Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Accu81

Klinika NOVUM

Polecane posty

Julciaaa - bardzo dziekuje. Moja kolezanka ktora leczyla sie w novum i w marcu urodzila blizniaki do niej chodzila. Mowila ze super babka. Ja kiedys chodzilam do tego gabinetu ale do innej ginekolog i nie bylam zbytnio zadowolona. Rok czasu zajelo jej zorientowac sie ze mam torbiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Gratuluje tym Wszystkim które będą miały maleństwo lub maleństwa :) Mam pytanie, czy Wy wszystkie jesteście ze stolicy bo chcecie rodzić w Wawie, czy poprostu takie jest wskazanie z Novum by rodzić w stolicy? I mam pytanie czy któraś z Was ma tak, że nie ma @ samoistnie tylko po lekach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
michalina - ja mam bluszcze i równierz kiepsko puszczają pędy . umnie właśnie dużo roślin pomarzło . igrek - ja już jestem po obiedzie . Na obiad zrobiłam , zupke wiosenną . kurczaczka z ziemniaki i koperkiem , i sórówkę . Ja mam sporą działkę , samych owocowych drzewek mam ze dwadzieścia . Co roku sadze jakieś rosliny . Wiec zawsze mam cosdo roboty .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Gratuluje tym Wszystkim które będą miały maleństwo lub maleństwa :) Mam pytanie, czy Wy wszystkie jesteście ze stolicy bo chcecie rodzić w Wawie, czy poprostu takie jest wskazanie z Novum by rodzić w stolicy? I mam pytanie czy któraś z Was ma tak, że nie ma @ samoistnie tylko po lekach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania - to że dziewczyny decydująm sie w Wawie rodzić , bo poprostu są z Warszawy . Każdy sam decyduje gdzie chce rodzić .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania - ja mam @ regurarnie , czasami może przesunąć się o kilka dni . Ale to bardzo rzadko . Więc żadnych leków nie biorę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Janko masz wysokie FSH? bo ja nie mam stwierdzonej menopauzy tylko PCOS i stąd ten problem, nie ma owulacji, nie ma @, leki działają na mnie wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam niskie FSH, TSH bo o tym piszesz teżw normie choć nie na poziomie 1,5 co podobno powinno być u kobiet starających się o dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawe co z Rudzia.Ona jest z Wawy,czy dojeżdża?Bo nie pamietam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania7718 = ja też już nie mam @ samoistnie, ale ja mam wysokie FSH, dlatego że ja mam toczeń i zespół autoimmunologiczny, a to są choróbska immunologiczne i przy nich tak się właśnie dzieje i lekarze nie wiedzą dlaczego.;/ A czemu się o tm pytasz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alex - Rudzia jest z Krakowa.:P Janko - jakie Ty masz to FSH i co Ci się robiło, jak leków nie brałaś ? Bo coś się nie doczytałam.:/ Mi dr mówił, że jak kobieta chce mieć dziecko, no to trzeba brać leki na wywołanie @, bo macica była dobra.;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julcia to i tym razem takiego złotego strzału Ci życzę :) A ile Twój synek ma lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alex Julcii synek ma chyba 5 latek już.:P Janko - to TSH miałaś aż takie wysokie ? Ja powyżej 9 najwięcej.:/ A FSH u Ciebie jakie było największe ?? Bo u mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny to moje FSH największe wynosiło 5, 40, TSH najwięcej 3, 30. Moim problem jest stosunek LH:FSH 2:1 co wskazuje na PCOS przy czym LH mi się obniża po lekach i mam na poziomie 1:1, no i testosteron bez leków antyandrogennych jest na poziomie 1,5 przy normie dla koniet do 0,90. I to nie pozwala mi zajść w ciąże. Już sobie powiedziałam że jak pójde do novum to powiem że chce spróbować jedną IUI a jeśli nie wyjdzie to IVF, nie ma na co czekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania7718 - a kiedy się wybierasz do Novum ? Już masz ustabilizowane na ten moment życie prywatne ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juliciaaa
ania - nie słyszałam o żadnych zaleceniach Nvom o tym gdzie rodzic. jak sie jest ze stolicy to wiadomo ze tutaj, chociaz jak sie ma blisko to równiez bym polecała tutaj szpitale bo jednak sa dofiansowywane bardziej niz te w jakis małych miejscowosciach... alex - dokładnie synek 5 lat ma;) oj obys miała racje z tym "złotym strzałem" teraz...juz miałam chwile ze załowałam ze dwóch zarodków nie wziełam:P rudzia - odezwij sie do nas!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochane :) Wrocilismy niedawno i chwile musialam odpoczac bo wczorajszy dzien to jakas masakra byla. Juz myslelismy ze nici z dzisiejszego transferu. Moje 2 zarodki jakies leniwe były na maxa. Do laboratorium dzwonilam chyba 3x i niestety po 15 dalej nic nie wiedzialam. W koncu umowilam sie ze biolog ktory przychodzi na nocna zmiane da mi znac po 20. Niesttey zadzwonil przed 21 i dalej nici byly. Juz stracilam nadzieje i poszlam spac. W koncu zadzwonil jeszzce raz po 22, odebral maz i okazalo sie ze mozemy jechac bo wreszcie sie ruszyly leniwce jedne. Z tego stresu pol nocy nie spalismy a musielismy wstac o 4. Maz z wrazenia to zajechal do Warszawy w niecale 4 godziny. Transfer robila nam dr T. Podano mi 2 zarodki: jeden 4 komorkowy a drugi 7 komorkowy. Niestety zamrazac nie było co :( Potem lezalam jeszce godzine na kanapie bo nie chcialam by mnie wytelepalo w aucie. Endo mialam dzis 13mm wiec podobno ładne. Dostalismy fotke zarodeczkow i wypis po transferze ale zostawilismy niestety na stoliku , potem do nas dzwonili ale juz bylismy w trasie wiec wlozyli do kartotetki. Cala droge lezalam na rozlozonym fotelu ale i tak mnie troche wytrzeslo wiec teraz leze. Czuje sie jakos dziwnie, mam caly czas wrazenie ze mi wszystko wypadnie, wypłynie.... Mam nadzieje ze mi to przejdzie. No a teraz to tylko mocno sie modle zeby cos z tego wyszlo i by zarodeczki juz sie przestaly lenic i dalej pieknie sie dzielily i zostaly z nami na 9 m-cy:) Dziekuje ze byłyscie ze mna i ze trzymalyscie kciuki :) Duze buziaczki dla Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze nie mam tak całkwowicie ustabilozowanego życia prywatnego, we wrześniu minie mi 3 lata od rozwodu, długo zeszło zanim się pozbierałam. Myśle, że jeszcze w tym roku albo na początku będe w Novum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juliciaaa
rudzia - najważniejsze ze podjęły próbe dzielenia!!!:D zreszta nie ma to jak u mamy, teraz im bedzie lepiej niz w szklanym pojemniczku i na pewno podejmą walkę zobaczysz! nic sie teraz nie martw, ja tez sie bałam ze mi wyleci wszystko, zwłaszcza ze ta luteina wycieka... ale to tylko takie wrażenie... odpoczywaj sobie i pogadaj z leniuszkami niech sie nie wygłupiają tylko działają:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julcia jak mi je podawali to cały czas sobie w duchu moiwlam "chodzcie leniuszki do swojej mamuski i wiecej nie robcie takich numerow" :) A co do luteiny to ja na razie mam taki problem ze jeszcze poprzednie sie nie rozpuszcza a juz musze podawac nowe. Czy Wy maciemoze jakas inna te luteine?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rudzia - ja mysle ze masz taka jak my i ja tak samo bierzesz czyli 2 tab rano dowcipnie, potem 2 w południe podjęzykowo, 2 dowcipnie na wieczór i potem 4 na noc tez dowcipnie tak? no mi tez ona wypływa skawalona często...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rudzia cieszę się że wszystko sie udało teraz tak jak julcia mówi odpoczywaj i sie relaksuj bo ostatnio trochę stresu miałaś, życzę Ci kochana żeby zarodeczki juz z Tobą do końca zostały!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rudzia to GIT!!! Pewnie ledwo zyjecie! Emocje plus droga.Ciesze sie,ze dołączyłas do wysiadujacych jajka :) Jeśli chodzi o luteine to każdy tak ma.Ja biorę 3 razy dopochwowo i raz doustnie,w sumie 10 tabl.i zdarza sie ze czuje poprzednie wkładając następne.To jest duża dawka ale tak ma być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rudzia_krk - super, że chociaż te 2 udało się podać.;D Świetnie i oby teraz zostały z Wami na calutkie 9 miesięcy.;D Tego Ci z całego serducha życzę !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania7718 - ale masz już partnera i z Nim chcesz mieć dzieci - tak ? Nie przejmuj się--ja też jestem po rozwodzie !! Miałam w 2005 roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×