Klinika NOVUM

igrek - domek do mieszkania :) teraz mieszkamy w bloku w kiepskiej okolicy i spory kawalek od moich rodzicow. Nie stac nas na razie na kupno domu ani na budowe, wiec wymyslilismy ze wynajmiemy mieszkanie a za to wynajmiemy sobie domek. Do tego nasz piesio bedzie w 7 niebie. My tez ogladamy ten film! lato - zobaczymy w czwartek :) jestem dobrej mysli ale bedzie co ma byc. Spij dobrze :)

Acha dziewczynki , a mój M ogłąda na HBO ;Wojownik : A Przypadek Benjamina to już kilka razy ogłądałam. Zuzia-zu trzymam kciuki , oby tak bylo ! Podziwam Cię , że masz wsobie tyle spokoju . Ja własnie jeszczenie poszłam spać , ale za chwiłę idę .

Hej dziewczynki ! Ja jak zwykle jestem już na nogach . igrek - podaje Ci przepis na babeczki Kruche babeczki 1/2 kostki margaryny 1 1/3 szklanki mąki 1/2 szklanki cukru pudru 3 żółtka Wszyskie sładniki posiekać nożem . Pózniej to wszystko wyrobić porządnie ręką i włożyć na pól godziny do loduwki . Po wyjęciu z loduwki , wylepiamy ciasto foremki i pieczemy na złoty kolor . Pieczemy 20-30 minut w temperaturze 20-30 minut . Smacznego .

W temperaturze 180 .

Kordianka I jak u ciebie? Nie odzywasz się. Wyjaśniliście sobie wszystko? Mam nadzieję, że u ciebie ok. Lato Ja jak tylko przestane karmić cycem to zrobię sobie takie babeczki. Ale mi narobiłaś smaka:)

Witajcie dziewczynki ! Tylko się przywitam, bo biorę się za robotę !! Ja już po święceniu.;-) Dzięki Lato za przepis.:* Jak tam Kordianka ?

Cześć dziewczyny Pewnie każda w kuchni, ja dzisiaj tez. Właściwie czekam, aż ciasto chlebowe wyrośnie. Dzisiaj mam wielkie pieczenie chleba: - chleb z suszonymi pomidorami i oliwkami - chleb na miodzie - chleb orkiszowy - chleb ze słonecznikiem i otrębami owsianymi. Ponieważ święta spędzamy u rodziny to piekę chleby. jak pytałam co przygotować to wszyscy mówili że nic, że mam odpoczywać i nic nie robić. Pozwolono mi chleb. Bo to miłe jak się coś smacznego dla kogoś zrobi. A u was jak czas mija?

A ja właśnie ucieram tłuszcz z cukrem na cappucino.;p Poproszę po Świętach Agniren przepisy na te chleby ? Masz ten sprzęcior do pieczenia chlebka ??

Witam wszystkie forumowiczki,Zycze Wszystkim Wesolych Swiat Smacznego jajka oraz obfitego dyngusa smingusa .Aby wszystkie marzenia sie spelnily.

Igerek ciasto robisz czy kawke? Maszyne do chleba mam ale chleb był tak dobry że na imprezie znajomy zjadł to śmigiełko i nie moge go dokupić. Więc chleb robię tradycyjnie a później do piekarnika. wtedy nawet lepiej bo pyszna zarumieniona skórka. No i robie z różnych składników, nie używam gotowców.

Agniren - ciasto.;p

Cześć dziewczynki :) Życzę wam zdrowych , spokojnych świąt. Dużo radości i upragnionych pociech. Ja we wtorek jadę na crio na 14 u dr Z. W poniedziałek będą rozmrażać moje dzieciaczki. Kochani są ,ze pracują nawet w święta. Pozdrawiam i przesyłam uściski dla wszystkich :)

Moje drogie koleżanki przeczytałam wszystko i jestem dla was pełna podziwu. przy tych naszych zmartwieniach jestescie p łne wigoru i pracy przedswiątecznej. Super dajecie wszystkim i sobie napewno dużo wsparcia i duzo motywacji. I niech tak pozostanie. Gratuluje wszystkim zaciązonym dziweczynkom :) z ta duza i ta jeszcze troszke mniejsza beta:) za reszte dziweczyn trzymam mocno kciuki.

malwi2983 - cieszę się.;D Czyli Ty następna na transferek.:)Super !! Dziewczynki wszystkie - ja również dołączam się do życzeń::: Wielkanoc to czas otuchy i nadziei. Czas odradzania się wiary w siłę Chrystusa i drugiego człowieka. Życzę Wam, aby Święta Wielkanocne przyniosły radość oraz wzajemną życzliwość. By stały się źródłem wzmacniania ducha. Niech Zmartwychwstanie które niesie odrodzenie napełni Was pokojem i wiarą, niech da siłę w pokonywaniu trudności i pozwoli z ufnością patrzeć w przyszłość... A przede wszystkim zaś życzę Wam wszystkim tutaj obecnym, byśmy mogły kiedyś powiedzieć: ZANIM ZOSTAŁEŚ POCZĘTY PRAGNĘŁAM CIĘ...ZANIM CIĘ URODZIŁAM KOCHAŁAM CIĘ...ZANIM MINĘŁA PIERWSZA SEKUNDA TWOJEGO ŻYCIA,BYŁAM GOTOWA UMRZEĆ ZA CIEBIE...i abyśmy usłyszały kiedyś to magiczne słowo "mama" !!!

zuzia - dziekuje za zaproszenie od mamuni, postaram sie kiedys wykorzystac zaproszenie. Fajny pomysł z wynamem domku czy tez mieszkania. Tylko zastanawiam sie czy to nie jest tak ze kase za wynajem bedziesz placila nie mala i czy nie lepiej zastanowic sie nad kredytem i kase za wynajem przeznaczyc na spłate kredytu. Przemyśl to. a propo spania -moze to rzeczywiscie juz ciaza. ale jeszcze poczekaj do wtorku czy tez czwartku do wizyty. trzymam dalej kciuki:) Igrek nestety nie ma mnie w domku jak wroce postaram na meila wyslac zdjecia bucików i torebeczki. Kordianka porozmawiałaś z mezem czy dalas sobie spokój? Agniren prosze Cie nie przeporacowuj sie jestes teraz chroniona.

aneczka k jak tam twoje testowanie kinia- gratuluje pojedynczej ciazy :)

Z okazji Swiąt Wielkanocnych: miłości, ktora jest naważniejsza od wszelkich dóbr, zdrowia, które pozwala przetrwać najgorsze. Pracy, która pomaga żyć. Uśmiechów bliskich i nieznajomych, które pozwalają lżej oddychać i szczęścia, które niejednokrotnie ocala nam życie. zycze Tego wszystkiego Wam Moje Drogie dodam jeszczsze jedno zdanie: SPEŁNIENIA MARZEŃ:) WESOŁEGO ALLELUJA!

igrek-cudownie to napisalas.CZytajac te slowa wzruszona jestem niezmiernie.

ajda11 - witaj ! Mi też się one podobają.:D Ja już placek zrobiłam, ale mi się już nie chce sprzątać.:/Ech.:( Jeszcze na godzinkę 19.00 jadę do Kościółka.;-)) A jak tam u Ciebie przygotowania do Świąt ? Idą już pełną parą ??

Dzeiwczynki. Ja juz na Pomorzu. Nic robić nie muszę, bo mama juz zrobiła. Życzę Wam kochane spokojnych i zdrowych Swiat. Serduszka w brzuszku przede wszystkim:-)

Dzięki Kochaniutka Michaline.;D No to Święta spędzasz w rodzinnych stronach widzę.;-)Fanie.;P Pozdrów od nas wszystkim mamusię i...morze.;-)

Igrek Pięknie to napisałaś. Ja też się przyłączam do życzeń.Wytrwałości kochane w dążeniu do celu i cierpliwości w realizacji tego najważniejszego z marzeń. Ja jeszcze w proszku. Od rana coś tam pichcę,sprzątam i końca nie widzę. Buziaki dla wszystkich.

Dzięki mena.:P Tobie również wszystkiego naj naj naj... U mnie jak nie będzie żadnych niemiłych niespodzianek w badaniach, no to może już gdzieś tak za niespełna 2 tygodnie wreszcie będę miała już ten transfer.;D

Igrek-wlasnie dlatego ze u mnie juz swieta ida pelna para nie mam czasu tu zagladac,ale wszystko staram sie czytac.

Igrek cudowne słowa...

Cieszę się igreczku razem z tobą:)

Ewuś74 i Lato76 dzięki za słowa otuchy :) Podczas laparoskopii lekarz zadecydował o rozcięciu i ewakuacji wodniaka jajowodu. Od tamtej pory systematycznie chodzę na usg i na razie nic złego z jajowodem się nie dzieje. Nigdy tez nie miałam żadnych wycieków z wodniaka, co jak powiedział lekarz może świadczyć o tym, że jeśli się opróżnia to do jamy otrzewnej a nie do jamy macicy, więc nie jest tak źle. Zresztą nigdy wcześniej nie był on też widoczny w badaniach usg, dopiero w jednym tuż przed zabiegiem. W każdym bądź razie w Novum zadecydowano, że możemy robić IVF-czas pokaże jak to będzie. Jestem dobrej myśli:) Z wizyty jestem bardzo zadowolona, lekarz widać, że wie co robi. Na dodatek bardzo miły i sympatyczny. W ogóle to muszę Wam dziewczyny powiedzieć, że dziś jestem wyjątkowo podekscytowana i o mało nie zgubiłam jajek idąc do święcenia bo dostałam mega dobrą wiadomość od siostry :) Wyobraźcie sobie, że po 3 latach walki udało jej się w końcu zajść w ciążę po 4 IUI. Cudowna wiadomość świąteczna. Aż się popłakałam z tego szczęścia bo tak na nas niestety obie padło, że mamy problemy z zaciążeniem. Tzn, miałyśmy.... bo zostałam teraz tylko ja :) Teraz tylko się modle o to by kruszynka z nami została cała i zdrowa. Pozdrawiam Was wszystkie świątecznie i Wesołego Alleluja :)

igrek moim lekarzem prowadzącym jest dr Wojewódzki. Zapoznał się z moja historia i zadecydował że w moim przypadku można wykonać IVF. A jak wyjdzie dalej to już czas pokaże. W najgorszym wypadku czeka mnie jeszcze jeden zabieg laparo, chociaż liczę na to, że jednak nie będzie konieczny.

Cześć rudzia_krk.;p 1 raz słyszę o ty, co piszesz.:/Dobrze,że Ci się udało zachować jajowód,ale skoro u mnie i Dobek i Zamora i Garwoliński oraz potem ordynator z Pułtuska dr Niedurzak i dr Doniec z Warszawy ze szpitala wojewódzkiego tak stwierdzili, no to chyba nie dało się u mnie go uratować.;(Zapytam dr o to.

rudzia_krk - jakbyś się cofnęła, no to ja opisywałam,że u mnie też tylko raz się pokazał,a tyle wcześniej miałam usg i nic.Jednak jak już się pokazał,no to cały czas był potem.:/ Ech...wkurzam się na to,że mi usunęli jajowód,a słyszę,że są inne metody. Tak samo jak na to,że inne dziewczyny przy niskim AMH stymulują, a mnie już nie chcą.:/