Czy jestem dobrym człowiekiem? Sprawdźmy to!

Proszę zadawać pytania odnośnie mojego życia a na koniec podsumujemy czy jestem dobrym człowiekiem czy nie. Potrzebuje tego. Uprzedzam lojalnie że na glupie pytania odpowiedzi nie będzie.

chłopak żeś czy babeczka?

?

jak chłopak to pytam, czy zdradziłeś kiedyś swoją dziewczynę? nawet tak w myslach? jeśli nie to JESTEŚ BARDZO DOBRYM CZŁOWIEKIEM jak dla mnie

Jeśli widzisz, że ktoś potrzebuje pomocy - pomagasz, czy odwracasz się? SZCZERZE!!!

dziewczyna.. wiec jakie pytanie dla mnie?

a co ślepa jesteś już było kilka pytań!!!!!!!!!!!!

Czy często kłamiesz? Zastanów się dobrze, bo jest udowodnione, że kłamiemy sporo bezwiednie....

dlaczego musisz sie dowartosciowywac?

malinka staram sie pomoc jesli jestem tylko w stanie ale niestety czesto sa to bariery finansowe:( ale nie chce przechodzic obojetnie, porusza mnie to..

aliss> zdarza sie niestety.. nie czesto ale czasami koloryzuje odrobine:(

lesne mruczenie nie musze sie dowartosciowywac chce tylko spojrzec na siebie obiektywnie a nei wiem co rozwazyc..

w swoim pytaniu zawarlem juz odpowiedz, a mimo to na nie nie potrafilas odpowiedziec...

no wlasnie, sebaa zajarzyla o co mi chodzilo, teraz czas na autorke tematu.

ja tez jarze jednak staram sie byc szczera w odpowiedziach bo przeciez udzielam ich przede wszystkim sobie.. to mi pozwoli przemyslec pare rzeczy..

W sumie to macie rację....

No dobra. Nie uważasz, że fakt czy jesteś dobrym człowiekiem powinnaś widzieć w stosunku innych ludzi do Ciebie?

kupujesz u akwizytorów? pomagasz biednym? dajesz na tacę? kochasz mamę? śmiecisz na mieście? bijesz słabszych?

u akwizytorow nie kupuje z prostego powodu- nie pukaja do mych drzwi.. chyba nie kupowalabym nawet gdyby pukali.. biednym pomagam jesli jestem w stanie o czym bylo juz wyzej gdzies.. daje na tace ale czy to ma jakis zwiazek z byciem dobrym? kocham mamunie i tate nad zycie staram sie nie smiecic i trafiac do kosza, wyjatki jednak sie zdarzaja nie biej sie z nikim

ani nie jesteś pedofilem, jeżeli nie okradłeś nikogo z dużej sumy pieniędzy to nie możesz byc zły.

jezeli nie zabiles- to byloby zbyt proste, za male wymagania wobec siebie kokietka- wydaje mi sie ze jestem, ale czy to nie proznosc? zawsze trzeba miec cel i do niego dazyc nie jestem i nie bede idelamem..