Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tchórz

Boję sie powrotu

Polecane posty

Gość tchórz

Ostatnio odezwałam sie do swojego byłego. Chciałam ratować przyjaźń,myślalam ze jeszcze mozemy ze soba rozmawiac. On jednak niespodziewanie powiedzial ze chce wrocic i nie chce przyjazni jako takiej. Kilka dni niepewnosci i powiedzialam mu ze nie moge sie przemoc. Potem płakałam cały wieczor, połowe nocy i ranek.Śnił mi sie nawet. A pomimo to nie potrafie zadzwonic i prosic o szanse. Mimo ze jest mi z tym wszystkim bardzo zle to jednak boje sie uczucia uwiązania do jednej osoby. Teraz ide na studia, poznam tyle nowych osob, a jemu pewnie znowu przeszkadzalyby moje wyjscia. A chyba głównie mi przeszkadzałaby swiadomosc ze z kims jestem i musze sie z nim liczyc. Niby powod banalny (trzeba przyzac ze brzmi fatalnie), ktory wskazywalby na to ze mi na nim nie zalezy. A jednak strasznie to przezywam, zupelnie jakby to on mnie zostawil i nie mialabym juz na to wplywu. A najgorsze jest to ze stracilam przyjaciela. Czy jest tu ktos kto mnie rozumie(bo ja nie rozumiem :])? Czy mieliscie podobna sytuacje? I co zrobiliscie? Wiem, to brzmi infantylnie. Ale to mój 1. chłopak i ja chyba sama nie wiem czego chce od zycia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tchórz
No tak, wiedziałam ze tylko ja jestem taka dziwna :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynka23
ja mam tak samo..... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×