Klinika NOVUM

Kotek - ja to w ogóle nie kumam z tymi szczepieniami ? Jeśli w to wchodzą również badania na przeciwciała antyfosfolipidowe i przeciwjądrowe na przykład ( z tego, co ktoś już to kiedyś napisał po moim pytaniu ), no to na nie nie ma przecież żadnych szczepionek !! On po prostu są w organiźmie i tyle.:/Przy moim toczniu i zespole to jest standard i ich się nie da w żaden sposób usunąć z niego.:-(Na to się bierze leki, aby spadły...na przykład sterydy -- typu Menopur czy Encorton.

Na tej stronie coś pisze na ten temat: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4903638

Zwariować by można było od tej " wiedzy " ! Więcej już na ten temat nie czytam.:/ Ja mam przeciwciała odkąd pamiętam, a z nimi można zajść w ciążę.

Witam KOTEK 1975 Mam do Ciebie kilka pytanie związane ze szczepieniami u dr. M Ja mam umówioną wizytę na połowę września i nie wiem na co się nastawiać, jaki koszt jest pierwszych zleconych przez dr. badań? Przy rejestracji pani pow,żeby się nastawić,że nawet do 6 tyś może to kosztować !! Czy dr. uwzględnia i bierze pod uwagę badania które przywiozłałbym ze sobą zrobione w mojej klinice?? Jakie odczucia i wrażenia po wizycie u niego?? Będę wdzięczna za jakąkolwiek odpowiedż. pozdraw

Witam Kochaniutkie Dzisiaj pierwszy dzień pracy po zwolnieniu a potem urlopie - chyba najgorsze co może być, pierwszy dzień po tak długim lenistwie. Wprawdzie wiele zrobiłam w domu ale praca w domu to dla mnie relaksik bo co kilka minut siadałam ze szklanką zimnego soczku i zastanawiałam się - robić dalej czy nie :P Ale widzę jeden ogromny plus powrotu do pracy - częściej będę tutaj zaglądać bo przecież coś muszę robić by się nie zanudzić :P Zresztą stęskniłam się za Wami :) Co u mnie - czekam na okres. Miał się pojawić 4-6 tygodni po zabiegu. Jeśli do końca sierpnia nie dostanę to na początku września pójdę do lekarza bo być może znów będzie kicha z moim okresem. Jestem zapisana do dr Z na 22 sierpnia ale teraz zastanawiam się czy mam iść. Spotkanie miało dotyczyć wstępnych ustaleń do in vitro ale skoro udało nam się zajść w ciąże w sposób naturalny to nie wiem czy jest sens. No chyba, że się umówić i porozmawiać o ewentualnej inseminacji. Co Wy o tym myślicie. Wiadomo musimy jeszcze z 3 miesiące odczekać ale może warto z nim pogadać ? Czytałam Was na bieżąco - widzę troszkę nowych osób :) Pozdrawiam i całuję każdego z osobna :):*

Czesc Kordianka, Pewnie, ze idź do dr Z. Jeśli nie in vitro to porozmawiacie o innym planie. Napewno razem coś ustalicie. Poza tym bedzie Ci lepiej oswajać sie z myślą o IUI czy IVF. Trzymam kciuki. Ja jak narazie za praca nie tęsknię. Ale mam stały kontakt z pracownikami, więc jest ok.

Alfa ja niestety znam ten problem ze zbednymi kg, i wierze ze jest trudno je stracic. gdyby tak nie bylo juz dawno bylabym szczuplutka:)ale niestety lubie pojesc, i tez czasem mi sie zdarza zajadac stresik... Igrek- obys byla moim prorokiem:) narazie nawet nie biore tego pod uwage..chociaz przeszlo mi to przez glowe ostatnio jak znow mialam jazde z pecherzem. pamietasz? poprzednio jedyne co mi dokuczalo to parcie na pecherz i bylam u lekarza z tym, a okazalo sie ze jednak ciaza. i teraz mialam to samo+ klocie raz w jednym raz w drugim jajniku. w poniedzialek mam usg, wiec zobaczymy co mi tam nawywijaly te jajniczki:P ale wole nie nakrecac sie :) To jaki plan dzialania u Ciebie Igreczku?masz juz dawczynie, wiec lada moment bedziesz mamunia:)

dzidziekk - na stronie wcześniej napisałam i na tej chyba też! Dziewczyny-jak kupujecie buty balerinki ? No szlag mnie trafia z nimi...naprzymierzałam się dzisiaj w 1 sklepie rozmiar 37 i cisną mnie wszystkie w palce, a 5rozmiar 38 jeszcze palca mogę z tyłu włożyć.:/No co jest ? Kupiłam w innym jedne i chodzę w nich teraz po domu, ale chyba na tym się zakończy, bo też paluszki moje kochane czuję.

Cześć dziewczyny:) Właśnie wróciłam z Novum byłam na wizycie w 9 dniu cyklu stymulowanego do in vitro. Mam 11 jajeczek i teraz muszę je wysiedzieć coby urosły, mam nadzieję że się uda. Monk26 współczuję, że pękły Ci jakieś krwinki, ale jako to możliwe? Może podczas punkcji uszkodzili jakieś naczynko czy co, aż się boję tej punkcji, którą może będę miała w przyszłym tygodniu. Mam pytanie czy któraś z Was też tak miała po punkcji jak się czułyście?

witam SYLWIA zeczywiście badania kosztują ok 6 tyś,wizyta 300 zł, jezeli maszjakieś badania to niektórych doktor nie powtarza ,jeżeli masz jakies wyniki po laparoskopi ,operacji,histeroskopi itp to weż napewno wszystko się przyda.my z mężem odrazu po wizycie zdecydowaliśmy się na badania,wyniki były po ok 5tygodniach ,po kolejnych trzech pierwsze szczepienie1000zł] z osocza krwi mojego męza apo kolejnych 2 kolejne szczepienie po kolejnych 3 badania kontrolne i kolejne 1200zł,teraz czekam na wynik,a na początku września wizyta u malinowskiego i zobacze co dalej,tak wiec musisz prrygotować isę na taki koszt i planowac wizyty i szczepienia dośc szybko ,bo wyniki sa wazne 6 miesięcy a jak trzeba będzie sie zaszczepić jeszcze 3 i 4 raz to można sie nie zmieścic w tym czasie. odnośnię malinowskiego to trudno mi się wypowiedziec na jego temat po 2 wizytach .jak masz pytania to pytaj .pozdrawiam

Witajcie dziewczęta.:P kotek1975 - ma do Ciebie takie pytanie...jakbyś mogła w wolnej chwili napisać mi tutaj dokładnie, jakie badania tam w Łodzi robiliście dobrze ?

KOTEK Dzięki za odpowiedz, przerażające to wszystko ale czego sie nie robi ;) Rozumiem,że te 6 tyś to sie rozklada w czasie? nie zaplaciłas tyle za pierwsze badania tylko w sumie tyle wychodzi, tak Mam mase wyników, z kliniki zrobilam xero to co w karcie i w domu mam jeszcze. Powiedz mi jeszcze w jakim czasie trzeba podejśc do in vitro od momentu zakonczenia szczepionek? czy to te pół roku? w tym czasie trzeba sie wyrobić?? Zastanawiam sie czy nie ruszyc dopiero ze wszystkim jak uzbieram calą kwotę te 6tyś + ok 10 na cala procedure. A czy wizyta u dr. M rzeczywiście trwa 3 min tak jak pisały dziewczyny na innych forach?? No i tak jak pytala Igrek jakie badania zlecił dr. na pierwszej wizycie?? Z gory dziękuję :)

Igrek- z ciazy nici...wlasnie przyszla @...ale tzn ze od czwartku biore clo:)i znow bedzie szansa na dzidziolinkę:) hihi...piekna pogoda dzis...nie mam wyrzutów sumienia ze poleguje caly dzianek:) A co do balerinek- zazwyczaj patrze na rozmiar wkladki a nie na rozmiar buta.i na to z czego sa zrobione, bo wszystkie skoropodobne, zamsze itp zazwyczaj sie rozchodza, a skora nie bardzo.

witam.sylwia odrazu po wizycie jednorazowe badania kosztowały 6tyś,potem szczepionki 2 razy po 1tyś i badanie kontrolne tzw test MRL.120 ZŁ.WIZYTA U MALINOWSKIEGO TRWAŁA TROCHE DŁUZEJ OK 10 MIN .IGREK JUTRO POSTARAM SIĘ TROCHĘ WIĘCEJ NAPISAĆ O BADANIACH BO DZIŚ MAM TRZY SIOSTRZENICE NA NOCLEG I TROCHĘ ROZRABIAJA. POZDRAWIAM.

monka co u Ciebie? wiadomo co z Twoim torbielem?

Ok Kotek ! dzidziekk - a u mnie cały dzień pada.:/ Ja też czekam na @.

KOTEK Dzięki - myślałam,że chociaz w tej kwesti mnie pocieszysz ale coż jakoś trzeba będzie to przeżyć ;) Możesz mi przypomieć gdzie sie leczysz?? Poczekam jeszcze na relacje BeBe ona na dniach ma wizyte u dr. moze coś nowego mi napisze

igrek- no u mnie tez własnie pada, dlatego moge sobie lezakowac w lozeczku z bolacym brzuchem:)

dzidziekk przykro mi, że się nie udało tym razem, ale wiem że będzie lepiej i już niedługo @ nie przyjdzie a na teście zobaczysz 2 krechy :) tego Tobie, sobie i innym starającym się, życzę. W końcu po każdym deszczu wychodzi słońce :) nam też zaświeci :)

Dziewczyny czy mogłybyście polecić jakiś film albo program dotyczący niepłodności, in vitro? ja słyszałam o filmie "Juz jestem" ale nie miałam okazji oglądnąć. Może któraś z Was widziała?

sylwia ja leczę się w novum doktor staroslawska, wcześniej czerkwiński nie polecam a na samym początku zygler,o przebadaniu się u malinowskiego sama zdecydowałam,mam nadzieje ze podjełam słuszną decyzję .pozdrawiam

sylvia83_ jestem już po wizycie u prof. M w Łodzi. Pomimo tego, że trzeba było czekać bo był duży poślizg (1,5 godz) ogólne odczucia mamy dobre. M stwierdził, ze to chyba najlepszy lekarz z jakim do tej pory rozmawiał. Do wizyty przygotowałam sie grupując dokumenty zeby nie trzeba było długo szukać: na badania hormonalne, kariotyp, wszystkie transfery, zdjęcia zarodków i dokumentację mojej ciąży. Prof. zadał dużo pytań obejżał wszystko co miałam i stwierdził że mogliśmy przyjechać wcześniej bo wskazania do szczegółowych badań są u nas duże, szczególnie brak konkretnej przyczyny problemów z zajściem w ciążę... nieudane 2 transfery i poronienie tylko to potwierdzają. Tak naprawde to jestem troche rozgoryczona ogólnie lekarzami i ich podejściem do tematu. Zadaje sobie tylko jedno pytanie dlaczego żaden z wielu "specjalistów" u których byłam nawet nie zasugerował żeby poszukać przyczyny głębiej czyli przebadać sie dokładnie w kierunku zaburzeń immunologicznych tylko zawsze padało hasło in vitro jako ostateczność... co z tego, że zarodki wyglądają pięknie jeśli jest opcja, że nie mają szansy zagnieżdżenia się, lub obumierają bo mój organizm w ciąży wytwarza przeciwciała które nie zachowują się prawidłowo i niszczą "obce ciało". Dopiero po poronieniu sami doszliśmy do tego, że transferowanie kolejnych zarodków jest bez sensu... gdyby ktoś chociaż zasugerował te badania to mielibyśmy wybór badać się dalej czy przystepować do in vitro. Ja nie chcę powiedzieć, że in vitro jest złe.. ale jak widać nie jest ratunkiem dla każdego przypadku i jesli można wcześniej wykluczyć kwestię immunologii to dlaczego się tego nie robi? Jeśli chodzi o moją opinię co do prof. to bardzo kompetentny, wysławiający się bardzo jasno i na temat. Nie było miejsca na jakieś gdybania, wywody których przeciętny człowiek nie jest w stanie zrozumieć i rozkładanie rąk. Widać, że zna się na rzeczy, dokładnie wie jak działa klinika N, jakie badania zlecają, jak wygląda cała procedura do in vitro. Niczemu sie nie dziwił i bardzo sprawnie poruszał wśród całej dokumentacji. Na pytania M odpowiadał bardzo wyczerpująco i nawet przez chwilę nie czułam się lekceważona a przygotowani byliśmy na najgorsze bo opinie o nim są różne. Prof. nie zlecił nam pełnych badań bo być może te które zrobiliśmy już wskażą problem lub go wykluczą, jeśli nie to dorobimy te brakujące. Zapłacilismy 4900 zł za badania i 300 zł za wizytę. M pobrano 3 fiolki krwi i oddawał nasienie. Ja oddałam 7 fiolek krwi... za ok miesiąc mamy pojawić sie ponownie, będą wtedy wyniki i juz pewnie jakaś diagnoza. Jakas para była po nas i płacili 6200 zł... więc ciężko przewidzieć ile sie zapłaci.

igrek - co do badań zlecanych przez prof. M to niestety nie spisałam dokładnie jakie badania mają być wykonane.Będę mogła powiedzieć coś więcej dopiero jak dostanę wyniki. Powoli wgryzam się w temat immunologii i oto co znalazłam w internecie: Do wykonania testów kwalifikują się: 1. Kobiety z nawracającymi poronieniami, czyli 3 i więcej 2. Kobiety z niepłodnością wtórną 3. Kobiety, które mają 3 niepowodzenia IVF. Generalnie co powinno sie zbadać: 1. zespół antyfosfolipidowy - dotyczy 22% kobiet po poronieniach nawykowych, po porażkach z IVF i z endometriozą, czyli takich, które mają na swoim koncie uszkodzenia tkankowe prowadzące do powstania przeciwciał antyfosfolipidowych. 2. ANA - przeciwciała przeciwjądrowe - dotyczy 22% kobiet z nawracajacymi poronieniami i ok. 50% z porażkami IVF. Nastepuje silne zapalenie tkanek ok. zarodka przed implantacją lub w doczesnej już po implantacji. Na badaniu histopat. wyglada to tak jakby byla infekcja. 3. ASA - Przeciwciala przeciwplemnikowe - wśród 10-12% nie wyjaśnionych stanów bezpłodności można stwierdzić przeciwciała klasy IgG lub IgA, skierowane przeciwko plemnikom. Występują zarówno u mężczyzn jak i u kobiet. Powodują bezpłodość u mężczyzn, ale również hamują ruch postępowy plemników w wyniku ich aglutynacji, hamują dojrzewanie plemników, zaburzają proces zagnieżdżenia zarodka w endometrium, prowadząc do poronień. 4. NK - Natural killers - mogą powodować: - niemożność implantacji zarodka, powodować uszkodzenia doczesnej lub pęcherzyka żółtkowego. - W późniejszej ciąży: serduszko dziecka może bić zbyt wolno, pęcherzyk ciążowy może być nieregularnego kształtu, być zbyt mały do wieku ciażowego. Może powodować uszkodzenia DNA - zarodek będzie wówczas rósł słabo, komórki będą sie kiepsko dzielić. Często wystepuja krwiaki podkosmówkowe. Badanie histopat. wykazuje stany zapalne doczesnej i włóknienia czyli "fibrosis". B-HCG i progesteron są na niskim poziomie i słabo wzrastają. FSH i estradiol może być zbyt wysokie, słaba jakość zarodków przy IVF (ich fragmentacja, problemy z rozmrożeniem co może skutkować w ciążach biochemicznych lub słabo rosnącym hcg. Może występować cienkie endometrium. Przeciwciala przeciwneurotransmiterowe - włączajac np. serotonine i endorfiny. Kobieta jest oporna na stymulacje jajeczkowania. Endometrium rzadko osiąga grubość powyżej 7 mm. IVF ciężkie do zrealizowania: jeśli dojdzie do wyhodowania zarodków, są one czesto złej jakości z fragmentacją. Kobieta cierpi na bezsenność, depresję, ma napady irracjonalnego strachu. NK i te "antyhormony" mogą. lecz nie muszą się ze sobą łączyć. 5. HLA - podobienstwo tkankowe rodzicow- system odpornościowy rozpoznaje zarodek...jako komórki nowotworowe. Mechanizm w obydwu przypadkach działa podobnie, czyli niszczy zarodek. Najrzadziej spotykana przypadłość z wymienionych powyżej. Inne badania pomagające w diagnozowaniu przyczyny niepowodzeń: ACA - (przeciwciała antykardiolipidowe) ATA - (przeciwciała przeciwtarczycowe) AOA - (przeciwciała przeciwjajnikowe) APA - (przeciwciała przeciwko łożysku) ALA - (przeciwciała przeciwko komórkom Leydiga) ALA - (przeciwciała przeciwko komórkom Leydiga) LCT - (przeciwciała limfocytotoksyczne)

igrek - co do badań zlecanych przez prof. M to niestety nie spisałam dokładnie jakie badania mają być wykonane.Będę mogła powiedzieć coś więcej dopiero jak dostanę wyniki. Powoli wgryzam się w temat immunologii i oto co znalazłam w internecie: Do wykonania testów kwalifikują się: 1. Kobiety z nawracającymi poronieniami, czyli 3 i więcej 2. Kobiety z niepłodnością wtórną 3. Kobiety, które mają 3 niepowodzenia IVF. Generalnie co powinno sie zbadać: 1. zespół antyfosfolipidowy - dotyczy 22% kobiet po poronieniach nawykowych, po porażkach z IVF i z endometriozą, czyli takich, które mają na swoim koncie uszkodzenia tkankowe prowadzące do powstania przeciwciał antyfosfolipidowych. 2. ANA - przeciwciała przeciwjądrowe - dotyczy 22% kobiet z nawracajacymi poronieniami i ok. 50% z porażkami IVF. Nastepuje silne zapalenie tkanek ok. zarodka przed implantacją lub w doczesnej już po implantacji. Na badaniu histopat. wyglada to tak jakby byla infekcja. 3. ASA - Przeciwciala przeciwplemnikowe - wśród 10-12% nie wyjaśnionych stanów bezpłodności można stwierdzić przeciwciała klasy IgG lub IgA, skierowane przeciwko plemnikom. Występują zarówno u mężczyzn jak i u kobiet. Powodują bezpłodość u mężczyzn, ale również hamują ruch postępowy plemników w wyniku ich aglutynacji, hamują dojrzewanie plemników, zaburzają proces zagnieżdżenia zarodka w endometrium, prowadząc do poronień. 4. NK - Natural killers - mogą powodować: - niemożność implantacji zarodka, powodować uszkodzenia doczesnej lub pęcherzyka żółtkowego. - W późniejszej ciąży: serduszko dziecka może bić zbyt wolno, pęcherzyk ciążowy może być nieregularnego kształtu, być zbyt mały do wieku ciażowego. Może powodować uszkodzenia DNA - zarodek będzie wówczas rósł słabo, komórki będą sie kiepsko dzielić. Często wystepuja krwiaki podkosmówkowe. Badanie histopat. wykazuje stany zapalne doczesnej i włóknienia czyli "fibrosis". B-HCG i progesteron są na niskim poziomie i słabo wzrastają. FSH i estradiol może być zbyt wysokie, słaba jakość zarodków przy IVF (ich fragmentacja, problemy z rozmrożeniem co może skutkować w ciążach biochemicznych lub słabo rosnącym hcg. Może występować cienkie endometrium. Przeciwciala przeciwneurotransmiterowe - włączajac np. serotonine i endorfiny. Kobieta jest oporna na stymulacje jajeczkowania. Endometrium rzadko osiąga grubość powyżej 7 mm. IVF ciężkie do zrealizowania: jeśli dojdzie do wyhodowania zarodków, są one czesto złej jakości z fragmentacją. Kobieta cierpi na bezsenność, depresję, ma napady irracjonalnego strachu. NK i te "antyhormony" mogą. lecz nie muszą się ze sobą łączyć. 5. HLA - podobienstwo tkankowe rodzicow- system odpornościowy rozpoznaje zarodek...jako komórki nowotworowe. Mechanizm w obydwu przypadkach działa podobnie, czyli niszczy zarodek. Najrzadziej spotykana przypadłość z wymienionych powyżej. Inne badania pomagające w diagnozowaniu przyczyny niepowodzeń: ACA - (przeciwciała antykardiolipidowe) ATA - (przeciwciała przeciwtarczycowe) AOA - (przeciwciała przeciwjajnikowe) APA - (przeciwciała przeciwko łożysku) ALA - (przeciwciała przeciwko komórkom Leydiga) ALA - (przeciwciała przeciwko komórkom Leydiga) LCT - (przeciwciała limfocytotoksyczne)

sorry ale wkleiłam taki elaborat, że moją wypowiedź było widać dopiero jak wkleiłam jeszcze raz, pewna że net sie zwiesił:(

witam .IGREKbadania jakie mi zlecił malinowskii; ocena subpopulacji limfocytów w tym[test IMK] w tym;limfocyty T,B, HELPER,SUPRESOR,współczynnik,komórki NK,limfocyty CD. Ocena cytokin i wspólczynnikaTh1\Th2 wtym interferon gamma czynnik martwicy nowotworu,interleukina,wskażnikTNF.Antygen nowotworowy,Diagnostyka trombofilii w tym D-dimery APTT- czaskaolinowo-kefalinowy,czas protrombinowy,wskażnik protrombinowy, INR,fibrynogen,czas trombinowy.czynnik krzepnięcia.DIAGNOSTYKA TROMBOFILII ;antytrombina,białko C białkoS ,Lupus anticoagulat.Aktywnośc komórek NK, i aktywnośc po 2 godz.mutacja genu.Autoprzeciwciała-przeciw beta-2glikoproteinie,przeciwciała anty-fosfolipidowe[APL IgG,IgM] .Przeciwciała przeciw protrombinie i . przeciwciała antykardiolipidowe .Homocysteina-diagnostyka trombofilii.SEROLOGIA WIRUSOLOGICZNA\HORMONY [AMH-ANTY MULLERIAN HORMON] IAUTOPRZECIWCIAŁA- SUROWICA [PRZECIW CIAŁA PRZECIW PLEMNIKOWE TE OSTATNIE 2WYNIKI MAM DUŻO POWYŻEJ NORMY ITO ONE PONOĆ POWODUJĄ NIE ZAGNIEZDZANIE SIĘ ZARODKÓW MIMO TEGO ŻE ZAWSZE MIAŁAM PIĘKNE ZARODKI KTÓRE SIĘ DOBRZE ROZWIJAŁY . DLATEGO MAM TERAZ ŻAL DO LEKARZY ŻE PO 1 PRÓBIE POWINNI KIEROWAĆ NAS NA TAKIE BADANIA DROGIE ALE MOŻE WARTO SPRÓBOWAC MOŻE W WIĘKSZOŚCI NASZA PRZYCZYNA TKWI W IMUNNOLOGI ZOBACZYMY . JA JESTEM PEŁNA NADZIEJI ŻE SIĘ UDA MI I ŻYCZĘ TEGO I WAM. POZDRAWIAM.

GDY CZEKAŁAM NA DRUGIE SZCZEPIENIE POD GABINETEM I BYŁO OPÓZNIENIE TO DZIEWCZYNY SIĘ ROZGADAŁY TO WIĘKSZOŚĆ ZNICH MIAŁA TEZ TE 2 WYNIKI POWYŻEJ NORMY A JEDNA BYŁA KTÓRA SZCZEPIŁA SIĘ JUŻ ZTEGO POWODU 10 LAT TEMU I MA CORKĘ POTEM PODCHODZIŁA BEZ SZCZEPIEŃ I SIĘ NIE UDAWALO I PO TYLU LATACH POSTANOWIŁA SPRÓBOWAC JESZCZE RAZ ZE SZCZEPIENIAMI I TO ONA ZASZCZEPIŁA MNIE TAKĄ NADZIEJĄ .IGREK JESZCZE JEST KILKA BADAŃ KTÓRE ROBI PARTNER ALE ICH NIE WPISAŁAM .

BeBe_XX - DZIĘKI ZA WYCZERPUJĄCY OPIS.:) Ja mam zespół antyfosfolipidowy, bo mam toczeń układowy, a przy nim on niestety najczęściej obok występuje i omija się ryzyko zakrzepów zastrzykami między innymi.Nadal więc nie rozumiem po co te szczepienia, skoro u mnie zawsze to było i będzie i kobiety zachodzą w ciążę i przy odpowiednim prowadzeniu nie dochodzi u ich do poronień i rodzą dzieci ? Zapytam dr Zamorę o to.

Witam dziewczęta ja tylko sie przywitam czytam Was,nie piszę chwilowo bo nic ciekawego się u mnie nie dzieję ale od dziś mam nowe hobby hehehe jazda na rowerze tym optymistycznym akcentem pozdrawiam Was wszystkie życząc miłego dnia:)

Kotek - dziękuję z opis.;D Dla mnie większość tych badań no to jest czarna magia.:/ Przeciwciała przeciwplemnikowe mamy dobre wyniki i ja jeszcze przeciwjajnikowe robiłam kiedyś i też są ok !! A przeciwjądrowe i antykardiolipinowe ja mam zawsze niestety.:/Odkąd pamiętam, czyli gdzieś tak od 1994 roku ( wtedy toczeń u mnie został wykryty ). U mnie problem z zajściem w ciążę jest rozpoznany. Jakbym miała robić jeszcze i te badania, no to bym chyba prędzej zwariowała.:/