czuje takie obrzydzenie do tego wszystkiego, jakis taki niesmak i tak cholernie mi przykro. Mam wrazenie, ze oni zachowali sie jak bydlo rozjuszonych samcow, albo psow, ktorzy zerwali sie z lancucha. Dla mnie to niepojete. Przykro mi, bo z jednej strony chcialabym wierzyc, ze jest tak jak mowi, a z drugiej mogl po porstu powiedziec czesc i wrocic do domu....no ale przeciez to wieczor kawalerski jego kolegi, ktoremu mialo byc milo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem dzis troche pijana
też ci współczuję, ale przynajmniej dowiedziałaś się, do czego jest zdolny twój ukochany :o zycze ci lepszych związków na przyszłość, trzymaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świętojebliwi wszyscy
po pierwsze zyczyc komus z całego serca zdrady, nie znając go wcale - to jest zwyczajnie nieładnie:O Po drugie czemu od razu zakłdac, ze on to zrobił? A jesli nawet - to powtarzam, jesli miał to zrobić to i tak by to zrobił, czy to na wieczorze kawalerskim czy na kazdym innym. takie jest zycie, nie oszukujmy sie, człowiek jako istaota błądząca popełni w zyciu tyle błędów, ze nawet jej sie o nich nie śni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nopewnie
wieczór kawalerski raz w życiu ?! tiaaa to zależy ilu ma sie kumpli co będą sie chajtać i muszą sobie ulżyć w swój wieczór kawalerski....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość princess78
W takim razie jaki jest sens bycia z druga osoba?? po co slub, przysiegi itepe, chore....... nie wiem ,ale jakos chyba nie nadaje sie do tego pieprzonego swiata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak im dotatecznie
dobrze nie daje ich partnerka to i tak pójdą i zerżną inną. I tak samo jest w drugoą stronę. Wszystko na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z jednej strony powiedzial ci cala prawde, gdzie byli itd. i moze faktycznie mowi CALA prawde a moze bal sie ze wyjdzie na jaw gdzie sie bawili i wolal sie wytlumaczyc wczesniej... w burdelach jest tak, ze czesc facetow przychodzi tam tylko poogladac striptiz, napic sie alkoholu... podejdz go jakos... inaczej go nie sprawdzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kotlet mielony
Ruchał to co sie ruszało Ale z ciebie ofiara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
princess78 wiem co czujesz, tez nie raz zawiodlam sie na facecie, bo zrobil cos co mi nie miesci sie w glowie, choc przez ogol nie jest odbierane jako powod do wielkiej awantury.Mysle,ze Twoj facet mowi prawde,ze Ci nie zdradzil,ale uwazam, ze masz prawo byc rozbita sama jego wizyta w takim miejscu.Nie daj mu tak szybko zapomniec jak bardzo Ci zranil i wywal to z siebie na niego.Mysle,ze zrozumie jakie swinstwo Ci zrobil.I wiem,ze rady typy \"zostaw go\" kieruja chyba osoby, ktore nie bardzo wiedza na czym opiera sie powazny zwiazek i jak bardzo mozna kochac partnera.Ja zawsze w takich sytuacjach przejmowalam role baaardzo skrzywdzonej i w ogole ofiary.Moze powinnam udawac silna,ale z doswiadczenia wiem,ze to tylko rodzi nowe zale i klotnie.A kiedy plakalam po katach, on juz nie wiedzial jak mnie przepraszac i jak ukarac sie za to,ze jest takim gnojem :) postaraj sie pozbierac i daj mu do wiwatyu,tak zeby juz dlugo nie byly mu w glowie takie akcje :) Trzymaj sie!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rzuc tego debila co on tam w ogole robil jak ty sama w domu bylas jakis debil rzuc go!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość princess78
MAtylda_S, bardoz Ci dziekuje za wsparcie, nie jest rozwiazaniem rozstanie, tym bardziej, ze nigdy nie dawal mi jakichkolwik powodow, abym podejrzewala go o zdrade. Zrobilam tak jak powidzialas, wywalilam mu wszystko, nie wiem czy przemysli i czy poskutkuje, ale jakos tak mi sie lepiej zrobilo na sercu. Jeszcze raz bardzo Ci dziekuje za te slowa, bardzo mi pomoglas. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mpeg4
Jak sądzisz princess78 , co będziesz robić , kiedy pójdziesz na wieczór panieński do koleżanki zaproszona ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Różyczka*81
To straszne. mój ukochany póki co,na wieczorach kawalerskich nie bywał,bo jego kumple/kuzyni to wszyscy jakcyś opieszali z żeniaczką są... ;-) Ale uważam,ze mogłaś coś takiego zawczasu ustalić ze swoim partnerem. np. to,jak się zachowujecie na czichś wieczrach kawalerskich/panienskich. ja z moim koxchanym ustaliłam zasady naszych wieczorów i ufam mu, a o mi,że dotrzymamy słowa. może teraz ciut za późno dla was,ale trzymam kciuki!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość princess78
Napewno nie poszlabym do meskiego burdelu o ile takie sa, bo nawet nie wiem....ale wydaje mi sie ze sa jakies granice, nie mam nic przeciwko jakiemus tam spedzeniu czasu w klubie gogo ale to... no nic dzisiaj juz jest mi o wiele lepiej. Ale powiem Wam, ze pan mlody zadzwonil do mojego chlopaka nastepnego dnia, zeby ustalic wersje wydarzen dla jego przyszlej zony. Zenada. Mam do niego takie obrzydzenie, ze nie wiem jak wytrzymam na tym slubie. No ale przeciez jej nie powiem, poza tym szczerze mowiac za nia nie przepadam... Co do tych ustalen odnosnie spedzania takich wieczorow, to przyznam sie, ze jakos takiej rozmowy nie bylo, ale w przyszlosci nie wyobrazam sobie, zeby moj chlopak wyladowal w takim miejscu. pozdraiwiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___ona
burdel na wieczorze kawalerskim i potem ściemnanie? ale porazka i obciach na maksa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×