Zakupy w ciuchlandach..czasami trafi sie okazja..

To fajnie zakupy sie udaly.Ja tez bym cos chciala nieraz kupic dla meza,ale rzadko cos sie trafia fajnego z meskich rzeczy .To dobrze ,ze sweterek sie podobal.No u mnie akurat byla dostawa kurtek to mi sie udalo z tym plaszczykiem,chwile przede mna go w tym sklepie powiesili.Byly piekne rzeczy ,ale dla dzieci i to malych.Szkoda magggiii,ze bluzeczka za duza,nie da sie cos z nia zrobic? Ja moze teraz w sobote zrobie wypad ,do tego nowego super sklepu tylko boje sie ,ze bedzie duzo ludzi bo to w sumie pierwsza od otwarcie dostawa.Ja nie lubie tlumu i nie zamierzam sie przepychac,najwyzej po niedzieli tam skocze.Ja traktuje chodzenie do tych sklepow jako relaks ,a niestety niektorzy jeszcze z tego zyja i by stratowali czlowieka o kilka szmatek.

Witajcie. Ja też byłam dziś na polowaniu. Mierzyłam fajne spodnie ale za duże i dwa sweterki Marks&Spencer ale też za duże:(. I nic nie kupiłam:(. I mam doła:(:(:(.

Nie martw sie Agajava,moze nastepnym razem cos sie trafi.

Hm..interesujacy temat,pewna osoba tutaj mnie strasznie rozbawila:)) .Przyznaje sie bez bicia ze bardzo czesto robie zakupy w second handach,uwielbiam jak to ktos powiedzial \"polowania\" na super jakosciowy ciuszek nie metkowy.Nie chcialabym sie tutaj chwalic ale musze nieskromnie powiedziec ze moja pensja pozwolilaby mi, na co tygodniowe extra zakupy w promenadzie marek nie bede wymieniala warszawiacy sa w temacie a zwlaszcza pewna smieszna osoba ktorej lumpeksy kojarza sie ze smrodem,taniochom i biedom:)Napisalam tutaj wylacznie ze wzgledu na ta prymitywna opinie,rozbawilas mnie kolezanko!!Buty kupuje rowniez z najwyzszej polki powyzej 1000zl,kosmetyki pielegnacyjne,kolorowka kilkanascie razy w roku,kolacje jadam w ....i tak dalej,szkoda slow na takie... Chce Ci uswiadomic,ze wiele moich dobrych kolezanek,osob wspolpracujacych ze mna ubiera sie w second handach i sa ta osoby na bardzo wysokim poziomie pod wzgledem zawodowym i osobistym,wiec Twoja opinia swiadczy wylacznie o Twoim ograniczeniu!! Ps. ...oczywiscie Promenada to rowniez moja ulubiona galeria:)) Pozdrawiam wszystkie lumpowiczki:)

lubi się przechwalać,bo gdyby było inaczej nie wypisywałabyś o swoich bucikach i zarobkach.Temat był o ciucholadnach a nie o tym ile kto ma kasy.Jesteś taka sama jak te inne co wczesnije sie wypowiadały, tyle że one w tym temacie były poprostu szczere.A ty no tak masz kupeeee kasy ale kupujeszc e ciucholandach,no jestes dobra!!!!Miła i jaka beznadziejna!!!!

chyba zwariowalam... trzeci chyba dzien z rzedu jestem w ciuchlandzie i tym samym :) tam jest tak, ze niby wymieniaja caly towar co poniedzialek, ale wyczailam ze chyba nie do konca tak jest (chociaz ten chlopac co sprzedaje sie upieral, ze tak jest). jak bylam wczoraj i dzisiaj to byly nowe rzeczy, ktorych nie bylo we wtorek... cos tu oszukuja ;) no ale znow kupialm malej 5 par spodni, 1 bluzeczke i 3 czapeczki :) Przed mezem schwalam bo by mnie zabil. Ale coz... czego oczy nie widza tego sercu nie zal hehehee.... Pozdrawiam

Czesc!Ale widze magggiii,ze masz humorek fajnie ,ze mialas udane zakupy.Ja tez sie bardzo ciesze jak kupie cos dla coreczki bo te male rzeczy sa przesliczne tez nie moge sobie odmowic.a w tym sklepie pewnie dokladaja towar,albo ktos ze znajomych albo klientow bierze do przymierzenia cos do domu i pozniej oddaje ,bylam swiadkiem takich rzeczy u mnie na osiedlu.Grunt ,ze Ci sie cos trafilo.ja nie bylam dzis nigdzie.Ja czasem nie chodze na ciuszki przez kilka tygodni , ale jak cos kupie ekstra to sie zachecam i potem jestem czesciej.Moglybysmy sie jeszcze zdjeciami naszych lupow wymieniac,bo to czasem takie fajne oryginalne rzeczy.Pozdrawiam!

Monola, za te 5 par spodni dalam cale 5 zł a za czapeczki 4 zł. Co za koszt :) Za to sa oryginalne i cudne. jedne spodnie są boskie, jeansowe, takie raperskie, zaloze jej do tego rozową kamizelkę taka puchową, czapkę bawełnianą i wyglada poprostu bombowo, taka mała raperka ;) Za to dzisiaj wogole jestem niezadowolona :( Mala od wczoraj ma wysoka temperature (juz mi 2 tydzien choruje) , a dzisiaj rano miala 39 C. ojechalam do szpitala, bo mojego lekarza nie ma, a oni mi kazali na pogotowie. Niech sie bujaja, nie bede tam jezdzic bo mi dziecko jeszcze bardziej sie rozchoruje, tacy tam specjalisci. Znalazlam pediatre gdzies na domkach jendorodzinnych, przyjmuje 24H/dobę. Super mila kobieta, przepisala leki i małej juz lepiej. Ale nachodzic sie musiałam :( Co za kraj !

Czesc!Bardzo Ci wspolczuje magggiii,najgorzej jak dziecko choruje.moja mala jest raczej odporna ,ale najgorsza jest wiosna i jesien tez mi wtedy zawsze cos lapie.Na wiosne miala wlasnie taką gorączke 39 st.ze trzy dni,panikowalam strasznie bo to pierwszy raz ,ale jakos mi sie udalo zwalczyc tą infekcje bez antybiotyku.Wezwalam lekarke do domu i w razie czego mialam leki w domu,a tak to jej dawalam czopki na temp.I zawsze jest taki pech ,ze dziecko sie na weekend rozchoruje przynajmniej ja tak mialam.Nie martw sie wszystko bedzie dobrze,dzieci lepiej znosza taką goraczke i na pewno szybko jej przejdzie.Pozdrawiam serdecznie!

Monola, wlasnie po lekach bylo ok, a jak polozylam ja spac to jak wstala miala 39,2. Masakra, ja to zaraz panikuje. Czopek w pupe i jej puscilo po 20 min. Teraz lata po domu, tylko zeby ja nie wzielo pod wieczor. Goscie maja do nas przyjsc bo mam z mezem 1 rocznice slubu :) A ja i tak teraz sama w domu bo on mecza gra i wogole sie tego nie czuje jakos... Poszlabym do ciuchlandu jutro bo babka mowila ze ma dostawe butow dzieciecych a zalezy mi by kupic malej jakies butki na zime. No ale kasy brak. Chyba bank obrobie. Niemoge sie doczekac kiedy do pracy pojde. Ale bez pracy i z praca teraz to tez zle. Mala do zlobka chodzila a kazdy lekarz mi mowi zebysmy opikunke wynajeli. Wlasnie dalam ogloszenia i zobaczymy czy ktos sie odezwie. to tyle....

juz pewnie bede na ciebie glosowac :P

Zycze wam z calego serca wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy!Malej szybciutko przejdzie zobaczysz,no wieczorem zawsze goraczka jeszcze moze wrocic ale miejmy nadzieje ,ze jak bierze leki to juz nie bedzie miec temp.Nie dziwie ci sie ,ze panikujesz ja tez taka jestem,w koncu matka zawsze najbardziej przezywa to normalne.To ponoc dobrze ,ze jest temp. organizm walczy ,ale ja tez sie boje jak jest wysoka.No i moja mala tez zawsze choruje jak mąz wyjedzie i same zostajemy.taki juz pech.Coreczka wyzdrowieje to moze wyskoczysz,gdzies na ciuszki i kupisz jej buciki.Ja bylam wczoraj ,ale niedlugo bo wzielam bratowa swoim autkiem ,a ta sobie przypomniala ze musi wracac bo sie umowila z siostra.no i musialam ja odwiezc.No ale cos tam kupilam,dla meza sweterek Esprit,sobie jeansy i bluzeczke no i Poli spodniczke brązową sztruksową z Benettona.No niby byla wielka dostawa ,ale bylo mnostwo ludzi a ja tak nie lubie.Pozdrawiam i jeszcze raz najlepszego!

by nie stracic tematu

Witam wszystkich! magggiii jak sie czuje coreczka ,mam nadzieje ,ze juz jej lepiej.A ty bylas gdzies dzisiaj ,ja nigdzie bo strasznie zimno i mi sie nie chce ubierac malej i wychodzic.

Monola... mala jakos noc przetrwala, dostala dopiero goraczki o 5 rano. Jestem padnieta bo musialam kontrolowac jej stan przez cala noc. Nigdzie nie bylam bo nie mam jak.Nawet nie bylam podpisac umowy o prace. Szwagierka poszla zobaczyc te buty o ktorych pisalam w ciuchlandzie, ale nie dowiezli. Maja byc w srode. Mysle, moze kupie cos na allegro. Szukam tez kompletu jakiegos puchowego (kurteczka i spodenki) na sanki :)

No nie dziwie ci sie ,ze jestes zmeczona magggiii.Ja tez jak mala mi chorowala to mialam ze trzy nocki zarwane bo ciagle tez kontrolowalam czy nie ma gorączki.A sama z nią bylam,mozna pasc.Ale juz na pewno bedzie lepiej,zobaczysz.Ja tez jestem uziemiona bo jak zwykle mąz wyjechal i jak jest tak zimno to mi sie nie chce ciągnąc malej z domu.Zeby chociaz sloneczka troche bylo,a tu nic.Dobrze ,ze wlączyli ogrzewanie slabo ale moze sie rozkrecą.Pozdrawiam!

Witam Drogie Panie pare dni temu napisałam cos od siebie na forum, wcale nie chciałam kogoś urazic, zadałam tylko pare pytań klientką sklepów z używaną odzieżą. Bardzo mnie rozbawiła jedna pani (chyba jakas starsza bo zwracała się do mnie dziecko :) ) nie wypominalam nikomu wydawanych pieniędzy tylko chodziło mi o to że rachunek do rachuneczku i uzbiera sie pokaźna sumka, a prawie wszystkie Panie piszą tylko za ile kupiły daną rzecz. Ja mogę powiedzie tylko tyle pracowałam rok czasu w hurtowni odzieży używanej, gdzie były sortowane tony ubrań, butów do takich sklepów Znam towar tych sklepów od podszewki bo musiałam go sortowac gatunkowo. Szperanie w ciucholandach to jest jakieś uzależnienie, ja potrafiłam całą pensję zostawic w ciuchach, ubrań mam trzy szafy i nadal odwiedzam te sklepy. Jako osoba która zna ten biznes odradzam kupowanie w sklepach z ubraniami wycenionymi. Przeważnie kupując na wagę mozemy trafic na okazję.Może kogoś zadziwię, ale ubrania w lumpeksach właściwie nie sa dezynfekowane, w sklepach rozwieszane sa specjalne zapachy imitujące ten proces. Ubrania sa spryskiwane płynami do dezynfekcji w krajach skąd pochodzą, ale są w foliach i to tylko taki zabieg dla sanepidu. Pozdrawiam

To ja starsza pani.Dzieki za przestrogi ,ale wiadomo przeciez te rzeczy jak sie kupi pierze sie w domu przynajmniej ja tak zawsze robie i mysle ,ze chyba wiekszosc tez.Moze to i uzaleznienie dla niektorych z ciucholandami ,ale jest przeciez tyle innych uzaleznien i nikt sie nie czepia.A widze że tak ogolnie tematy ciuszkow wzbudzają straszne kontrowersje.No na pewno wydając na ciuszki uzbiera sie troche ,ale jezeli na to mam i nie musze oszczedzac to jaki problem.Ja lubie ciuszki dla mnie to frajda to cale szukanie.Co nie znaczy ,ze nie kupuje w zwyklych sklepach bo w wiekszosci mam nowe rzeczy.Pozdrawiam!

D tej dyskuji dodam, ze w lumpeksach sa naprawde super rzeczy dla dzieci i to za grosze.. nowe spodnie Marks&Spancer kupilam mojej za 7 zl,, sa czerwone z podwijanym mankietem w krateczke z metka1!! tuniczka Vert Baudet za 2 zl.. zero plam, dziur, wszystkei guziki, aplikacje..wymieniac moglabym do jutra ile sukienke, bluzek, spodenek juz kupilam!!! Do tej pory kupowalam w H&M, Kanzie, Schnitzlerze, Jackym i innych markowych sklepach dla dzieci, ale teraz po nocach snie o "polowaniu" w lumpeksie, ktore daje mi zastrzyk adrenaliny Jak upoluje cos ladnego wysylam do rodziny "na wies" m.in. Next, Gap itd za GROSZE!!!oSTATNIO ZA 50 ZL KUPILAM KILKA PAR; SPODNI; BLUZEK; " CZAPECZKI; 3 PARY BODY; 4 KOSZULE I 2 CIEPLE SWETRY DLA DZIECKA kuzyna w stanie idealnym!!! Moja sytuacja finansowa jest b dobra i naprawde duzo ubran kupuje.Stac mnei co miesiac kupic nowe buty, kurtke, torebke itd.Ale dlaczego mam wydawac na to tyle kasy skoro znajomi i rodzinawidzac mala w ubrankach z lumpeksach wpadaja w zachwyt, a w nowych nie?!!Bo te sa "inne", lepiej wykonane i ladneijszymi detalami i niespotykane

te marki to po co przy kazdej wymionionej rzeczy ktora kupilyscie w secondhandzie wymieniacie jej firme??

a gdzie ja cos takiego pisalam ? :P

no i co z tego, ze np ja powiem ze kupialm cos dziecku z Nexta czy H&M???? Kupilam wlasnie specjalnie dlatego. Co was to obchodzi. Te rzeczy sa inne, maja swoj styl, sa ładne, wyrozniaja sie. Moje dziecko ma same firmowe ubranka i bede sie tym chwalic wredne istotki !

Magggiii te gląbki i tak nic nie rozumieją.To że sie my miedzy soba wymieniamy nazwami to nasza sprawa ,przeciez nie piszemy sobie zeby sie chwalic tylko my wiemy jak chodzimy po ciucholandach o co chodzi bo dobrze znamy te firmy.Jak mi napiszesz ,ze kupilas cos corce np. w H&M to ja mniej wiecej kojarze bo doskonale znam styl tej firmy.A co u Ciebie jak mala?Pozdrawiam!

witajcie dziewczyny:) mozecie opodac adresy ciucholandów w łodzi?jestem poczatkujaca i n9e bardzo wiem gdzie sie wybrac na łowy,a chcialabym sobie cos ladnego kupic:)

Czes Oliwia!Ja niestety Ci nie pomoge,bo jestem z Radomia.Ale wiesz jest taka strona www.lumpeksy.pl moze tam znajdziesz jakies ciekawe adresy. magggiii ja dzis wyruszylam na podboje na osiedle kupilam malej fajną czapke taką kudlatą kolor taki brudny roz,z mexxa smiesznie w niej wygląda.Tak to bardzo nic nie bylo,ale bylam na spacerku to zajrzalam.Pozdrawiam!

w łodzi jest taki 2 pietrowy,na dole dla dzieci,w poniedziałki dostawa i po 45 zeta za kg,a pozniej taniej :) ;)

zapomniałam cholerka na jakiej ulicy,ale jak idziesz Piotrkowską od Centralu jakby (dobrze Ci nie wytłumacze bo z pabianic jestem ;)) to skręcasz w prawo na takim skrzyżowaniu,tam od dłuższego czasu na rogu stoją rusztowania :D no i obowiązkowo DUKAT na 2 piętrze w Centralu oraz od Pietryny jak skręcisz w Zamenhofa tez DUKAT.co tam jeszcze ? jak idziesz chodnikiem po drugiej stronie niz Galeria :P to jest Centrum Taniej Odziezy na wage 35 zł za kg

Witam wszystkich, pzreczytałam kilka wypowiedzi na temat lumpeksow i jeden przykuł moją szczególną uwagę. A mianowicie JA NIE KUPUJE W LUMPEKSACH. Kobieto stać ciebie na nowe oryginalne ciuchy to sobie je kupuj , nie obrażaj ani nie osądzaj ludzi którzy kupują w second handach, w jakim swiecie żyjesz. Kupuję używane rzeczy i wiele z nich jest markowych-widocznie masz problem z figura ze nic na ciebie idealnie nie pasuje. Ubieram sie bardzo dobrze i gdybyś mnie spotkała zapytałabyś gdzie kupiłam to czy tamto. Jesteś żenująca i cholernie zakompleksiona. Szkoda słów na ciebie.

Mam kase , stać mnie na markowe ciuchy .Od czasu do czasu lubię pobuszować po lumpeksach . W moim mieście są naprawdę przyzwoite . Żadne tam szmaty tylko takie wcale nie zniszczone i na dodatek oryginalne ( h&m , only , top shop , lacoste itp ) . Mam kilkanaście ciuchów , torebek z takich sklepów i uwielbiam je łączyć z innymi nowymi ciuszkami . mam swój styl który przypomina ciut J.Lo i Fergie . Ale najlepsze jest to że nikt w moim mieście a może nawet w całej Polsce nie ma takiego samego paska Lacoste ( kosztował 3 zł ) lub takiej samej super bluzki jak ja . Kumpelki widząc mnie w " nowej " bluzce pytają gdzie kupiłam takie cudo a ja z dumą odpowiadam że w lumpeksie . One mi zazdroszczą że potrafię wynaleźć ekstra perełki , nie śmieją się z tego . A ja wiem że zawsze wyglądam świetnie nawet w bluzce za złotówkę . I proszę mi tu nie obrażać osób które ubierają się w takowych sklepach ! Ja nie czuję się gorsza czy jest to bluzka za 1 zł czy za 100 zł . większe pieniądze wolę wydać na kosmetyki bo wiem że inwestuję w siebie w moją urodę . A jeśli bluzka za 5 zł mi się znudzi to przynajmniej nie bedzie mi żal jej wyżucać !

http://www.allegro.pl/item191951397__lm_levis_oryginalna_sciagana_z_tylu_r_l.html