Czy ktoś miał przeprowadzoną laserową korekcję oczu?

Ja byłam zdecydowana z koleżanką, że idziemy. Coś nas tknęło i zaczęłyśmy czytać opinie. Na dzień dzisiejszy nie ryzykowałabym. Za bardzo niedopracowana to metoda. Czytałam, że niektórzy widzą niby dobrze, ale tylko jak patrzą jednym okiem a jak dwoma to im się rozlewa. Albo że dobrze, ale w nocy nie mogą prowadzić bo halo widzą. To jest na razie nie do naprawienia. Wolę na razie soczewki i okulary nosić niż tak ryzykować, bo oczy są dla mnie bardzo ważne. Koleżanka też zrezygnowała.

Minth z pewnością masz rację te 21% to dużo! ale te badania były robione długi czas temu, laserowa korekcja wzroku wykonywana jest już lata - technika idzie do przodu wiedza lekarzy także i te % się zmieniają, obecnie jest duży prcent udanych zabiegów. nie powiem że nie mam stracha i obiekcji ale borykam się z tą decyzją już długo długo i słowo się rzekło - chęc życia bez okularów (nie tylko chodzi mi o sport) jest większa niż strach, a soczeki przy b. długim stosowaniu tylko przyczyniają się do pogorszenia wzroku. Teraz pozostało mi tylko wybrac napradę dobrego lekarza, bo jak piszecie potworzyło się wiele pseudo-klinik a nie mam zamiaru być rólikiem doświadczalnym:)

lekarz daje wam na ten zabieg dożywiania gwarancje to było by to na Plus przy podejmowaniu dacyzji o zabiegu

też bym tak chciał taką gwarancję ale z tego co wiem to żaden lekarz takiej nie wyda - wiesz jak to jest w teorii wzrok nie powinien się pogorszyc a w praktyce..... wiele osób pisze na forach że po latach czasem nawet i szybciej wada powraca na szczęście z reguły jest to nieiwelka wada więc miec - 1 a - 6 to i tak różnica na plus!!!

A właśnie ze ja dostałam taką gwarancje I w razie czego mogę w każdej chwili sie zgłosić I zrobią mi poprawki za darmo (.dodam tylko ze nie mieszkam w Polsce)I tutaj płaci się za taki zabieg dość sporo

No właśnie ja czytałam, że niektóre wady które powstały po laserze są nie do usunięcia jak np. właśnie widzenie halo wokół każdego światła nocą, na tyle dużego, że nie jest się w stanie prowadzić samochodu. Niektórzy pisali (nie pamiętam jaka to była strona), że są bardzo zadowoleni a niektórzy, że to była ich najgorsza decyzja w życiu, bo teraz nie wiedzą, co mają zrobić. Może na zachodzie dają gwarancję, bo u nas to podpisuje się papier, że gdyby co to jest się świadomym i poinformowanym o tym, że różnie może być.

Ja czytałem jakiś artykuł o laserowej (chyba w Newsweeku w necie), że powikłania po to jakieś 3% wszystkich zabiegów. Właśnie o tym efekcie podwójnego widzenia, mroczków i przekorekcji była mowa. Ale jak poczytałem opinie ludzi na forach, to jeśli wszystko jest w normie z oczami to tych powikłań raczej nie ma... Np. o halo czytałem, że może wystąpić, jeśli źrenica jest bardzo duża powyżej 8 mm. Ale fakt to strach, bo w końcu chodzi o oczy!

U mnie w rodzinie już dwie osoby po korekcji i obie w pełni zadowolone. Oczywiście jestem jedną z tych zadowolonych osób - miałam -4 i 3,15 teraz nie potrzebuje żadnych okularów. Ja się nie bałam bo byłam tą drugą w rodzinie, ale kwestia zaufanego lekarza.

Gwarancja od lekarza do dobra sprawa. Ale jak to wygląda w praktyce? W CMO Laser po prostu mówią, że jeśli z wady coś pozostanie, a nie powinno, to klinika skoryguje te pozostałość za friko. Żeby sobie nie robić niepotrzebnych kosztów wolą pierwszy zabieg wykonać jak najlepiej.

witam Was po dłuższej nieobecności:) Prawie już zapominam o zabiegu, a wzrok mam sokoli! Piszecie o gwarancjach, chyba każda klinika już je ma, bo to standard już. Jak już tu pisaliście, klinice więc zależy, żeby nie dokładać do interesu i zrobić robotę raz i dobrze! Ja miałem zabieg w Weiss Klinik (adaś76 - polecam!) i tam z kolei mają gwarancję dożywotnią - jeśli wada powróci, to skorygują ją nieodpłatnie, ale raz na 12 miesięcy trzeba u nich zrobić badania kontrolne, które kosztują 300 zł. To chyba fajna sprawa, bo w końcu i tak trzeba stale badać oczy.

Proszę żeby ktoś się do mnie odezwał, co miał robioną laserową korekcję, miał plusy i astygmatyzm i zabieg miał robiony w Warszawie w okolaserze na Grzybowskiej. Czy się udało zdjąć plusy do zera. czekam na odpowiedź.

Witajcie! Ja miałem zabieg robiony w zeszłym roku w maju. Zamiast pojechać latem na urlop stwierdziłem, że zainwestuję w siebie :) Zabieg miałem robiony w warszawskiej klinice Nowy Wzrok. Polecam każdemu, bo naprawdę warto. Na początku to prawda był pewien dyskomfort, jednak trwał krótko. Teraz nie mam problemu z prowadzeniem samochodu czy uprawianiem sportu. Jedyne czego żałuję to tego, że nie zdecydowałem się na to wcześniej! :))

Prawie 6 miesiecy po zabiegu epi-lasik - z wady -7. Wrazenia - halo i starburst, rozmycie lekkie czy tez lekka mgielka w sztucznym swietle. Poczatkowo wzrok idealny, po miesiacu juz -1.5, teraz chyba jeszcze gorzej, mam wizyte dopiero po roku, dadza mi okulary lub dokorekcja (tyle, ze ja juz nie chce drugi raz przez to przechodzic). Pewnie bedzie z -2, w sumie niezle, lepsze to niz -7. Dodam, ze nie zalezalo mi na 0, lubie okulary, chcialam tylko zmniejszyc wade bo wygladalam paskudnie z takimi denkami od sloikow, no i bez okularow juz nawet sie malowac w lusterku nie bylam w stanie.

A spróbuj tą dokorekcję może się ładnie zrówna do 0, gdzie robiłaś tak z ciekawości zapytam..

Witam Miałem operacje typu LASEK 9 dni temu wada -4.25 na prawe i 4,5 na lewe, na prawe oko widzę świetnie, a na lewo trochę gorzej. Sadze ze na lewym oku mam lekki astygmatyzm, mam lekko rozmazany obraz. Czy to minie? Czy to tylko gojenie rogówki?

Osssio, podobnie jak Blanka spróbowałbym jednak tej dokorekcji. Pytanie tylko, czy jest jeszcze taka możliwość, bo wada była spora więc i rogówkę trochę pociachać trzeba było:( ale spróbować myślę że warto.. kjan, w sumie to oczy goją się nawet pól roku po zabiegu, więc 9 dni to niewiele... ale lepiej dopytaj swojego lekarza co jest grane.

witajcie, ja jestem już PO zabiegu! wczoraj rano miałem badania, popołudniu od razu zabieg. Wszystko ok. dokucza mi tylko pieczenie, ale z godziny na godzinę mija. Jutro wizyta kontrolna.

witam Miałem niecałe 2 tygodnie temu robioną korekcje Lasek Pierwsze dni oczywiście słaba ostrość te wszystkie dolegliwości ale z czasem w lewym oku zaczęła mi doskwierać słaba ostrość, czy to z daleka czy z bliska, prawe idealnie, na kontroli lekarz stwierdził(w ogóle mało mówił) że lewe oko jest leniwe i kazał mi zasłaniać prawe oko. Spotkał się ktoś z czymś takim. Czy są jakieś ćwiczenia na polepszenie tego stanu.

Coś mi się obiło o uszy z tym leniwym okiem, ćwiczenia mogą pomóc - ale jeśli jest to następstwo zabiegu to nie wiem... Bo czemu nie powiedzieli Ci przed zabiegiem? Może lepiej iść na konsultacje gdzie indziej...

kjan, myślę, że oczy się właśnie goją. To może potrwać kilkanaście tygodni do pełnej normalizacji. A ten astygmatyzm to skąd się wziął?

Wyjebało mi lewą gałkę oczną. Teraz widzę tylko prawą. :( Nie polecam 13/10

kjan i łukasz - mam podobnie, ale pani doktor uspokoiła mnie, że to normalny etap gojenia. Cierpliwość i stosowanie zaleceń lekarza = to jedyna rada:) Dla mnie ważne jest, że widzę bardzo dobrze bez okularów, a brak ostrości nie jest tak straszny. Oby tylko minął szybko bo nie wyobrażam sobie jazdy autem! Powodzenia i cierpliwości życzę:) a niezdecydowanym polecam ten zabieg, i Panią Dr Dreksler-Tkacz z Weiss Klinik!

adaś76, a długo jesteś po operacji

No ja świeżo, bo w poniedziałek miałem zabieg. A Ty 2 tyg.? ale myślę, że spoko czekaj, bo pewnie czytałeś, że nieraz nawet pół roku wszystko wraca do normy - oby jak najszybciej oczywiście:) a co Ci doktor mówił na kontroli?

to ze sie ładnie goi i zasłaniac prawe żeby lewe nie było leniwe, muszę powiedzieć ze leciutką poprawę widze

Minth a skąd masz takie dokładne statystyki??

Ja miałem korekcję femtoLasik 28go marca a więc pięć dni temu. Nie chcę zapeszać ale dotychczas jestem zachwycony. Bez okularów widzę lepiej niż z nimi wcześniej. Oczywiście jeszcze wzrok nie do końca jest stabilny, obraz bywa lekko zamglony (myślę, że ma na to wpływ również stosowanie kropli w tym antybiotyku). Zauważyłem jednak dziwny efekt wieczorem przy silnych źródłach światła na ciemnym tle, mianowicie coś w rodzaju halo o prostych liniach ale w kolorach jak przy rozszczepieniu światła w kropelkach wody (przypomina tęczę). Nie wydaje mi się to na tym etapie groźne (ale jutro zrobię test i wybieram się na wieczorną przejażdżkę samochodem.... Czy ktoś z Was spotkał się z problemem takiego widzenia? Wizytę kontrolną mam w piątek - z pewnością rozmówię się z lekarzem na ten temat.

Nie za wcześnie na takie testy? Tym bardziej, że odczuwasz jeszcze jakieś dolegliwości - to że widzisz dobrze i dobrze się czujesz nie oznacza, że oczy już się zagoiły - daj im odpocząć, bo później coś się nagle pogorszy i będzie problem.

Lasowy, czyś Ty słuchał lekarza? Wieczorna przejażdżka w śniegu, błocie, z oczami po zabiegu? To jeszcze światła wyłącz... Najpierw kontrola u okulisty i popytaj, co możesz już robić, a czego jeszcze nie...

lasowy, odważny jesteś:) Popieram przedmówców! Ja po 2 tyg. zasiadłem za kółko, już się ściemniało i tylko przejechał z parkingu przez główną ulicę i z powrotem! Światła innych samochodów dziwnie działały na moje oczy, a niby już wszystko wydawało się, że jest ok. Ale po 3 tyg. już było ok. ale tak próbowałem jeździć. Uważaj chłopie!