Klinika NOVUM

CZEŚĆ DZIEWUSZKI.wŁAŚNIE WRÓCIŁAM Z WYNIKAMI BETY...WZROSŁOMI O 181.WTEDY MIAŁAM 104 A TERAZ MAM 285.NIE WIEM CZY TO NORMALNY WZROST CZY MOŻE NA BLIŻNIAKI.MOŻE KTÓRAŚ Z WAS ZNA SIE NA TYM.PODOBNO PRZEZ PRZYROST BETY MOŻNA OKREŚLIĆ PŁEĆ.

Paulina super!!!! A to link dla Ciebie,zebys juz sie tak nie martwila!!!!! pozdrawiam i bardzo sie ciesze !!!!! pisz nam na biezaco co u Ciebie ,i jak tam Twoj maz na to wszystko zareagowal???? http://www.slub.mojeforum.net/normy-beta-hcg-vt112.html KLIKNIJ W LINK!!!!! :)

hey Ana! Szczerze mowiac nie mam o czym pisac bo stoje w miejscu.Nie podejmuje jak narazie zadnych decyzji .Nie chce zmuszac losu.A u Ciebie widze wiele zmian,podchodzisz do invitro.Gratuluje Ci odwagi!!!Jestem typowym rakiem tak wiec teraz przeczekuje i przygotowuje sie do ataku. Pozdrowienia dla Wszystkich!!!!

Witam!!!! Kati!!! My z mezem doszlismy do wniosku,ze co ma byc to bedzie.Robimy to in vitro,bo lata leca a dziecka nam potrzeba do pelnego szczescia :) Ja mam 28 lat ,moj maz 33 lata potem ......nie chce pozniej byc dla moich dzieci babcia :( chyba wiesz o czym mowie..... Bedzie co ma byc :) Pozdrawiam Cie goraco i nie podawaj sie RACZKU !!! Dziewczyny co u Nas na forum takie pustki???? :( Ja mialam brac tabletki antykoncepcyjne,i wykupilam je w aptece,ale skonczyl mi sie @ i musze poczekac na nastepny ,takze ´narazie tych tabletek anty nie bralam.....bola mnie strasznie piersi i czuje maly bol w podbrzuszu od dwoch dni myslalam ,ze przejdzie ale nie przechodzi ,dzisiaj w nocy nie moglam spac nawet na brzuchu bo tak mnie bola te piersi .... Moze to po tej stymulacji gonalem i orgalutranem????Mial ktos z Was tez tak dziwne objawy??? A moze to od tej cysty na jajniku ???? W poniedzialek odwiedze ginekologa :) pozdrawiam wszystkich Paula co tam u Ciebie ??? Pysza Nadwislanka ,Wiosna,Accu i reszta co tam u Was ????

Zastanawiam sie Aniu z kad wTobie tyle optymizmu !??Bo ja juz zwatpilam.Mam cholerne problemy z tarczyca.Musze odczekac i wziasc sie w kupe.Pozdrawiam Cie bardzo serdecznie.Kasia

Kati-jesli to tylko tarczyca, to da sie to zalatwic. Lepiej wiedziec w czym problem. A nie to co u mnie....Nie wiadomo gdzie lezy przyczyna niepowodzen... :( Wkurzylam sie troche na moj OA. Wszytskie wizyty w osrodku adop. mamy juz umowione z miesiecznym wypzredzeniem. Wtedy moj maz tak sobie travel-plan ustawia ze jest w W-wie i moze byc na spotkaniu. Ja tu pracuje wiec nie ma problemu...A wczoraj dzwonia i mowia ze za 2 tyg jest dodatkowe spotkanie i mam byc!!! Nie mam wyboru ale tak sie sklaad, ze mam rozprawe sadowa (ogromnie zreszta stresujaca) na drgim koncu Polski i nie zdaze dojecha i zalatwic i sadu i OA. Malo tego. dzien wczesniej ejstem w 3dniowej del. jeszcze na innym koncu Polski, wiec sie nie rozerwe. Starm sie nie zajmowac blahostakmi, ale chwilami rece opadaj.

Czesc dziewczyny! Bylam tutaj u was jakis czas temu,sadze ze nie za bardzo mnie pamietacie.W zeszlym tygodniu bylam w Polsce,no i prawdopodobnie od stycznia zaczne przygotowania do ivf,ale to jeszcze nie jest przesadzone bo ciezko dopasowac mi i mezulkowi urlopy.Ale ja jestem strasznym uparciuchem i zrobie wszystko zeby nam sie udalo!Nie lecze sie w novum,wybralam inna klinike,mysle ze sie nie zawiode na moim doktorku to tez jest klinika w Warszawie,a ceny porownalne do innych. Chcialabym poprosic was o informacje zwiazane z gonalem ile kosztuje obecnie jedna ampulka?Pozdrawiam was serdecznie!!!:);)

Jeszcze ogromne gratulacje dla Paluni!!!!No i powodzenia zycze rowniez tobie MonaRi,po ostatnich niepowodzeniach czas wreszcie zeby i na tym forum zaswiecilo slonko!!!;););)

kkinia30 Bardzo Ci dziękuję i trzymam kciuki za Twoje przygotowania. Palunia, Super wiadomość! Serdecznie Ci gratuluję pięknej bety. Teraz dbaj o siebie i o maleństwo. Ja dziś wzięłam ostatnie zastrzyki i wieczorem tylko pregnyl. W poniedziałek o 10.30 będę miała punkcję. Stymuluję się rewelacyjnie, mam 22 jajeczka o odpowiedniej wielkości i kilka mniejszych. Ustaliłam z dr L., że zapładniamy max. 15, natomiast pozostałe przekaże jako dawczyni. Dr mówił, że aktualnie jest 40 pacjentek oczekujących na komórkę od dawczyni. Cieszę się na tę okoliczność i mam nadzieję, że dzięki mnie będzie więcej szczęścia na tym świecie.

MonaRi trzymam za ciebie kciuki!!! Zobaczysz wszystko bedzie ok,musi sie tobie udac i kropka!!!;);) Rany jak ja bym juz chciala byc na twoim miejscu,a u mnie jeszcze tyle czasu wyczekiwania.Ale po Nowym Roku mam nadzieje ze juz wszystko sie jakos ulozy!!! Uciekam do pracy!!!BUZIAKI!

Hej Kobietki. PALUNIA-Gratulacje,ciesze sie razem z Toba. NADWISLANKA-Dziekuje bardzo za maila,wlasnie go czytam. Narazie wstrzymalismy sie na jakis czas,od badan, i o starania sie-na odleglosc tego sie nie da zrobic hiii. Od tabletek,ile mozna sie truc i nic z tego i tak nie wychodzi.A od nowego roku moze zaczniemy od nowa, ja najpierw zrobie sobie wszystkie potrzebne badania i zobaczymy co dalej. WIOSNA6-Wlasnie jest z tym problem zebym razem z mezem na pierwsz wizyte byli razem,ja jestem w polsce i moge jechac do N. ale maz jest we wloszech i caly czas pracuje,nie dostanie tak sobie urlopu,nawet nie bylo czasu zeby isc we wloszech do lekarza.Ale jak pojade do N. to moge zabrac wyniki meza,to chociaz zobacza.Nie wiem do kogo sie zapisac na 1 wizyte,moze Wy mi kogos polecicie. Np.ja chodze do swojego gina razem z mezem,bo on jest od spraw kobiecych i meskich,a czy w N. jest taki lekarz ktory by prowadzil nas obu,mnie i meza,czy Wy tez chodzicie razem do jednego lekarza w N. czy kazdy osobno?,bo nie wiem.To te wyniki moge zrobic wszystkie za darmo,czy bede musiala za nie placic poza N. a moze wszystkie wyniki robic w N.,moze lepiej.,jak myslisz? POZDRAWIAM WAS WSZYSTKIE PRZESYLAM BUZIACZKI,PA.

Witam!!!! kati 27!!!! pytasz mnie skad we mnie tyle optymizmu (???) sama sie zastanawiam-NIE WIEM!!!! chyba juz takiej natury jestem....:) niechce sie poddawac wiedzac ,ze jeszcze mamy szanse --- trzy szanse :) napewno sie zalamie jak nic z tego nie wyjdzie,ale wkoncu kazdy ma swoje przeznaczenie w zyciu :) ja mysle ,ze uda mi sie i bardzo tego pragne......:) nie zalamuj sie !!!! zrob wszystko co w Twojej mocy ,aby osiagnac swoje wymarzone dwie krechy na tescie !!! :) zycze Ci tego i wszystkim kobietom w podobnej sytuacji :) tak smutno na tym forum ostatnio :( :( :( CO SIE DZIEJE?????? Paulina jak tam u Ciebie???? jak byla meza reakcja,ze sie udalo????

Paulina Z całego serca Ci gratuluje!!!!!!!!!! Cześć dziewczyny ,u mnie po staremu w styczniu planujemy podejście do mrozaczków jeśli moje wyniki posiewu i stopnia czystości będą ok bo narazie to mam z tym same problemy. MonaRi SUPER 22 komórki rewelacja :):):) Wiosna co u Ciebie????????

Hej Kobietki. PALUNIA-Gratulacje,ciesze sie razem z Toba. NADWISLANKA-Dziekuje bardzo za maila,wlasnie go czytam. Narazie wstrzymalismy sie na jakis czas,od badan, i o starania sie-na odleglosc tego sie nie da zrobic hiii. Od tabletek,ile mozna sie truc i nic z tego i tak nie wychodzi.A od nowego roku moze zaczniemy od nowa, ja najpierw zrobie sobie wszystkie potrzebne badania i zobaczymy co dalej. WIOSNA6-Wlasnie jest z tym problem zebym razem z mezem na pierwsz wizyte byli razem,ja jestem w polsce i moge jechac do N. ale maz jest we wloszech i caly czas pracuje,nie dostanie tak sobie urlopu,nawet nie bylo czasu zeby isc we wloszech do lekarza.Ale jak pojade do N. to moge zabrac wyniki meza,to chociaz zobacza.Nie wiem do kogo sie zapisac na 1 wizyte,moze Wy mi kogos polecicie. Np.ja chodze do swojego gina razem z mezem,bo on jest od spraw kobiecych i meskich,a czy w N. jest taki lekarz ktory by prowadzil nas obu,mnie i meza,czy Wy tez chodzicie razem do jednego lekarza w N. czy kazdy osobno?,bo nie wiem.To te wyniki moge zrobic wszystkie za darmo,czy bede musiala za nie placic poza N. a moze wszystkie wyniki robic w N.,moze lepiej.,jak myslisz? POZDRAWIAM WAS WSZYSTKIE PRZESYLAM BUZIACZKI,PA.

cześć dziewczyny, ostatnio na nic nie mam czas - nawet żeby was tylko podcztywać:( monari - 22 komórki! to prawdziwy rekord!:) gratuluję i życzę Ci dziś powodzenia i za 2 dni udanego transferu:) ogromnie bym chciała żeb Ci się udało! Pysza, ja mam podobne problemy co ty - z powodu złej bakteriogogii nie mogłam mieć histeroskopii bez której nie zrobią mi drugiego transferu:( wsyztsko się odwleka... najpierw 10 dni antybiotyków, 5 dni przerwy, posiew i dziś wynik ...znowu zły:( ręcę mi opadają. na domiar złego spóźnia mi się @ - cykle mam 26-29 dniowe a dzś 33 dc!:( i nic nie wskazuje żeby miała przyjść. mam nadzieję że to nie torbiel tylko zwkła złwośliwość losu... myślałam ze podobnie jak ty będę miała drugi transfer w styczniu ale chyba nic z tego:( nadwislanka, trochę dziwi mnie ten brak szacunku do uczestników programu i Waszego czasu. mam nadzieję że wszystko jakoś się ułoży. palunia, ogromnie się cieszę że tak ładnie rośnie Ci beta. czy to mogą być bliźniaki? jak sie miewasz? weteranka, jak maleństwo? ana, kati i reszta dziewczyn - życzę Wam miłego tygodnia

Wiosna-a robilas test? wiesz, w zyciu roznie bywa...Nie martw sie, czasem z bacyklami trzeba dluzej powalczyc. Wiem cos o tym. pzoa tym zima, neistety jest gozrej. Obcisle rzeczy, nie daj Boze spodnie!! lepiej spodniece. No i dlugie siedzenie na pupie. I slodycze!!! To sa podstawowee rzeczy ktoemnie gubia i stad mam nawroty. Ale jak cos sie dzieje to w ruch idzie clotrimazolum, lactovaginal, i jem duzo zurawionowych tabletek 9zakwaszaja). Polecam. Odnosnie srodka adopcyjnego: biora nas na wytzrymalosc i determinacje. Stare i znane sztuczki. Ale ja sie nie dam!!

Ostatnio na innym forum gdzie pisze z dziewczynami,jakas kobitka zostawila taka wiadomosc moze ci sie przyda nadwislanko: W roku 2006 w szpitalu pozostawiono 826 noworodków. Adopcja ze wskazaniem to taka, w której matka zrzeka się praw do dziecka, ale wyraźnie wskazuje (z imienia i nazwiaska) parę, która ma dokonac przysposobienia . W przeciwieństwie do adopcji, która się opiera na tzw. zgodzie blankietowej, NIE jest anonimowa. JESTEŚMY GRUPĄ KOBIET KTÓRE ODDDAŁY DZIECI DO ADOPCJI . ZNALAZŁYŚMY IM RODZINY, WIEMY ŻE SĄ KOCHANE I SZCZĘŚLIWE . POMAGAMY SOBIE I WSPIERAMY SIĘ NAWZAJEM . ODDDAJEMY NASZE DZIECI W POSZANOWANIU UCZUĆ I LUDZKIEJ GODNOŚCI ,ZGADNIE Z PRAWEM , DO ADOPCJI ZE WSKAZANIEM . JESLI NOSISZ SIĘ Z ZAMIAREM ODDDANIA DZIECKA I POTRZEBUJESZ WSPARCIA . SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI --MY JUŻ PRZEZ TO PRZESZŁYŚMY . TEL KONTAKTOWY 0 508 177 509 kalina1@gazeta.pl gadu-gadu 6199174''

Nie chodzi mi oczywiscie o to ze ty nosisz sie z zamiarem oddania ale byc moze oni wiedza o jakis kobietach ktore chca sie zrzec prawa do dziecka.Moze sa w stanie jakos pomoc zawsze warto sprawdzic.Pozdrawiam.

kkinia30-dzikei, Czytalam juz to gdzies, tego posta. Mniej-wiecej wiem o co chodzi z adopcja ze wskazaniem, ale nie chce w ten sposob tego zalatwiac. jestem w osrodku adopcyjnym a on ma swoje metody dzialania. Wiesz, sa rozne opinie na temat adopcji ze wskazaniem. ja chociazby z tego wzgledu, ze znam matke ew. prrzyszlego dziecka, a ona nas wolalabym w to nie wchodzic. Ale dziekuje, ze pamietalas by mi to podeslac.... :) To mile, ze spotykam sie z sympatia ludzi na topikach i ich zaangazowaniem w moje/nasze sprawy. dziekuje!!!!:)

nadwiślanka, pamiętasz jak pisałam Ci jakiś czas temu że w jakiejś babskiej gazecie czytałam obszeryny artykuł dot addopcji? tam była opisana m.in. adopcja ze wskazaniem. po lekturze tego artykułu chyba nigdy nie zdecydowałabym się na taką formę adpocji - matka dziecka zna Was, może chcieć w jakimś stopniu uczestniczyć w wychowaniu dziecka i najgorsze... tuż przed przekazaniem dziecka rodzicom adopcyjnym może się rozmysleć. tak było w przypadku tej opisanej w artykule pary. długo walczyli o własne dziecko, potem decyzja o adopcji, dowiedzieli się o a. ze wskazaniem i na Gwiazdkę maluszek miał być razem z nimi...to były ich najgorsze święta w życiu i najgorsza chwila.... wtedy powiedzieli sobie że nigdy więcej w ten sposób bo ledwo to przeżyli. 2 lata później adoptowali maleństwo za pośrednictwem ośrodka adopcyjnego. zresztą wtedy też okazało sie że dziewczyna (adopcyjna mama) jest w ciąży:) odnośnie mnie i testu..:) nie robiłam bo nie ma to najmniejszego sensu - tak sie złożyło że od transferu (20 paź) nie współżyliśmy...najpierw 2 tyg po transferze, potem zupełenie oboje nie mieliśmy ochoty, a potem okazało sie że mam bakterie i musiałam się leczyć wiec figle odpadały. to nie może być ciąża. Monari, jutro transfer? powiedzenia:)

Czesc dziewczyny!!! Nadwislanko ja sie za bardzo nie orientuje w temacie adopcji,nawet dokladnie za bardzo nie wiedzialam na czym polega adopcja ze wskazaniem,ale po waszych informacjach doszlam do wniosku ze faktycznie nie bylby to najlepszy sposob na adopcje.Lepiej chwilke dluzej zaczekac niz pozniej cierpiec.Chcialam tylko pomoc, sadze ze nikogo nie urazilam tamta informacja.Sama wiez jak to jest ze najlepiej sprawdzic wszystkie mozliwe informacje.:) MonaRi !!!!!!!TRZYMAM ZA CIEBIE MOCNO KCIUKI!!!!:):);)

NADWISLANKA-Dziekuje bardzo za maila,wlasnie go czytam. Narazie wstrzymalismy sie na jakis czas,od badan, i o starania sie-na odleglosc tego sie nie da zrobic hiii. Od tabletek,ile mozna sie truc i nic z tego i tak nie wychodzi.A od nowego roku moze zaczniemy od nowa, ja najpierw zrobie sobie wszystkie potrzebne badania i zobaczymy co dalej. WIOSNA6-Wlasnie jest z tym problem zebym razem z mezem na pierwsz wizyte byli razem,ja jestem w polsce i moge jechac do N. ale maz jest we wloszech i caly czas pracuje,nie dostanie tak sobie urlopu,nawet nie bylo czasu zeby isc we wloszech do lekarza.Ale jak pojade do N. to moge zabrac wyniki meza,to chociaz zobacza.Nie wiem do kogo sie zapisac na 1 wizyte,moze Wy mi kogos polecicie. Np.ja chodze do swojego gina razem z mezem,bo on jest od spraw kobiecych i meskich,a czy w N. jest taki lekarz ktory by prowadzil nas obu,mnie i meza,czy Wy tez chodzicie razem do jednego lekarza w N. czy kazdy osobno?,bo nie wiem.To te wyniki moge zrobic wszystkie za darmo,czy bede musiala za nie placic poza N. a moze wszystkie wyniki robic w N.,moze lepiej.,jak myslisz? POZDRAWIAM WAS WSZYSTKIE PRZESYLAM BUZIACZKI,PA.

Kinia-nie ma sprawy, nikogo nie urazilas!!! Milo, ze interesujesz sie moii problemami i adopcja :) Wielu rzeczy dowiaduje sie wlasnie od ludzi z forum, wiec jak amcie jakis info na ten temat to czekam :) Wiosna-przeprowadzka stala sie faktem. jestem w trakcie. Od wtorku juz nie pracuje w tym miescie. Co nie znaczy, ze sie nie spotkamy!!!!:)

co tak pusto?????? :(

Melduje ze u mnie 2 dc :( A jakze by inaczej!!!!!!!!!! Poza tym bez zmian. Wydaje mi sie ze czekamy na jakies wyniki bety? Czy dobrze kojarze ze ktoras z zdiewczyn powinna w tych dniach testowac????

nadwiślanka, ale będziesz bywać w Warszawie czasem chyba? mam nadzieję że w końcu kiedyś się spotkamy:) udało Ci sie zdążyć na spotkanie adopcyjne - to niezaplanowane wcześniej? 2 dc cyklu... to trochę podobnie jak u mnie... Monari, jak się miewasz? jesteś w pracy czy wzięłaś zwolnienie lekarskie i odpoczywasz? do testu jeszcze trochę... trzymam kciuki żeby się udało i żebyś miała wspaniałe święta!:) Pozdrowienia dla wszystkich.

Witajcie, Dziękuję Wam za kciuki. Jestem dziś 4-ty dzień po transferze. Testuję 20-go grudnia. Jestem na zwolnieniu i odpoczywam. Wczoraj pobolewał mnie brzuch. Nie wiem czy to dobrze, czy źle. Bóle pojawiają się najczęściej między 6-11 dniem, a u mnie tak szybko się pojawiły. Ale co ma być to będzie. Zamelduję oczywiście jak tylko będę znała wynik. Pozdrowienia dla wszystkich.

monari, wierzę, ze Ci sie uda! z bólami to chyba nie ma reguły. palunia jest w ciąży i też dosyc szybko zaczęła mieć dolegliwości. Mam pytanie: masz zwolnienienie z N czy od inengo lekarza? odpoczywaj i bądź dobrej myśli!:)

Wiosna, Dr T., która robiła mi transfer chciała mi dać zwolnienie głównie ze względu na grożące przestymulowanie, ale powiedziałam, że załatwię sobie od mojego lekarza. Tylko się uśmiechnęła i prosiła, żebym chociaż tydzień była w domu. Ale jeżeli tylko się chce lekarze nie robią problemu. Podczas wypisu po punkcji dr też mnie pytała czy chcę zwolnienie.

Czesc dziewczyny! MonaRi-fajnie ze juz jestes po wszystkim teraz cierpliwie tylko zostalo czekac na rezultat;));)).Trzymam za ciebie kciukasy!!!!!!!!!